MOJA KOCIA PRZYGODA.

[MalgWroclaw]

Znalazłam sposób na wyrafinowane budzenie przez koty. Po prostu wstaję przed nimi i to je budzę

[jasdor]

No, u mnie też taka zasada obowiązuje . Koty najchętniej by sobie jeszcze spały, ale jak widzą, że wstaje to uznają, że też należy już wstać. Tylko, że one po skorzystaniu z michy i kuwety walą w wyro, a ja niestety wychodzę.

[Cammi]

Znalazłam sposób na wyrafinowane budzenie przez koty. Po prostu wstaję przed nimi i to je budzę

o 5 rano wstawać???

[MalgWroclaw]

Nie. Dużo wcześniej

[EdytaB_a]

witam
ja też już chcę wiosny....
mizianki dla kociastych

[Wiolaww]

Znalazłam sposób na wyrafinowane budzenie przez koty. Po prostu wstaję przed nimi i to je budzę

o 5 rano wstawać???

ło mato

[Wiolaww]

Nie. Dużo wcześniej

nieeeee

[SecretFire]

Oj Dziobeczki, ja tez musze o 5-tej wstawac... Niestety i w nowej pracy to sie nie zmieni. Chyba tak juz zostanie, chociaz cieszyla bym sie o normalnej porze isc do pracy.

[jozefina1970]

A jaka to według Ciebie normalna pora? Ja wolę iść na siódmą i wracać o trzeciej niż na ósmą i do szesnastej siedzieć

[SecretFire]

U Ciebie tak idzie. U mnie nie. Ja zaczynam o 7-mej i koncze o 17-tej w tej nowej pracy.

[EdytaB_a]

ja od 7,30 do 15,3
wołała bym jak jozefina ale przedszkole jeszcze nieczynne i nie miala bym gdzie młodej odstawić.

[jozefina1970]

U Ciebie tak idzie. U mnie nie. Ja zaczynam o 7-mej i koncze o 17-tej w tej nowej pracy.

Uuu, to faktycznie. Dlaczego tak długo? Takie są normy? To ile godzin w tygodniu się tam pracuje? U nas też rąbią ale nie aż tak.
Ale np. mamy dwie rehabilitantki i one powinny pracować od 7.00 do 14.35. bo takie mają normy na tę pracę. Ale u nas w zakładzie pracują normalnie osiem godzin dziennie.
Ale to Edytka od przedszkola jest uzależnione a nie od pracodawcy? To znaczy dlatego tak masz, że Tobie wygodniej z małą?

[SecretFire]

Tak normalnie to tez 8 godzin. Ale dolicz przerwe i nadgodziny, ktore niby musze robic i wychodzi wlasnie na taki czas. Wkurza mnie to, ale co mam zrobic?

[Wiolaww]

ja wstaję o 6,20. teoretycznie pracuję 9-17, praktycznie 9-18/19. zależy ile mam pracy, lub ilu upierdliwych Klientów po drodze się trafi. Tylko bez urazy, być może któraś z Was też jest Klientką mojej szacownej instytucji .
Ale sobota jest dniem spania do godz 9 Moje koty śpią ze mną nie awanturują się o jedzenie

[Wiolaww]

moi 4 super facetów
fotka mało wyraźna, bo z komórki, a i koteCki nie chciały "pozować"