Bombilla i Xelmo - rosyjsko norweska przyjaźń :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 21, 2010 8:25 Re: Bombi i Xelmo : rosyjsko norweska przyjaźń :) PO STERYLCE!

Piękne zdjecia. Do weta rzeczywiście koniecznie. Ale będzie wszystko dobrze :ok: Zobaczysz.
Ja lubię rafaello. Ale najbardziej lubię ciastka z kremem. w Łodzi na Żeligowskiego jest mała cukiernia gdzie mają przecudowne babeczki z serem, owocami, budyniem. Nigdzie indziej nie natknęłam się na równie pyszne.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 21, 2010 9:02 Re: Bombi i Xelmo : rosyjsko norweska przyjaźń :) PO STERYLCE!

shalom pisze:Też więcej kupuję jak tam pracuję :D przez cały weekend usłyszałam wesołych świąt jakieś 5 razy i za każdym razem od młodych facetów 8) no cóż, młodzi panowie nie traktują mnie jak głupiej kasjerki, szczególnie jak się w oko wpadnie 8) wtedy to bajerują na całego, bywa zabawnie jak widać :D

Wczoraj stałam w mega wielkiej kolejce na poczcie. Od momentu kiedy tam weszłam byłam pierwsza, która życzyła pani z okienka wesołych świąt :oops: :(

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

Post » Wto gru 21, 2010 9:11 Re: Bombi i Xelmo : rosyjsko norweska przyjaźń :) PO STERYLCE!

Oj bidna mała, ale napewno wszystko będzie dobrze :ok:

sliver_87 pisze:
Ja teraz zrobiłam z 4 kg mięsa. zobaczymy na ile starczy. słoiczków mi nie starczyło, popakowałam w woreczki jednorazowe- tak przejściowo aż uzbieram słoiczki, bo nie mam zamiaru specjalnie kupować pojemniczków żadnych póki co.

P.s. jaki jest wasz ulubiony słodycz? Ja kocham Rafaello i czekolade Milke. Ale nie z lodówki, tylko z szafki, mięciutka musi być co się porządnie w buzi rozpuści ;):):)

Ja też zbieram pojemniczki z czego się da - słoiczki, pudełeczka po margarynie itp. Z zooplusa nareszcie wyszły do mnie paczki, jedna z FC, więc zapewne niedługo też będę mogła się pochwalić moją pierwszą mieszanką BARFową ;)

A słodyczy to lubię dużo różnych różnistych :oops: ale chyba najbardziej to krówki, śliwki w czekoladzie, galaretkę w czekoladzie i sernik :)
Rafaello i Milki akurat...ups...nie lubię 8) Z czekolady preferuję Wedla :)

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

Post » Wto gru 21, 2010 9:34 Re: Bombi i Xelmo : rosyjsko norweska przyjaźń :) PO STERYLCE!

Dziewczyny, palstikowe pojemniczki specjalnie do mrozenia takie 250 ml stoją ok 1,5 a nawet taniej, za sztukę. Ile dżemów będziecie musiały zjeść zeby uzbierać wystarczająco dużo? :lol:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 21, 2010 9:54 Re: Bombi i Xelmo : rosyjsko norweska przyjaźń :) PO STERYLCE!

shalom pisze:Dziewczyny, palstikowe pojemniczki specjalnie do mrozenia takie 250 ml stoją ok 1,5 a nawet taniej, za sztukę. Ile dżemów będziecie musiały zjeść zeby uzbierać wystarczająco dużo? :lol:


heh nie mam pojecia ile, ale mam już może z 15? 18? nie liczyłam :) ale M.ój i tak je i lubi wiec zbieram.
a jakos plastik- hm. nie lubie pakowac w plastiki :):) teraz przed świętami inne wydatki a takich pojemniczków to ze 30 mieć bym musiała? zobaczymy, jak trafię na coś fajnego przemyślę to, shalom :)

do weta- na 14. 3mać kciuki.
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

Post » Wto gru 21, 2010 9:59 Re: Bombi i Xelmo : rosyjsko norweska przyjaźń :) PO STERYLCE!

Eee no to jak jedzie dżemy to no problem :lol: u nas dżemy stoja, musielibyśmy za karę jeść, a ja z kolei coś słoików nie lubię. Cieżkie, takie jakieś nieestetyczne mi się wydają. Za to ładne pojemniczki z pokrywką bardzo. Rzecz gustu.
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 21, 2010 10:00 Re: Bombi i Xelmo : rosyjsko norweska przyjaźń :) PO STERYLCE!

Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

Post » Wto gru 21, 2010 10:34 Re: Bombi i Xelmo : rosyjsko norweska przyjaźń :) PO STERYLCE!

Obejrzę sobie jak wrócę, zapowiada się ciekawie. Właśnie, zawsze zastanawiało mnie czy to prawda że kotka moze mieć małe od różnych ojców, wydawało mi się to nieprawdopodobne, a jednak...
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 21, 2010 10:37 Re: Bombi i Xelmo : rosyjsko norweska przyjaźń :) PO STERYLCE!

jest to możliwe, to tzw. nadkrycie jeśli sie nie mylę... kocięta sa w różnym wieku, może się stać tak, że różnica między nimi wiekowo to kilka dni lub więcej, jak przychodzi termin porodu tych starszych to "przy okazji" rodzą się te młodsze, nie rozwinięte w pełni przez co mogą nie przeżyć...
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

Post » Wto gru 21, 2010 10:41 Re: Bombi i Xelmo : rosyjsko norweska przyjaźń :) PO STERYLCE!

My sie śmiejemy, ze nasze Dziewczyny choc są siostrami to po różnych ojcach. Sylwetka, charakter, rodzaj włosa- wszystko je różni 8O

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 21, 2010 10:46 Re: Bombi i Xelmo : rosyjsko norweska przyjaźń :) PO STERYLCE!

sunshine pisze:My sie śmiejemy, ze nasze Dziewczyny choc są siostrami to po różnych ojcach. Sylwetka, charakter, rodzaj włosa- wszystko je różni 8O

:ryk: :ryk: :ryk: dobre :)
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

Post » Wto gru 21, 2010 12:04 Re: Bombi i Xelmo: rosyjsko norweska przyjaźń :) PO STERYLCE!

Sliver, kciuki juz zaciśnięte :ok: Ale przede wszystkim, jestem pewna, że to nic pwoażnego i szybko sobie z tym poradzicie!
A co do pojemników, ja kupowałam po 10 szt., kosztowały 1,39/szt. Mam teraz ok. 50 - sama nie wiem dokładnie :) Tylu słoiczków bym w życiu nie uzbierała, bo ja w ogóle nie jem dżemów ani innych przetworów. Ale jednak jakiestam słoiki miałam, bo jak pojemników zabrakło, to wygrzebałam z 5 :)
Te pojemniki mają na pewno jedną przewagę: są płaskie i prostokątne, dzięki czemu bardzo łatwo mieści się ich dużo w zamrażarce. A, łatwiej też z nich wszystko wydłubać :)

Weihaiwej

 
Posty: 1594
Od: Pon maja 23, 2005 19:34
Lokalizacja: Wro

Post » Wto gru 21, 2010 15:01 Re: Bombi i Xelmo: rosyjsko norweska przyjaźń :) PO STERYLCE!

Weihaiwej pisze:Sliver, kciuki juz zaciśnięte :ok: Ale przede wszystkim, jestem pewna, że to nic pwoażnego i szybko sobie z tym poradzicie!
A co do pojemników, ja kupowałam po 10 szt., kosztowały 1,39/szt. Mam teraz ok. 50 - sama nie wiem dokładnie :) Tylu słoiczków bym w życiu nie uzbierała, bo ja w ogóle nie jem dżemów ani innych przetworów. Ale jednak jakiestam słoiki miałam, bo jak pojemników zabrakło, to wygrzebałam z 5 :)
Te pojemniki mają na pewno jedną przewagę: są płaskie i prostokątne, dzięki czemu bardzo łatwo mieści się ich dużo w zamrażarce. A, łatwiej też z nich wszystko wydłubać :)

Dokładnie, nigdy nie lubiłam wygrzebywania resztek ze słoiczków, a potem jeszcze mycia ich, brrr. Ja mam płaskie kwadratowe pojemniczki, narazie mam kilkanaście, będę sobie powoli dokupować, o ile więcej mi się zmieści w zamrażarce :lol:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź


Post » Wto gru 21, 2010 15:46 Re: Bombi i Xelmo: rosyjsko norweska przyjaźń :) PO STERYLCE!

Przemyślałam te wasze pojemniczki :) może też się skuszę :P

A kicia. To nie była ropa, jak sądziłam. Ale "rozlizane" ciało w tej ranie. Wetka porównała do tego co człowiek ma pod strupkiem :/ Musiała sobie to wczoraj zrobić, jak gdzinę była bez kubraczka, żeby kupala w końcu zrobiła. No i M.ój miał pilnować.. Wetka zdjęła jej szwy zewnętrzne, troszkę się rozjechało, ale nie jest źle, zapsikała sreberkiem w sprayu i musi koniecznie nosic kubraczek jeszcze. Ale generalnie jest dobrze. Tylko oddzielac kotuchy jeszcze mamy ..
Tak sie cieszę, że to nic poważnego :):):)

A teraz przedtsawię Wam jak wygląda moja "zwykła" wizyta u weta, bo u mnie to nie jest dom-wet-dom, ale :

dom-bus1-bus2-mama(auto biorę od niej)-dom(po Bombi)- wet (kilka dzielnic dalej)- dom(odstawić Bombi)- mama(odstawić auto)- bus2-bus1-dom :)
pewnie spytacie, dlaczego bliżej gdzieś weta nie mam, bez takich cyrków. odpowieadam: tej pani ufam, że dobrze opiekuje się kotulkami i nie zmienię. mimo, że daleko. ale wiecie, jak obiad smakuje po takiej trasie :)
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, zuza i 112 gości