Dopiero zobaczyłam, że nie ma mojego dzisiejszego pierwszego wpisu

To napiszę jeszcze raz.
Dziękuję wszystkim za pamięć o nas, za wsparcie, zrozumienie i za życzenia.
Życzę, by obecny rok był pełen radości, by kociaki nie chorowały, byście mieli nowe pomysły na dogadzanie im i abyście mieli moc szczęścia i zdrowia 
Aniu, to prawda, Nikunia rozkwita

Zmienia się i widzę to dzięki zdjęciom. Ma nowe ubranko

w wyglądzie i dotyku.
Wciąż mnie zaskakuje, wciąż się otwiera i na więcej sobie i mi pozwala. Pewnie nie pokazała jeszcze wszystkiego

Jesteśmy b. zżyte - ZA BARDZO i nad tym pracuję, aby nie było z tego powodu problemów. Pani doktor pochwaliła Nikunię, że ma coraz silniejszą psychikę. Prawdopodobnie nie pozbędzie się niektórych rzeczy do końca, ale jest ogromny postęp i to wpływa na zdrowie Księżniczki

Dzięki Kamilo, że dałaś jej szansę
Bardzo się cieszę, że Nikunia trafiła do mnie, że przeszłość jest już za nią daaaleko. Teraz jest rozpieszczana

wytykają mi to i sami to robią

bo tego Słodziaka nie można zostawić samej sobie

przejść jakby nigdy nic...

Dziewczyny, dzięki za życzenia
