Pućka - czyli przenosimy się na Szczyt paniki i zamykamy..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Zablokowany

Post » Wto paź 12, 2010 10:59 Re: Pućka - czyli małe Cudo szukające swojego domku..

Mereth pisze:Jak tam królewienka? :wink:


krolewienka Pucieńka po wczorajszym zdjeciu rtg i konsultacji z doktorem ma nosic usztywnienie jeszcze ok 3 tyg, dopoki nic sie nie bedzie dzialo :roll: ..
wtedy kolejne zdjecie rtg w dwoch pozycjach i zobaczymy,czy juz mozna wyciagnac gwozdz z nozki :roll: ..
zroscik wyglada badzo biednie :roll:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo
Góra

Post » Wto paź 12, 2010 11:04 Re: Pućka - czyli małe Cudo szukające swojego domku..

Kurczę :roll:

Myślałam, że do zdjęcia usztywnienia już mniej niż więcej.

Oj Pucinka, nie obciążaj nóźki :ok:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań
Góra

Post » Wto paź 12, 2010 11:13 Re: Pućka - czyli małe Cudo szukające swojego domku..

tez myslalam,ze to bedzie lepiej wygladalo..
dobrze,ze malutka niezle znosi te usztynienie..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo
Góra

Post » Wto paź 12, 2010 18:52 Re: Pućka - czyli jeszcze 3 tyg usztywnienia nóżki..

co tu robic..co tu robic..
Pućka wlasnie wylizala sobie futerko nad bandazem az do skory..
ma podrazniona te skore..
co moge na szybko zrobic :?:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo
Góra

Post » Wto paź 12, 2010 19:02 Re: Pućka - czyli jeszcze 3 tyg usztywnienia nóżki..

Ciepła pisze:co tu robic..co tu robic..
Pućka wlasnie wylizala sobie futerko nad bandazem az do skory..
ma podrazniona te skore..
co moge na szybko zrobic :?:


pewnie ją swedzi za bardzo :roll:
kurcze ,szkoda , ze jak byłas u weta nie zapytałaś o jakieś smarowidlo :roll:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole
Góra

Post » Wto paź 12, 2010 19:10 Re: Pućka - czyli jeszcze 3 tyg usztywnienia nóżki..

trawa11 pisze:
Ciepła pisze:co tu robic..co tu robic..
Pućka wlasnie wylizala sobie futerko nad bandazem az do skory..
ma podrazniona te skore..
co moge na szybko zrobic :?:


pewnie ją swedzi za bardzo :roll:
kurcze ,szkoda , ze jak byłas u weta nie zapytałaś o jakieś smarowidlo :roll:


jasna cholera no..
jak nie urok to sraczka..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo
Góra

Post » Wto paź 12, 2010 19:17 Re: Pućka - czyli jeszcze 3 tyg usztywnienia nóżki..

Na podrażniona skórę dobry jest alantan - w maści lub pudrze. Kosztuje ok 7 zł. Tylko trzeba by ja pilnowac, żeby tego nie zlizywała...
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23786
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź
Góra

Post » Wto paź 12, 2010 19:20 Re: Pućka - czyli jeszcze 3 tyg usztywnienia nóżki..

Duszek686 pisze:Na podrażniona skórę dobry jest alantan - w maści lub pudrze. Kosztuje ok 7 zł. Tylko trzeba by ja pilnowac, żeby tego nie zlizywała...


moze byc trudne ale sie postaram..
poszukam tego Alantanu,moze mam..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo
Góra

Post » Wto paź 12, 2010 20:05 Re: Pućka - czyli jeszcze 3 tyg usztywnienia nóżki..

:roll:

Na pewno ją swędzi i draźni.

Pućka nie drapać i nie lizać proszę :ok: :ok:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań
Góra

Post » Wto paź 12, 2010 20:19 Re: Pućka - czyli jeszcze 3 tyg usztywnienia nóżki..

Mereth pisze::roll:

Na pewno ją swędzi i draźni.

Pućka nie drapać i nie lizać proszę :ok: :ok:


ja i tak ja podziwiam za te anielska cierpliwosc w stosunku do tego usztywnienia :mrgreen:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo
Góra

Post » Wto paź 12, 2010 20:32 Re: Pućka - czyli jeszcze 3 tyg usztywnienia nóżki..

Jak ja się cieszę, że przy tej mojej kostce uniknęłam gipsu... Nie byłabym taka cierpliwa jak Pućka :D
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto
Góra

Post » Wto paź 12, 2010 20:37 Re: Pućka - czyli jeszcze 3 tyg usztywnienia nóżki..

KaleidoStar pisze:Jak ja się cieszę, że przy tej mojej kostce uniknęłam gipsu... Nie byłabym taka cierpliwa jak Pućka :D


raczki bysmy Ci zwiazali :wink: :mrgreen:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo
Góra

Post » Wto paź 12, 2010 20:53 Re: Pućka - czyli jeszcze 3 tyg usztywnienia nóżki..

A ktoś by gotował i karmił mię, niebożę?:D
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto
Góra

Post » Wto paź 12, 2010 21:14 Re: Pućka - czyli jeszcze 3 tyg usztywnienia nóżki..

jak to kto..my
bo ktos by musial Cie pilnowac :mrgreen:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo
Góra

Post » Wto paź 12, 2010 21:19 Re: Pućka - czyli jeszcze 3 tyg usztywnienia nóżki..

Idę skręcić drugą nogę :D
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto
Góra
[poprzednia][następna]
Zablokowany

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 7 gości

Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group