Cicia, Piorunek, Iskierka i Guliwer. Nowe fotki :)

[anulka111]

Tez nie jestme zmotoryzowana-najchetniej bym sie umowila gdzies ,gdzie trafie Znam Zwyciestwa -generalnie centrum,chetnie bym zobacyzla maluszki z bliska ,ale masz male dzieciaki -nie chce Ci krecic glowy-mysl gdzie sie mzoemy spotkac ....daj mi nr tel na pw jakos sie dogadamy by te rzecyz przekazac

[sisay]

OK, jak ochłonę po rozpoczęciu roku to się zgadamy gdzieś na mieście - i tak mam parę spraw do pozałatwiania już pisze PW.

Wkleiłam zdjecia do wątku maluchów, ale się powtórzę

Maluszki wyczesane - szczoteczką do paznokci mają dużo takich kołtunków z posklejanej sierści, teraz po usunięciu ich zostały łyse placki.
Ktoreś ma rozwolnienie - nie było mnie dziś 3 godziny i po powrocie znalazłam 2 ładne kupki i rzadziznę.

Słodkie są takie, że brak słow

Zaraz dodam kilka fotek.

Mój "pies na lwy" ktory nie cierpi szczeniąt kiedyś miałam 3 szczeniątka na DT, to zamieszkał na fotelach i kanapach z łapkami podwiniętymi pod brzuch

Z Maurycym






Marianek








A moja suka jest bardzo skoncentrowana na maluszkach, ale nie mam pewności co do jej zamiarów




Malwinka


Maurycy wśród okruszków - piętro wyżej moje dziecko wcina ciasteczka


i Marian odkrywca

[anulka111]

Piekne foty a psina swieta

[sisay]

Zostałam kangurem

[Amanda_0net]

Masz ładniejszą "torbę"

[anulka111]

fajna torba

[sisay]

... oparcia zbyt dobrego nie mają, ale bluzka ma elastyczny dekolt

Przy okazji mogę liczyć na masaż ujędrniający z małych igiełek

[Annaa]

Zostałam kangurem

A kociak pewno bardzo zadowolony

[sisay]

I ja też! bo mam wolne ręce i brak wyrzutów sumienia, że maluchy nie dopieszczone
Szkoda że moje ludzkie dziecko jest takie nieporęczne

[Annaa]

I ja też! bo mam wolne ręce i brak wyrzutów sumienia, że maluchy nie dopieszczone
Szkoda że moje ludzkie dziecko jest takie nieporęczne

kup nosidełko wtedy wszystkie dzieciaki będziesz mogła mieć blisko

[sisay]

Haha, nie ma takiego nosidełka a już na pewno nie ma pleców, które by to udźwignęły

[sisay]

Ale dzień... od rana nie mogę się ogarnąć.

Moja durnowata suka w nocy zeżarła conva od kociaków. Na szczęście chyba tlyko jedną saszetkę, ale usmarowała cały stół i wszystko co na nim było.

Starszy odmówił wstania do szkoły, zbierał się w ślimaczym tempie, chciałam go udusić.

Kociaki porobiły w nocy kupki - cała klatka w kupce, kociaki też. Klatka do mycia, maluchy do mycia - na razie powycierałam mokrymi chusteczkami, potem je odmoczę

Cićka nasikała do kąta po długiej przerwie.

A młodszy w tym wszystkim - mimo moich starań - czuł się odrzucony i wył cały ranek w niebogłosy

I do tego ta kawa jakaś taka słaba...

Minęła 10:00 a ja mam już serdecznie dość

[anulka111]

Oj to mialas poczatek dnia-ja mam pt piekielne w pracy -wrocilam wykonczona,a potem wcale nie bylo ciekawiej -a poniewaz jeswtme nocnym Markiem z natury nie potrafie sie przestawic po wakacjach ,ze jak wczesnie musze wstac tak jak dzis o 7 to buszowanie do teraz nie jest madre

[sisay]

Male paskudy dzisiaj znowu zafundowały mi szok estetyczny z samego rana

Wszędzie kupa.
Jak to możliwe, ze takie mikro kupki tak straszliwie śmierdzą???

Malwinka znowu grymasiła przy jedzeniu

[anulka111]

Ojej -Q generalnie aromaty maja niezbyt przyjemne Moj Gucio jest tak aromatycnzy ,ze jedyn wyjscie to ucieczka na balkon lub zanik wechu


Wreszci wiem ,czemu mam tak kiepski wech.......by przezyc kontakt z aromatme Gucia