Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Jana pisze:Mnie było łatwiej psiknąć do kociego (małego) nosa Marimer niż zapuścić krople. Ten sprej jest dla niemowląt, ma malutką końcówkę, którą po prostu całą wkładałam kotu w nozdrze.
Georg-inia pisze:Jana pisze:Mnie było łatwiej psiknąć do kociego (małego) nosa Marimer niż zapuścić krople. Ten sprej jest dla niemowląt, ma malutką końcówkę, którą po prostu całą wkładałam kotu w nozdrze.
no coś Ty?jesteś moją idolką normalnie...
Tinka07 pisze:Może będzie skuteczna inhalacja z naparu z rumianku. Dobrze ciepły (ale niegorący) zaparzony rumianek wlewa się do szerszej miski, podtyka się pod nos i zakłada na główkę ręcznik lub ścierkę, żeby ładnie parowało. Tak odtykałam nos Tinki i też nosy jeży mających porządny katar, które trafiły do mnie na rekonwalescencję.
A propos specyfików aptecznych odtykających nos. Normalna sól fizjologiczna byłaby chyba o wiele lepsza niż różne inne proponowane tu wcześniej specjały. Próbowałabym jednak, jeśli byłoby to tylko możliwe, inhalacji rumiankiem. Krzywdy Draculowi w ten sposób pod żadnym względem nie wyrządzisz.
Pozdrawiam
Tinka
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 45 gości