Rudy Król Aslan, okaleczona, kochana Shanti już w domu :-)

[gosiaa]

Aslanek pokona wirusa, jestem tego pewna

Dziękuję , ja też w to wierzę

I za to kciuki mocno trzymamy

[Erin]

Ja też trzymam kciuki.

Iza, przepraszam Cię bardzo, ale wczoraj, po tych koszmarnych wiadomościach z rana, zapomniałam powiedzieć w lecznicy o cykloferonie. Zwłaszcza, że przepuściłam nastolatkę, która miała tylko wziąć krople dla psa, a siedziała ponad 10 minut Zresztą nie wiem czy nie będzie najlepiej, jak razem tam pójdziemy, bo jak jest 4 wetów, to ktoś komuś może nie przekazać informacji. Albo zadzwoń do mnie jakbyś była w lecznicy (ewentualnie daj mój numer komuś z rodziny, jeśli tam pójdzie - nie ma problemu).

Jeszcze raz sorki, ale od wczoraj rano jestem totalnie przybita

[Sis]

wierzę, że pokona wirucha
kciukasy za całe stadko

[Erin]

Witajcie Kochani w tym smutnym czasie

[ellza1]

Iza, nie problem. Wybieramy się z Tosia na steryklę w piątek, jak wszystko się dobrze ułoży, i na pewno w ten piątek pójdziemy , to ja zadzwonię do Ciebie i się jakoś umówimy. Pozdrawiam

[ellza1]

viewtopic.php?f=13&t=104151&start=360
no dobra, to tak chyba najłatwiej się pochwalić Skarbem
Prosimy o kciuki za integrację

[Arcana]

A co nowego?
Twoje koty tak luzacko przyjmuja nowych lolatorow, ze wykazuja zainteresowanie tylko takie, by nie byc posądzone o ignorowanie.
Mialam okazje wymiziac Aslana. Zupelnie zadomowiony kocurek, bawi sie, spi przy gosciach, nikt by nie zgadl, ze niedawno sie wprowadzil. Dostosowal sie do obyczajow domu, czyli luzik.

[ellza1]

Dziękujemy, wszystko super, znaczy nasz nowy śliczny, czarny .... Czort, a właściwie Czorcica , dyktuje warunki i kropka

[ellza1]

Zapomniałam dodać, czort ma teraz na imię Shanti ( czyt. Szanti ), bardzo mi się podoba to imię, z buddyjskiego ( hinduskiego ) znaczy "pokój"

[Erin]

Dzięki Iza!
Shanti cudna

[ellza1]

Shanti jest słodka do dużych, ale z kotami....., no nic to ja ją powolutku na kilka minut na rękach wnoszę do naszych footer i tak przyzwyczajam, a ona warrrrrczy , a potem mnie cap ca rękę , to ja jej grożę "nu, nu, nie wolno", a ona mnie .... cap , a potem się tula. No zbójniczka mała

[Erin]

Dobre!
Jak moja Pyza - żyletka.

[hanelka]

Łobuziara mała

[Kocia Lady]

zdróweczka wszystkim!

[ellza1]

Shanti nie jest agresywna, ona się po prostu boi ... Na te footra pozostałe warczy, ale tak .... inaczej, chce już wyjść z aresztu pokojowego Ze mną i Tżetem już się polubiliśmy - ząbkami łapie delikatnie i tak mocno się przytula
Zrobimy z niej pieszczocha nakolankowo, kocio, przyjacielskiego