Jaskół-Nieśmiałek, Antoś, Kedi-szukamy domków!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 09, 2010 10:20 Re: Sami i Jaskółeczek - wizyta przedadop.Aleksandrów Łódzki!!

Mati66 trzymam wielkie kciuki za rozmowę :ok: :ok: :ok: :ok:
a Jaskółeczek jest cudeńko :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
może jakaś foteczka tłuścioszka by się zamieściła 8) 8) 8) :kotek:
+ pycholek Samiego :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 09, 2010 10:35 Re: Sami i Jaskółeczek - wizyta przedadop.Aleksandrów Łódzki!!

Ciociu ruru zobaczymy, co się da zrobić 8)
ObrazekObrazek
Obrazek

kasiakom

 
Posty: 5637
Od: Śro maja 03, 2006 20:55
Lokalizacja: Turek

Post » Wto mar 09, 2010 14:39 Re: Sami i Jaskółeczek - wizyta przedadop.Aleksandrów Łódzki!!

Uzupełniłam pierwszy post o informację, że Kotylion :1luvu: sfinansował chłopakom testy.
ObrazekObrazek
Obrazek

kasiakom

 
Posty: 5637
Od: Śro maja 03, 2006 20:55
Lokalizacja: Turek

Post » Wto mar 09, 2010 20:36 Re: Sami i Jaskółeczek - wizyta przedadop.Aleksandrów Łódzki!!

Jaskół na pokojach, bo paskudnik Sami nie był za miły :? Cirka troszkę prycha, Antek i Kedi spoko.
Sami za to jest przeszczęśliwy, że ma całą moją uwagę tylko dla siebie. Wchodzi na biurko, daje buziaki, mruczy jak traktor. Chyba raczej będzie się nadawał na jedynaka :twisted:
Mam nadzieję, że rozmowa przedadopcyjna w sprawie Jaskóła pójdzie dobrze i maleńtas będzie miał tyle uwagi, na ile zasługuje.
A wogóle to Jaskół nie ma zwykłej krótkiej sierści - jest taki bardziej puchaty.
ObrazekObrazek
Obrazek

kasiakom

 
Posty: 5637
Od: Śro maja 03, 2006 20:55
Lokalizacja: Turek

Post » Wto mar 09, 2010 20:50 Re: Sami i Jaskółeczek - wizyta przedadop.Aleksandrów Łódzki!!

Więc jak dobrze pójdzie to będzie co wyczesywać :)

Mati66

 
Posty: 91
Od: Nie mar 07, 2010 12:53
Lokalizacja: Aleksandrów Łódzki

Post » Wto mar 09, 2010 22:16 Re: Sami i Jaskółeczek - wizyta przedadop.Aleksandrów Łódzki!!

Oj to Jaskółeczek w końcu wyfrunął na pokoje :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 10, 2010 7:25 Re: Sami i Jaskółeczek - wizyta przedadop.Aleksandrów Łódzki!!

Sytaucja po nocy wygląda następująco: Jaskół niestety melinuje się w nowym otoczeniu :( Troszkę zjadł. Jest nieco przestraszony i nawet przede mną ucieka :( Nie może się bidulek zamelinować w kontenerku z kocykiem, który dla niego wystawiłam, bo moje koty stwierdziły, że o ile nie ma kratki, to kontenerek to fajna rzecz. Moja trójka wogóle go nie atakuje. Na początku Cirka syknęła nieco, ale teraz po prostu nie zwracają na niego uwagi. Szkoda mi tego bidoka, że zafundowałam mu zmianę otoczenia, ale myślę, że lepsze to, niż bęcki od Samiego.
Mati66 musisz liczyć się z tym, że przez kilka pierwszych dni Jaskół będzie nieco zamelinowany. Nie ma co się tym przejmować, po prostu taki typ - musi się oswoić z sytuacją.
A Sami jest teraz bardzo samotny :evil: Wyśpiewuje serenady pod drzwiami swojej samotni i je drapie. Jak wchodzę do niego, to na silę próbuje się wydostać. Ja go nie rozumiem, jak miał fumfla Jaskóła, to go atakował, jak został sam, to tęskni :evil: No nic, jeszcze troszkę musi potęsknić, przynajmniej do trzeciego felisvaca. Kiedy wchodzę do niego, to nie daje mi spokoju - buziaki, mruczanki, baranki, nawet nie próbuje capnąć 8O Wygląda na to, że bardzo chce mi się przypodobać.
ObrazekObrazek
Obrazek

kasiakom

 
Posty: 5637
Od: Śro maja 03, 2006 20:55
Lokalizacja: Turek

Post » Śro mar 10, 2010 8:51 Re: Sami i Jaskółeczek - wizyta przedadop.Aleksandrów Łódzki!!

kasiakom pisze:Ja go nie rozumiem


A bo to trafisz za chłopem :roll:

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 10, 2010 8:59 Re: Sami i Jaskółeczek - wizyta przedadop.Aleksandrów Łódzki!!

CoolCaty pisze:
kasiakom pisze:Ja go nie rozumiem


A bo to trafisz za chłopem :roll:
o to to..... :D
Serniczek
 

Post » Śro mar 10, 2010 9:14 Re: Sami i Jaskółeczek - wizyta przedadop.Aleksandrów Łódzki!!

kasiakom pisze:A Sami jest teraz bardzo samotny :evil: Wyśpiewuje serenady pod drzwiami swojej samotni i je drapie. Jak wchodzę do niego, to na silę próbuje się wydostać. Ja go nie rozumiem, jak miał fumfla Jaskóła, to go atakował, jak został sam, to tęskni :evil: No nic, jeszcze troszkę musi potęsknić, przynajmniej do trzeciego felisvaca. Kiedy wchodzę do niego, to nie daje mi spokoju - buziaki, mruczanki, baranki, nawet nie próbuje capnąć 8O Wygląda na to, że bardzo chce mi się przypodobać.


Ten typ może tak mieć. U nas w samotni siedzi Bono, z tym że chłopak dobija się do drzwi, on chce do kotów, a jak jakiegoś zobaczy bo mu wparuje do samotni to ucieka gdzie pieprz rośnie, czyli za łóżko :mrgreen: Miśka znowu też się tak dobijała, ale przy pierwszej możliwej okazji tłukła koty jak popadnie. Teraz się w miarę uspokoiła ale to trwało prawie trzy miesiące 8O
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Czw mar 11, 2010 7:35 Re: Sami i Jaskółeczek - wizyta przedadop.Aleksandrów Łódzki!!

Satyr77 ja się nieco obawiam wypuścić Samiego, bo to duży, silny kot. Przy tym lubi warknąć i pacnąć :evil: Moje może nie najmniejsze i nie najchudsze :wink: ale jednak pacyfiści - szczególnie Antoś :) Boję się, że Sami porozstawia ich po kątach.
A Jaskół się nieco odmelinował :D Czasami jeszcze nieco przypłaszczy puchaty brzunio do podłogi (szczególnie jak Cira zazrośnica pośle za nim jadowity syk :evil: ), ale dzielnie zwiedza wszystkie kąty. Wczoraj nawet rozmruczał się niesamowicie, sam zaczepiał do zabawy i wywalał koła do góry. Ślicznie pije z fontanny, korzysta z krytej kuwety, dzisiaj rano przyleciał do sypialni z resztą kotów mnie budzić :1luvu: Nawet zaczyna czaić, że siedzenie pod kuchnią i wgapianie się w drzwi nie jest takie bezcelowe, na jakie wygląda :wink:
Jeśli chodzi o kichanko, to już prawie go nie ma. Oczęta czyste. Muszę popracować nad uszkami, ale tak szkoda mi go znowu stresować :( Mati66 przygotuj się na to, że Jaskół linieje. Chyba gubi koci puszek, bo całkiem sporo go wszędzie zostawia. Szylkrecia ma na tymczasie 2 białe koteczki i swojego jednego białasa, koty te mają bardzo podobne futra do Jaskóła i one teraz też intensywnie gubią futerko.
Wracając do Samiego - kot siedzi pod drzwiami samotni i miauczy. W sumie to nawet nieco żałośnie popiskuje :( Żal mi cholernika, ale musi jeszcze poczekać. Nie wspomnę o tym, że drapie drzwi i potrafi mnie tym obudzić w nocy :( Mam nadzieję, że sąsiedzi mnie nie eksmitują, bo kocio robi naprawdę sporo hałasu. Sami uwielbia suche żarcie, na mokre nawet nie patrzy. Kupki już całkiem, całkiem.
Na razie to tyle.
ObrazekObrazek
Obrazek

kasiakom

 
Posty: 5637
Od: Śro maja 03, 2006 20:55
Lokalizacja: Turek

Post » Pt mar 12, 2010 17:10 Re: Sami i Jaskółeczek i zaocznie Ryszarda:) Domków szukamy :)

Jaskół już łazi po domu z moim stadkiem :) Ciri czasami fuknie, ale jest ok. Jaskół jak mnie widzi, to się cieszy jak pies :lol: normalnie całe dupsko razem z ogonem mu lata :lol: Fajny jest jak nie wiem co. Jest już pełnoprawnym członkiem stada. Siedzi przed drzwiami kuchni w momencie, kiedy szykuję papu :mrgreen: Mądry kotecek.
Jaskół jak mruczy, to mam wrażenie, że jeszcze nie wszystko jest z nim w porządku. Czy mam go katować kolejnym antybiotykiem? Sama nie wiem :( Wogóle to on bardzo mało miauczy. Możliwe, że ma jakieś powikłania po przeziębieniu?
Dzisiaj byłam z Samim na szczepieniu. Jak paskudnik zobaczył, że wkładam kratkę do transportera to zaczął zwiewać. Spryciula... Nic z tego mu jednak nie przyszło. Został zaszczepiony i już :twisted:
Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę przedadopcyjną.
Postaram się w weekend coś pstryknąć.
ObrazekObrazek
Obrazek

kasiakom

 
Posty: 5637
Od: Śro maja 03, 2006 20:55
Lokalizacja: Turek

Post » Pt mar 12, 2010 18:08 Re: Sami i Jaskółeczek i zaocznie Ryszarda:) Domków szukamy :)

Nasze nie są nastawione zbyt pokojowo ale jakoś się tolerują, a jak chcąsię tłuc to spryskiwacz skutecznie studzi zapędy :mrgreen: Wielkie kciuki za wizytę, a potem Jaskół do domu :D
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Pt mar 12, 2010 19:45 Re: Sami i Jaskółeczek i zaocznie Ryszarda:) Domków szukamy :)

Mocno trzymamy kciuki za wyniki weekendowej wizyty w potencjalnym domku cudnego Jaskóła :ok: :ok: :ok:
A Samiemu się skłucie doopinki należało :wink: Faaaajny z niego urwis :D
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Sob mar 13, 2010 10:58 Re: Sami i Jaskółeczek i zaocznie Ryszarda:) Domków szukamy :)

Dziś obudził mnie tupot małych stópek :twisted: To Jaskół z Antkiem urządzali sobie galopady. Przy karmieniu Jaskół się nie pojawił. Szukałam go chyba godzinę i w końcu znalazłam- w dziurze pod wanną :? Po zlokalizowaniu został wywabiony jedzonkiem. Łazienka zamknięta, Jaskół się czai, żeby wleźć pod wannę. Cholernik sforsował zabezpieczenia :evil:
Z niecierpliwością czekam na wynik wizyty :ok:
Sami jest upierdliwie miziasty. Włazi na kolanka, przymila się, całuje, barankuje. Oczywiście głośno przy tym mruczy. Jednak w momencie, kiedy coś przestaje mu pasować... :roll:
Sami ogólnie woli suche jedzonko. Na mokre, które leżało w jego samotni calutki dzień nawet nie spojrzał. Kicuch już nie jest tak przeraźliwie chudy.
A ja jadę teraz z moją Ciri do weta, bo ma na boku guzek :( Mam nadzieję, że to węzeł chłonny.
ObrazekObrazek
Obrazek

kasiakom

 
Posty: 5637
Od: Śro maja 03, 2006 20:55
Lokalizacja: Turek

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954 i 27 gości