Kotka jedna-Melanie szylkretka cz.5 śpiewamy s.90

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob lis 07, 2009 17:18 Re: Kotka jedna - Melanie szylkretka z białym cz.5

Bry :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20593
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Nie lis 08, 2009 7:13 Re: Kotka jedna - Melanie szylkretka z białym cz.5

z tą moją Melusią.. przed 6 pobudka - kot wymotuje.. ide po ścierę, a tam kawałek kapusty z sajgonki, się poczęstowała w nocy - czyli wiem po raz kojeny, że łazi po meblach w kuchni, chociaż wie, że nie wolno..

no tak.. kot zrobi po swojemu :roll:

oczywiscie, po zwróceniu okropnie chciala, zeby dac jej jesc :roll: przetrzymalam ja, ale nie za dlugo.. ale chyba czuje się dobrze, bo goni piłeczkę..

a ja to chetnie sie zdrzemne jeszcze
Ostatnio edytowano Nie lis 08, 2009 7:31 przez annette88, łącznie edytowano 1 raz

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Nie lis 08, 2009 7:28 Re: Kotka jedna - Melanie szylkretka z białym cz.5

annette88 pisze: czyli wiem po raz kojeny, że łazi po meblach w kuchni, chociaż wie, że nie wolno..

Ależ oczywiście, że łazi jeśli lubi :D Jeśli jej nie wolno to łazi jak nie widzisz czyli w nocy :D
Wszystko normalnie znaczy.
A co? Chciałabyś mieć nienormalnego kota? Który przestrzega zakazów jak nie widzisz? :lol:

A rzygnięciem się nie martw. Kot czasami musi :)

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lis 08, 2009 7:34 Re: Kotka jedna - Melanie szylkretka z białym cz.5

Nelly pisze:
annette88 pisze: czyli wiem po raz kojeny, że łazi po meblach w kuchni, chociaż wie, że nie wolno..

Ależ oczywiście, że łazi jeśli lubi :D Jeśli jej nie wolno to łazi jak nie widzisz czyli w nocy :D
Wszystko normalnie znaczy.
A co? Chciałabyś mieć nienormalnego kota? Który przestrzega zakazów jak nie widzisz? :lol:

A rzygnięciem się nie martw. Kot czasami musi :)


hmm.. skoro się zdecydowałam na kota tzn, że na kota. Normalnego. I niech już tam łazi jak musi.. tylko żeby się jej krzywda nie stała, przecież ten żołądeczek musiał ją boleć :roll:
ostatnio wymlaskała tam resztki sernika, ktore bartek zostawil :lol: ale jakbys jej to pod pyszczek dała to nie weźmie - kiedy to zdobedzie sama to chyba delikatesy :lol:

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Nie lis 08, 2009 7:50 Re: Kotka jedna - Melanie szylkretka z białym cz.5

annette88 pisze:
ostatnio wymlaskała tam resztki sernika, ktore bartek zostawil :lol: ale jakbys jej to pod pyszczek dała to nie weźmie - kiedy to zdobedzie sama to chyba delikatesy :lol:

No to przeczytaj u mnie :lol: właśnie napisałam :lol:
Normalne znaczy. Wszystko w normie :kotek:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lis 08, 2009 9:06 Re: Kotka jedna - Melanie szylkretka z białym cz.5

No wiecie! Kot, który by po meblach nie łaził :):):) Ale się uśmiałam :)
Ja to już wiem: żadnych jedzeniowych rzeczy na szafkach nie zostawiam. Wszystko chowam. Bo jeszcze zjedzą coś, co im zaszkodzi :)
A że wie, że nie wolno? No pewnie, że wie. I co z tego? :)
Mela, kochana koteczka :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20593
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Nie lis 08, 2009 10:28 Re: Kotka jedna - Melanie szylkretka z białym cz.5

annette88 pisze:z tą moją Melusią.. przed 6 pobudka - kot wymotuje.. ide po ścierę, a tam kawałek kapusty z sajgonki, się poczęstowała w nocy - czyli wiem po raz kojeny, że łazi po meblach w kuchni, chociaż wie, że nie wolno..

no tak.. kot zrobi po swojemu :roll:

oczywiscie, po zwróceniu okropnie chciala, zeby dac jej jesc :roll: przetrzymalam ja, ale nie za dlugo.. ale chyba czuje się dobrze, bo goni piłeczkę..

a ja to chetnie sie zdrzemne jeszcze


Normalne, :lol:
u mnie talerz wylizać a co normalne... :lol:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie lis 08, 2009 10:28 Re: Kotka jedna - Melanie szylkretka z białym cz.5

Dzień dobry niedzielny piękne dziewczyny... :D
Może trochę energii.. :lol:

Obrazek
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie lis 08, 2009 10:56 Re: Kotka jedna - Melanie szylkretka z białym cz.5

Hej :wink:

Obrazek
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Nie lis 08, 2009 13:14 Re: Kotka jedna - Melanie szylkretka z białym cz.5

ehh.. zaraz po obiedzie wyszliśmy do znajomych i nie zdazylam posprzatac, po powrocie nie mialam juz sily :roll: tez sobie glowy nie zawracalam, bo ona kapusty nigdy nie ruszala :roll: tylko sałata jest dobra. Zjadła niepogryziony kawałek i musiał podrażnic

a staram się, żeby jak najmniej po meblach chodziła, bo jak ją babcia widzi w kuchni na kredencie to jest bardzoooo nie zadowolona.. kiedys poczęstowała się śliwkami do ciasta

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Nie lis 08, 2009 13:17 Re: Kotka jedna - Melanie szylkretka z białym cz.5

Na wegetarianizm usiłuje się przerzucić ? 8O :lol:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie lis 08, 2009 14:23 Re: Kotka jedna - Melanie szylkretka z białym cz.5

Sihaja pisze:A że wie, że nie wolno? No pewnie, że wie. I co z tego? :)
Mela, kochana koteczka :)

Ano, to z tego, że w takim razie zrobi to szybko - i już :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 08, 2009 14:26 Re: Kotka jedna - Melanie szylkretka z białym cz.5

MaryLux pisze:
Sihaja pisze:A że wie, że nie wolno? No pewnie, że wie. I co z tego? :)
Mela, kochana koteczka :)

Ano, to z tego, że w takim razie zrobi to szybko - i już :)

I wtedy, gdy Duzi się z pewnością nie wtrącą ;)

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Nie lis 08, 2009 14:30 Re: Kotka jedna - Melanie szylkretka z białym cz.5

annette88 pisze:
MaryLux pisze:
Sihaja pisze:A że wie, że nie wolno? No pewnie, że wie. I co z tego? :)
Mela, kochana koteczka :)

Ano, to z tego, że w takim razie zrobi to szybko - i już :)

I wtedy, gdy Duzi się z pewnością nie wtrącą ;)

I będzie miała rację!
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 08, 2009 14:32 Re: Kotka jedna - Melanie szylkretka z białym cz.5

koty to sprytne istoty :ok:

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, stara panna, zjawka i 11 gości