Na przekór...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 16, 2007 10:13

Cholera jasna nie moge się na niczym skupić :(
Recę mi latają, głos sie łamie...doopa ze mnie a nie pracownik dzisiaj.
Powinnam teraz siedzieć z nim w domu a nie tutaj.
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pon kwi 16, 2007 10:20

Nie dawajcie się, Kaszmirek - trzymaj się :)
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 16, 2007 10:23

Asiu, przytulam... i trzymam kciuki, mocno, jak zawsze!
(może dzień urlopu?)

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pon kwi 16, 2007 10:26

Greta_2006 pisze:Asiu, przytulam... i trzymam kciuki, mocno, jak zawsze!
(może dzień urlopu?)

Nie dam rady. Urlop wzięłam w piątek żeby jechac z nim rano na badania :( Jakoś musze dotrwać do końca. Niestety Darek wraca niewiele wcześniej i koty są praktycznie cały dzień same :(
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pon kwi 16, 2007 10:37

bechet pisze: Niestety Darek wraca niewiele wcześniej i koty są praktycznie cały dzień same :(


Będą spały i wypoczywały.

Rzadko się odzywam, ale ten wątek ślędze od początku i codzienne, a po weekendzie aż bałam się tu zajrzeć.

Trzymajcie się, myślami jestem z Wami... jesteś bardzo dzielną Kobietą, a Kaszmir najdzielniejszym Kotem.
Magda
Obrazek
Obrazek

pococito

 
Posty: 1216
Od: Pon sie 12, 2002 20:02
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Pon kwi 16, 2007 11:22

Kaszmirku prosze wytrzymaj do powrotu pańci.
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Pon kwi 16, 2007 13:12

Asiu, ja jestem i czytam po cichutku...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pon kwi 16, 2007 14:55

Nie wiem, do której pracujesz, ale teraz to już niedługo...
Trzymajcie się, Bechet. Kaszmirku, nie daj się, proszę
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 16, 2007 15:12

........ metafizyka czasu..........
KASZMIRKU!!!!!!!!

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pon kwi 16, 2007 16:02

Asia chyba konczy o 16. Tez czekam cichutko.
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Pon kwi 16, 2007 17:11

Już jestem.
Kaszmir słabieńki i biedniutki. Właśnie skoczyliśmy podawać kroplówkę. A teraz kocio zjadł trochę wołowiny, umył się i siedzi sobie na balkonie.

Jeszcze z pracy dzwoniłam do dr Niziołka, ale nie mógł rozmawiać, więc umówiliśmy się na telefon o 16.30.
Długo sobie porozmawialiśmy. Powiedziałam, że potrzebuję rady, bo nie chcę się w tym zagubić. Nie chcę stracić z oczu tego co najważniejsze. A najważniejszy w tym wszystkim jest przecież Kaszmir. Nie chcę trzymać go przy sobie na siłę, robiąc mu krzywdę.
Dr Rafał mówił, że ostatnie pół roku, które przeżył Kaszmir to i tak sukces, biorąc pod uwagę stan jego płuc i to, że choroba praktycznie ciągle postępuje. Mówił, że w przypadku Kaszmira duże znaczenie ma też to, że on z nami nie chce współpracować i całe to leczenie jest dla niego bardzo, bardzo stresujące.
Postanowiliśmy poczekać do piątku. Do piątku będziemy kota intensywnie płukać i zrobimy badanie krwi, żeby zobaczyć czy to coś dało. Jeśli będą efekty, pomyślimy co dalej. Jeśli zaś nie...postanowiłam, że koniec z kroplówkami. Postaramy sie wtedy wrócić do naszej metody na Najszczęśliwszego Kota Na Świecie i będziemy sie cieszyć sobą tyle ile będzie nam dane. Będziemy siedzieć sobie na balkonie, patrzeć na ptaszki i samochody, będziemy opowiadać sobie różne fantastyczne historie i cieszyć się z popołudniowego słońca. Będę mu mówić, ze jest moim maleńkim kotkiem i nic tego nie zmieni. Nigdy.
Tak bardzo bym chciała, żeby ten piątek nigdy nie nadszedł...
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pon kwi 16, 2007 17:16

Bechet, tulę. Bardzo to wszystko trudne :( . Trzymam kciuki.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon kwi 16, 2007 17:21

najchętniej kliknęłabym opcję "przestań śledzić ten wątek" i zapomniała. Życie jest tak bardzo absorbujące, po co więc zajmować się czyimś kotkiem, któego nigdy nie widziałam nawet na oczy? Co mnie to w sumie obchodzi?

obchodzi... nie kliknę tego poniżej... czułabym się jak zdrajca... trzymam go za łapkę... Ciebie Bechet przytulam...
cóż mądrego mogę napisać... sama wiesz, że tej walki nikt nie przeżyje za Ciebie... ani za Kaszmira...

jestem z Wami
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90904
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon kwi 16, 2007 17:33

Kaszmir jest najszczęsliwszym kotem na swiecie, bo trafił na Was
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Pon kwi 16, 2007 17:36

Tak mi przykro to czytać :cry: , ale ciągle mam nadzieję, że będzie poprawa, że nagle Kaszmirek odżyje.

Jestem myślami z Wami...
Obrazek
Obrazek Obrazek

mimw

 
Posty: 7010
Od: Sob mar 10, 2007 17:52
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 48 gości