Calinka Mini i Kitka. Łatka [*]Lucas [*]Usia [*]Sabcia [*]

[Chikita]

Skoro dzisiaj wyszła taka twardsza i ciemna to jest nadzieja, wrócił po niej apetyt nawet i nie kładzie się na brzuszku od tamtej pory a drugiej połówki Nospy nie zjadła. W trakcie odkurzania znalazłam wyplutą czyli to nie nospa. Może ten probiotyk Flora Balance ? Miałam go podawać już tydzień wcześniej, ale nie dałam rady przez te gorzkie tabletki. Po tabletkach już nic nie szło jej do gardła, a i chyba nie jest tak smaczny jak być powinien.
I kupiłam Vetomune za którym koty podobno szaleją, bo trzeba ją trochę wzmocnić teraz. Moja nie szaleje

A znacie jakiś sklep gdzie kupię pastę Bezopet za grosze ? Ona kosztuje 70 zł i to trochę teraz dla mnie dużo, bo też może okazać się nie tak dobra jak reklamują. Otwartej nie zwrócę.

[madrugada]

Może już pozbyła się całego balastu. Pewnie fakt, że dużo piła też w tym pomógł. Oby już było tylko lepiej

[Chikita]

Całego nie. Vetka mówiła, że tego jest za dużo aby wyszło na raz i ma jelita osłabione. Trochę czasu minie aż to zacznie prawidłowo pracować i się zastanawia czy nie włączyć chrupek Gastro i laktulozy dłużej nie podawać jeśli dużo pije. Ale czy tak będzie to będzie zależeć tylko i wyłącznie od stanu jelit. Oby sie naprawiły, bo zbankrutuje na żarciu

[jolabuk5]

A może pomógłby jej ten gasprid, który dziś dalam Sabci? On przyspiesza motoryke jelit i przechodzenie treści przez caly przewod pokarmowy. Mała tabletka, podaję pół dziennie (można co 12 godzin, ale Sabcia juz troche robi kupkę). Daję strzykawką wprost do pysia, sproszkowaną, zawieszoną w małej ilosci wody.
Ale tak czy inaczej - gratuluję, ze kupka zaczęła wychodzić, oby cała wyszła!

Może na przyszłość spróbuj dawać nospę w zastrzyku, to o wiele mniej kłopotliwe!


Edit. Poprawiłam literówkę w nazwie leki. Gasprid

[madrugada]

A może pomógłby jej ten gastrid, który dziś dalam Sabci? On przyspiesza motoryke jelit i przechodzenie treści przez caly przewod pokarmowy. Mała tabletka, podaję pół dziennie (można co 12 godzin, ale Sabcia juz troche robi kupkę). Daję strzykawką wprost do pysia, sproszkowaną, zawieszoną w małej ilosci wody.
Ale tak czy inaczej - gratuluję, ze kupka zaczęła wychodzić, oby cała wyszła!

Jola chyba ma rację. Laktuloza co prawda daje poślizg, ale rozleniwia jelita. Moja wetka nie poleca długiego stosowania.

[Chikita]

No i tutaj pada pytanie: co to znaczy długie stosowanie. Dostaje ją od piątku. 2x po 1 ml. Do 3 ml czy więcej jest sceptyczna, bo chrupkożerca, a przy laktulozie trzeba dużo pić i nie jest przekonana czy przy większej nie dojdzie do odwodnienia więc i kroplówek.
Gasprid nie. Mówiła, że gasprid jest do całkowitego zatkania bez najmniejszej qpy. U niej coś wychodzi czyli szczelinka jest, co prawda nie do końca to co wyjść powinno, bo tylko “świeże”, ale nic dalej nie utyka. Laktuloza ma też za zadanie oczyścić kosmki z parafiny i stanu zapalnego. I go się podaje kiedy zaparcie jest szybko zdiagnozowane, a nie po miesiącach jak u nas, bo to nie jest urobek który tam utknął miesiąc wcześniej tylko zbierał się znacznie dłużej. Woli spróbować wypchnąć to “polubownie” i nie narażać jelit, bo są podobno bardzo cienkie i nędzne, jak pęcherz dlatego lewatywę i cięcie traktuje jak ostateczność.

Wasi veci ile zalecają głodówki przed pobraniem krwi ? Bo w naszej starej to 6 godzin wystarczy, a jak tylko tarczyca to i można bez głodówki, znajoma, że 10 to minimum, a ta, że 12

[jolabuk5]

6 godzin wystarczy. 12 to tylko przy badaniach przemiany tłuszczowej.

[Gosiagosia]

[jolabuk5]

Jaki słodki kotek
Dziękuję, Gosiu

[pibon]

Czemu nikt nic nie pisze?

[lucas 2014]

Czemu nikt nic nie pisze?

Bo sie i wstydzi i
Przychodze... kolejny raz "po popoludniowce" (po 23:00, swiecac malo swiatla) i wchodze po sciagnieciu zasniezonych kozakow znow w kocie "gow...". Dobra, mam jeszcze skarpetki.
Ale ... od dawna zaden kot mnie nie powital... nie dal "baranka"... nie zamruczal.
Smutno mi
Nie wiem czy takie wiadomosci ktos chcialbys czytac?
Lucas 2014 ❤️

[jolabuk5]

Czemu nikt nic nie pisze?

Bo sie i wstydzi i
Przychodze... kolejny raz "po popoludniowce" (po 23:00, swiecac malo swiatla) i wchodze po sciagnieciu zasniezonych kozakow znow w kocie "gow...". Dobra, mam jeszcze skarpetki.
Ale ... od dawna zaden kot mnie nie powital... nie dal "baranka"... nie zamruczal.
Smutno mi
Nie wiem czy takie wiadomosci ktos chcialbys czytac?
Lucas 2014 ❤️

Oczywiście, przeciez gdzies trzeba się wyżalić.
Szkoda, że Lucasek tKi nieustępliwy z tym kupkaniem poza kuwetą Coś nam w ten sposób mówi, tylko co? Jednak za mało rozumiemy kocią mowę...
Sabcia i Usia cos tam jedzą, za to Calineczka ma mniejszy apetyt. Moze się zakłaczyła?

[lucas 2014]

Czemu nikt nic nie pisze?

Bo sie i wstydzi i
Przychodze... kolejny raz "po popoludniowce" (po 23:00, swiecac malo swiatla) i wchodze po sciagnieciu zasniezonych kozakow znow w kocie "gow...". Dobra, mam jeszcze skarpetki.
Ale ... od dawna zaden kot mnie nie powital... nie dal "baranka"... nie zamruczal.
Smutno mi
Nie wiem czy takie wiadomosci ktos chcialbys czytac?
Lucas 2014 ❤️

Oczywiście, przeciez gdzies trzeba się wyżalić.
Szkoda, że Lucasek tKi nieustępliwy z tym kupkaniem poza kuwetą Coś nam w ten sposób mówi, tylko co? Jednak za mało rozumiemy kocią mowę...
Sabcia i Usia cos tam jedzą, za to Calineczka ma mniejszy apetyt. Moze się Zaragoza?

Wiesz Jolu czasem mysle czemu? Lukaszkowi tak przeciez nie jest zle u mnie...
Nie krzyczymy na niego... Nie zmuszamy do niczego...
Plakac sie chce...

[madrugada]

Czemu nikt nic nie pisze?

Bo sie i wstydzi i
Przychodze... kolejny raz "po popoludniowce" (po 23:00, swiecac malo swiatla) i wchodze po sciagnieciu zasniezonych kozakow znow w kocie "gow...". Dobra, mam jeszcze skarpetki.
Ale ... od dawna zaden kot mnie nie powital... nie dal "baranka"... nie zamruczal.
Smutno mi
Nie wiem czy takie wiadomosci ktos chcialbys czytac?
Lucas 2014 ❤️

Oczywiście, przeciez gdzies trzeba się wyżalić.
Szkoda, że Lucasek tKi nieustępliwy z tym kupkaniem poza kuwetą Coś nam w ten sposób mówi, tylko co? Jednak za mało rozumiemy kocią mowę...
Sabcia i Usia cos tam jedzą, za to Calineczka ma mniejszy apetyt. Moze się Zaragoza?

Wiesz Jolu czasem mysle czemu? Lukaszkowi tak przeciez nie jest zle u mnie...
Nie krzyczymy na niego... Nie zmuszamy do niczego...
Plakac sie chce...

Aj, czegoś mu brakuje? Tylko czego? Potrzebny tłumacz z kociego na ludzki...

[pibon]

Lucasku, co Ty bys chcial kotku? Moze Tobie Julisia brakuje? Biles go ale teraz moze jednak brakuje kumpla:-(
Lucas2014, wspolczuje i rozumiem Twoj smutek. Zdarzalo mi sie wybuchnac placzem, gdy wracalam do domu po calym dniu pracy, chcialam pojsc spac a tam do lozka znow nasikane.
Sabcia, Usia, Calineczka, Lacia -jedzcie koteczki na zdrowie.