Proszę Państwa, oto Krzyś i Pozostali ['] s.126 pytanie mocz

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto paź 15, 2024 6:50 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś i Pozostali ['] a teraz Nemek

Zosieńko wróć do domu :ok: :ok:
Obrazek

MAU

 
Posty: 2742
Od: Śro paź 24, 2012 11:45

Post » Pon paź 21, 2024 6:05 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś ['] już 5 lat, czasu szmat [']

Czy ktoś z Was pamięta jeszcze Krzysia?
Może nie, bo już 5 lat minie dziś wczesnym wieczorem, od kiedy nie ma Synunia z nami... Pięć lat, przez które tyle się zmieniło. I na świecie, i w naszym maleńkim świecie. Chyba nie na lepsze...
To był piękny jesienny dzień, bardzo ciepły. Dziś też ma być ciepło.
Synuniu, jak Ci tam, za Mostem? Bo my tutaj ciągle tęsknimy...
Jedno z ostatnich zdjęć Krzysiunia, był już bardzo słaby:
Obrazek

Zosiuni nie ma już 24. dzień, nikt jej nie widział od zeszłego poniedziałku wieczorem, kiedy to spotkaliśmy ją niedaleko miejsca, z którego uciekła. Są jakieś zgłoszenia, nawet jedno zweryfikowałam od razu. Ale większość, o ile nie wszystkie to wychodzący Fiodor rzut beretem od obu miejsc - domu Zosi (~100 m) i mieszkania, z którego się wymknęła (~40 m) albo wolno żyjący duży kocur przy Targu.
Ogłoszenia zrywają :cry: To mnie bardzo boli. Co komu przeszkadzają, sprzątnę je od razu, kiedy stanie się cud i Zosia wróci do domu :cry: A obleśnych naklejek, które wszędzie zostawiają kibole i ochlaptusy - pełno. Strasznie mi z tym smutno i źle :(
W sobotę i niedzielę chodziliśmy z Krzyśkiem 3-5 nad ranem - nic, ani żywej duszy. Chodzimy też 21, wtedy można zaczepiać ludzi z psami. Pytamy, nikt nie widział, większość jest miła, mówią, że będą mieli na uwadze, że widzieli ogłoszenie.
Moje sugestie niezbyt trafiają do właścicieli (bo nawet nie wiem, jak napisać) Zosi. Chyba po mnie nie widać, że mam prawie 20-letnią wiedze nt. kotów, ale ja nawet mojej (byłej) najlepszej przyjaciółki nie potrafiłam przekonać do osiatkowania prostego balkonu (nawet po tym, jak kot im z tego balkonu uciekł), nawet rodzina najbliższa nie bardzo chce mnie słuchać, kiedy mówię o karmieniu. Chyba jestem niewiarygodna? Bo nie wiem :cry:
Powiem Wam, że jestem wykończona tą sytuacją, nie wiem, co dalej :cry:
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12882
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon paź 21, 2024 7:18 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś ['] już 5 lat, czasu szmat [']

pamiętam Krzysia [*]

pamiętam Twoją walkę o Niego z chorobą... :201494
o tym nie można zapomnieć
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 Pchełka 02.11.2025 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21758
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 21, 2024 8:50 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś ['] już 5 lat, czasu szmat [']

Trzeba cierpliwie wieszać ogłoszenia do skutku, w coraz większym promieniu, bo koty się przemieszczają. W końcu zadziała.
Na miau sporo jest takich niesamowitych historii, dlatego nie wolno tracić nadziei.
viewtopic.php?f=1&t=135270&start=2055#p12801437
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15433
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon paź 21, 2024 15:27 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś ['] już 5 lat, czasu szmat [']

Pamiętam Krzysiaczka pięknego jak bialutki Obłoczek na niebie .
I to , że nie pokonał Go nowotwór , tylko przewlekła niewydolność nerek .
Śpij spokojnie Maleńki [*].....
Obrazek

MAU

 
Posty: 2742
Od: Śro paź 24, 2012 11:45

Post » Pon paź 21, 2024 18:02 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś ['] już 5 lat, czasu szmat [']

Oczywiście że pamiętamy Krzysia. [*]
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Wto paź 22, 2024 8:24 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś ['] już 5 lat, czasu szmat [']

Pamiętam Krzysia[*] i jego wierszyki
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76632
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro paź 23, 2024 21:52 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś ['] już 5 lat, czasu szmat [']

Oczywiście że pamiętam Krzysia, miałam tę przyjemność poznać go osobiście, był wtedy w dobrej formie... I masz rację Kasia, że wiele się zmieniło, niestety na gorsze. Na Nowym Świecie został tylko jeden Wojtuś, co najmniej cztery koty zostały otrute :( Ten z oskalpowaną łapką, którego próbowaliśmy złapać, żyje u mnie w domu.
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5638
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon paź 28, 2024 9:40 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś ['] już 5 lat, czasu szmat [']

Dziewczyny, bardzo dziękuję, trochę wspomnień przywołałyście, my też wspominaliśmy.
Miałam wtedy trochę wątpliwości, że było za wcześnie, że może trzeba było poczekać na cud. Ale po tym, jak "przetrzymaliśmy" Kokoszka dzień, nawet dwa - wątpliwości już nigdy nie będę miała. To był odpowiedni moment, żeby pozwolić Krzysiowi jeszcze w miarę godnie odejść.

katarzyna1207 pisze:Oczywiście że pamiętam Krzysia, miałam tę przyjemność poznać go osobiście, był wtedy w dobrej formie... I masz rację Kasia, że wiele się zmieniło, niestety na gorsze. Na Nowym Świecie został tylko jeden Wojtuś, co najmniej cztery koty zostały otrute :( Ten z oskalpowaną łapką, którego próbowaliśmy złapać, żyje u mnie w domu.

Ludzie są niemożliwi :( Otrute :( Jak ma na imię ten z oskalpowaną łapką?

Zosi szukamy. Chodzimy z Krzyśkiem codziennie późnym wieczorem, w weekend, ten i poprzedni, też nad ranem nastawialiśmy budzik. Ostatni raz prawdopodobnie ją widzieliśmy w zeszły poniedziałek wieczorem. Wychudzony czarny kot wszedł pod samochody, kiedy dobiegliśmy w to miejsce, kota ani śladu, podejrzewam, że weszła do środka, nie chcieliśmy pukać w maski, bo jeszcze włączyłby się alarm, i tak, kiedy widzimy policję, mam myśl, że ktoś w końcu zgłosił, że łazimy po nocach i świecimy latarkami. Siedzieliśmy tam dłuższy czas, nawoływaliśmy, ale nie wyszła. Czy to była ona? Mam przeczucie, że tak.
Ogłoszenia rozklejam, pytam ludzi, teraz z rana byłam na budowie, później albo jutro pójdę na drugą. Najbliższe gabinety wet - też byłam z prośbą, że gdyby ktoś ją jakimś cudem złapał i nie widział ogłoszenia wcześniej, prosimy o informację.
Co z tego, że rozklejam ogłoszenia, skoro "właściciele" już chyba postawili na niej krzyżyk. Tzn. nie, ona twierdzi, że Zosię ktoś przygarnął. Najpierw, zanim mnie zawiadomiła po 10 dniach, myśleli, że wróci sama. Później trochę było aktywności, nawet czekali z klatką/klatkami. Teraz już nic. Kiedy poszłam do nich któregoś wieczoru w zeszłym tygodniu, żeby zapytać o ewentualne telefony, telefon akurat zadzwonił, facet zgłosił, że tu i tu przed chwilą widział czarnula. Tzw. rzut beretem. Ona na to: tak, sprawdzimy. Ale nie przebrała się z szlafroka i nie poszła z nami szukać. My poszliśmy, a jakże, jak co dzień. To po co ogłoszenia?
Wczoraj minął dopiero miesiąc. Już miesiąc. Co my możemy jeszcze zrobić.
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12882
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro paź 30, 2024 21:12 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś ['] już 5 lat, czasu szmat [']

Katia K. pisze:Czy ktoś z Was pamięta jeszcze Krzysia?
Może nie, bo już 5 lat minie dziś wczesnym wieczorem, od kiedy nie ma Synunia z nami... Pięć lat, przez które tyle się zmieniło. I na świecie, i w naszym maleńkim świecie. Chyba nie na lepsze...
To był piękny jesienny dzień, bardzo ciepły. Dziś też ma być ciepło.
Synuniu, jak Ci tam, za Mostem? Bo my tutaj ciągle tęsknimy...
Jedno z ostatnich zdjęć Krzysiunia, był już bardzo słaby:
Obrazek

Zosiuni nie ma już 24. dzień, nikt jej nie widział od zeszłego poniedziałku wieczorem, kiedy to spotkaliśmy ją niedaleko miejsca, z którego uciekła. Są jakieś zgłoszenia, nawet jedno zweryfikowałam od razu. Ale większość, o ile nie wszystkie to wychodzący Fiodor rzut beretem od obu miejsc - domu Zosi (~100 m) i mieszkania, z którego się wymknęła (~40 m) albo wolno żyjący duży kocur przy Targu.
Ogłoszenia zrywają :cry: To mnie bardzo boli. Co komu przeszkadzają, sprzątnę je od razu, kiedy stanie się cud i Zosia wróci do domu :cry: A obleśnych naklejek, które wszędzie zostawiają kibole i ochlaptusy - pełno. Strasznie mi z tym smutno i źle :(
W sobotę i niedzielę chodziliśmy z Krzyśkiem 3-5 nad ranem - nic, ani żywej duszy. Chodzimy też 21, wtedy można zaczepiać ludzi z psami. Pytamy, nikt nie widział, większość jest miła, mówią, że będą mieli na uwadze, że widzieli ogłoszenie.

Tutaj właścicielom Zośki wcale na kocie nie zależy. Odczytuje to jako: nie ten to inny, będzie to będzie. A może maja z głowy problem?
Moje sugestie niezbyt trafiają do właścicieli (bo nawet nie wiem, jak napisać) Zosi. Chyba po mnie nie widać, że mam prawie 20-letnią wiedze nt. kotów, ale ja nawet mojej (byłej) najlepszej przyjaciółki nie potrafiłam przekonać do osiatkowania prostego balkonu (nawet po tym, jak kot im z tego balkonu uciekł), nawet rodzina najbliższa nie bardzo chce mnie słuchać, kiedy mówię o karmieniu. Chyba jestem niewiarygodna? Bo nie wiem :cry:
Powiem Wam, że jestem wykończona tą sytuacją, nie wiem, co dalej :cry:


Pamiętamy! Kto tu zaglądał zawsze będzie pamiętał o Krzysiu[*]

Gdy my na osiedlu przed laty rozwieszaliśmy ogłoszenia o zaginięciu kotka, to ludziom nie pasowało,że im szyby na ganku oklejamy. Jedna do nas z parteru wyskoczyła i wydziera się,że dopiero myte, a taśma ubrudzi. Zapytałam czy gdy z gazowni będą naklejać informacje to też ich przepędzi? Nic nie odpowiedziała, wycofała się, ale po naszym odejściu zerwała, bo gdy wracaliśmy już nie było ogłoszenia.

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 11588
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon lis 04, 2024 14:38 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś i Pozostali ['] ZOSIA odnalezi

Atta, czy wtedy tamten kot się odnalazł?

Po 38 dniach Zosieńka wróciła do domu!!!
Dziś w nocy planowaliśmy łapankę w miejscu, w którym od czwartku wieczorem zostawiałam jedzenie, żeby ją przyzwyczaić, trop się pojawił, a innego punktu zaczepienia od dawna nie mieliśmy.
A teraz przed 13 przyniosłam ją na rękach do domu! Dziewczyna zadzwoniła na nr z ogłoszenia, pańcia Zosiuni w pracy, więc zadzwoniła do mnie, ja byłam w domu, pobiegłam, to była Zosia :) 170 metrów od swoich okien, 120 metrów od okna, z którego uciekła. Łapanka miała być w innym miejscu, jeszcze bliżej, ale w druga stronę, więc w sumie blisko 300 metrów od tego miejsca, w którym teraz czekała. Na zamykanym na noc terenie, więc akcja mnie przerażała. Ale odwołujemy akcję :)
Bałam się, kiedy kucnęłam, że czmychnie, kiedy ją będę chwytała - nie. Że będzie się wyrywała, niesiona na rękach - nie! Zosia to teraz szkielecik, w ogóle nie czułam, że coś niosę. Bałam się, że Staś będzie na nią syczał - nie. Za to próbuje ją dosiadać, jak kocur kocicę. Dlaczego? Podobno to wcześniej się nie zdarzało.
Mam nadzieję, że dostali nauczkę i 17 razy się zastanowią, zanim następnym razem wykręcą tego typu numer: noszenie kota na rękach do koleżanki kilka bloków dalej :?
Dla mnie i dla Krzyśka to równo 4 tygodnie gigantycznego stresu, łażenia po nocach po śmietnikach i krzakach. Mam złotego męża, ale mu tego nie mówcie :wink: Jak on wytrzymał ze mną przez te 4 tygodnie, to nie wiem. Jeszcze tylko musi mi dziś wieczorem pomóc pozdejmować ogłoszenia, a trochę ich jest.
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12882
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon lis 04, 2024 14:44 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś i Pozostali ['] ZOSIA odnalezi

Wielkie UFFFFF. Odnalazła się dzięki Wam :201494 :201494 :201494
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76632
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lis 04, 2024 15:04 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś i Pozostali ['] ZOSIA odnalezi

Co za radość! :1luvu: :201461 Gratulacje! :piwa:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pon lis 04, 2024 15:10 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś i Pozostali ['] ZOSIA odnalezi

Ja bym im jej już nie oddała albo poszukała nowego domu...

errato

 
Posty: 235
Od: Sob wrz 28, 2024 16:36
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon lis 04, 2024 15:24 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś i Pozostali ['] ZOSIA odnalezi

O rany, jak cudownie!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88596
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: joanjoan, Silverblue i 8 gości