Aha. A skąd diagnoza?
Ano, TŻ zamierzał poleniuchować i łóżka nie rozkładać tylko spać na połówce. I przyszedł Marlon i awanturował się tak długo, dopóki TŻ łóżka nie przysposobił do poprzecznego stylu bycia Kota na poduchach
Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...
Moderator: Estraven
» Pon lis 17, 2025 17:01
Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...
Wyjechałam na dwa dni. I dzwoni do mnie TŻ z informacją: Twój kot jest NIENORMALNY.
Aha. A skąd diagnoza?
Ano, TŻ zamierzał poleniuchować i łóżka nie rozkładać tylko spać na połówce. I przyszedł Marlon i awanturował się tak długo, dopóki TŻ łóżka nie przysposobił do poprzecznego stylu bycia Kota na poduchach
Aha. A skąd diagnoza?
Ano, TŻ zamierzał poleniuchować i łóżka nie rozkładać tylko spać na połówce. I przyszedł Marlon i awanturował się tak długo, dopóki TŻ łóżka nie przysposobił do poprzecznego stylu bycia Kota na poduchach
- Posty: 7226
- Od: Śro lip 30, 2003 16:54
- Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana i 12 gości