Kocia klapka trzasnęła o 03:01. To sygnał, że Brat jest już w domu i trzeba wstać, żeby wpuścić Pasia. Dzisiaj położyłem mu klapkę na środku pleców.
Chłopcy przyszli mokrzy (we Wrocławiu ciągle pada) i ruszyli do misek. Wrąbali wszystko co znaleźli. Potem Pasio grzecznie poszedł spać, ale Brat zaczął harcować z zabawkami. Jak już się zmęczył, to zwrócił, to co zjadł, trzeba było sprzątać.
Dali pospać.
