Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik ♥♡ ♥♡Negra♥♡ ♥♡

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 13, 2020 21:11 Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik ♥♡ ♥♡Negra♥♡ ♥♡

aga66 pisze:Fuksia oczki lepsze już chyba?

Tak, ale to nie sa oczka mojego kocurka.

Najlepsze że żadnych objawów poza oczami i 1 luźnej brzydkiej kupy.

Bawi się, biega, radosny, je apetyt ma.kupy normalne, siusia.

Jutro będę mieć wyniki badań krwi. To wstawię.
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Czw lut 13, 2020 21:14 Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik ♥♡ ♥♡Negra♥♡ ♥♡

Czyli zatrucie? Biedny Fuksio :( :201461 :201461

Ja do domu nie przynoszę nie tylko żonkili, ale też tulipanów, hiacyntów, konwalii i całego mnóstwa kwiatów, które potencjalnie mogłyby zaszkodzić kotom, mimo że moje pannice specjalnie się kwiatami nie interesują poza kocią trawką. Problem jest, jak jestem z pannicami u rodziców i oni coś przytaszczą, muszę stawać na rzęsach żeby koty nie miały kontaktu z "zielonym zagrożeniem". A rodzice oczywiście uważają że przesadzam :roll:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35084
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw lut 13, 2020 21:15 Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik ♥♡ ♥♡Negra♥♡ ♥♡

MB&Ofelia pisze:Czyli zatrucie? Biedny Fuksio :( :201461 :201461

Ja do domu nie przynoszę nie tylko żonkili, ale też tulipanów, hiacyntów, konwalii i całego mnóstwa kwiatów, które potencjalnie mogłyby zaszkodzić kotom, mimo że moje pannice specjalnie się kwiatami nie interesują poza kocią trawką. Problem jest, jak jestem z pannicami u rodziców i oni coś przytaszczą, muszę stawać na rzęsach żeby koty nie miały kontaktu z "zielonym zagrożeniem". A rodzice oczywiście uważają że przesadzam :roll:


Ja juz nigdy nie bede Mieć nic.
Za bardzo cierpią moje zwierzęta, a ja x3 z nimi....
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Czw lut 13, 2020 21:16 Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik ♥♡ ♥♡Negra♥♡ ♥♡

Ile takie cos sie w organizmie utrzymuje :placz:
Jutro będzie tydzien od radosnych zabaw lisciem, a w niedzielę od zauważenia dziwnych oczek
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Czw lut 13, 2020 21:42 Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik ♥♡ ♥♡Negra♥♡ ♥♡

aga66 pisze:Kurczę ale się porobiło :( Za zdrowie kotków :ok: Ile Moliśka ma lat? Choroby atakują coraz młodsze koty niestety. Załamka normalnie.

7 letnia kotka
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pt lut 14, 2020 0:44 Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik ♥♡ ♥♡Negra♥♡ ♥♡tarczyca i trzustka....

Zdrówka dla wszystkich. :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 14, 2020 7:48 Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik ♥♡ ♥♡Negra♥♡ ♥♡

Moli25 pisze:A oczy wyglądały tak
Obrazek

:placz: :placz: :placz: :placz:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76017
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lut 14, 2020 7:52 Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik ♥♡ ♥♡Negra♥♡ ♥♡

Moli25 pisze:
mir.ka pisze:
Moli25 pisze:Przepraszamy za ciszę.... ale mamy chwilowe problemy zdrowotne.
I czasu na nic.

Fuksiowi z dnia na dzien się oczka popsuły.
Wiazalam to z lisciem zonkila. Wystąpiła kupa rzadka, wymiotow nie było. Ale oczy brzydkie. Dostawał krople do oczek.
Jest lepiej.byl obrzek, czerwone owodki oczek a że ma biale to widać było doskonale ze coś sie dzieje.
Codziennie byliśmy u wet na obserwacji.
Mial udrazniane gruczoly około odbytowe.
Po czyszczeniu popuszczał kupę zmieszaną ze zbitymi kłakami. Bardzo lizal sie pod ogonkiem.
Kupa poszla do badania. Pasożytów nie ma żadnych.
Krew poszla do badania. Wyszla podwyższona lipaza trzustkowa ale nieznacznie. Przewlekle zapalenie trzustki. Leczymy.

Moli straciła glos. Gardło czyste. Osluchowo czysta.
Syrop prawoslazowy podajemy.
A ze wszyscy byli naczczo to i jej zrobiłam komplet badań.
Wyszedł stan zapalny i TARCZYCA. Bardzo wysoka. Leczymy :placz:

Takze albo jesten w pracy, albo u wet albo na siłowni by w końcu nie myśleć o wszystkim do okola. A tez trochę o sobie :?


no to się Wam porobiło :(

a jak leczycie trzustkę? wiesz, że ja to "przerabiałam" w ubiegłym roku ze swoimi rudymi i interesuje mnie co zalecają inni weci w takiej sytuacji

Fuksio 1x dziennie Amylactiv z posiłkiem
Alugastrin 2x dziennie przed posiłkiem
Veto mune 1x dziennie

Fuks jest okropny co do lekow. Molka zlizuje wszystko z łyżeczki, z tabletkami nie ma problemu. A ten stawia opory.


U nas nie było żadnym leków, tylko ścisła dieta i wszystko wróciło do normy. Byłam zdziwiona jak mi wetka to zaleciła, ale przekonałam się ,że podziałało.
Tofik to miał tak, ze co zjadł to zwymiotował :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76017
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lut 14, 2020 7:56 Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik ♥♡ ♥♡Negra♥♡ ♥♡tarczyca i trzustka....

Biedactwa małe, tyle leków :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt lut 14, 2020 8:43 Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik ♥♡ ♥♡Negra♥♡ ♥♡tarczyca i trzustka....

Kciuki mocne za Fuksika :ok: :201461
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 14, 2020 9:56 Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik ♥♡ ♥♡Negra♥♡ ♥♡tarczyca i trzustka....

Moli
Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano Pt lut 14, 2020 13:56 przez Moli25, łącznie edytowano 1 raz
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pt lut 14, 2020 9:59 Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik ♥♡ ♥♡Negra♥♡ ♥♡tarczyca i trzustka....

Fuksio
Obrazek
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pt lut 14, 2020 12:27 Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik ♥♡ ♥♡Negra♥♡ ♥♡tarczyca i trzustka....

nie widzę duzych przekroczeń, albo sie nie znam :(
rude to trzustkowe miały po kilka razy przekroczone normy, ale udało się unormować
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76017
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lut 14, 2020 18:08 Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik ♥♡ ♥♡Negra♥♡ ♥♡tarczyca i trzustka....

Moli25 pisze:Moli
Obrazek
Obrazek

Marto nie jest tragicznie u nas Migotka ma T4 całkowite 12,7 a norma 2.50 :placz: :placz: narazie kroplowki i jutro leki. Cały czas przesuwają tabletki. Podobno jutro włącza leczenie.
Trzymam kciuki za twoje zwierzaki :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26791
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 14, 2020 19:55 Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik ♥♡ ♥♡Negra♥♡ ♥♡tarczyca i trzustka....

Martwi mnie Fuks.
Oczy dalej z trzecią powieka.
Dzis wróciliśmy od weterynarza i ma nadal brać leki na trzustke. Oraz trzy zastrzyki Zylexis.

Dodatkowo wróciliśmy do domu. Dostał indyka, nagle sie stał apatyczny, osowialy. Zaczął uciekać chować się puszczać glosne bąki, i spod ogonka leciala mu rzadka kupa :placz:
Zadzwonilam do wet nie było to spowodowane Zylexis a raczej stresowo, lub przez tego pieprzonego żonkila.
Zalecila USG

On sie strasznie stresuje, az się caly trzęsie
Nie wiem co mam robić.
W ta niedzielę bedzie tydzień jak to sie stało.

Kot ma humor, bawi się, je, pije.
Miał 2 incydenty z ta kupa po mieszkaniu.
A tak to kupy są normalne
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954 i 11 gości