Moje koty VIII. Targujemy się i wprowadzamy covalzin

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 01, 2012 0:50 Re: Moje koty VIII. Targujemy się i wprowadzamy covalzin

Mała zdrajczyni chciałaś powiedzieć :twisted:

Tyle osób dopinguje laleczkę :1luvu: no nie, laleczka musi się pozbierać.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 01, 2012 6:48 Re: Moje koty VIII. Targujemy się i wprowadzamy covalzin

casica pisze:Tylko niech ten mocznik zacznie spadać bo on ja truje, on nam rozwala morfologię.


Przecież NIE WIESZ czy mocznik nie zaczął spadać. NIE MASZ wiarygodnych wyników biochemii. Równie dobrze jakbyś zrobiła jeszcze trzy kolejne badania z tej samej próbki doszłabyś do 70mg/dl- bo co badanie to niemal 100mg/dl mniej.

casica pisze:Słonko - co do aranespu, ustaliliśmy z doktorem, że kolejną dawke i tak dostanie w nadchodzący poniedziałek. czy będziemy mogli czekać dłużej z badaniami nie wiem, bo jednak chyba przed podaniem kolejnej dawki trzeba to będzie skontrolować. Pytanie bardzo ważne - jak duża jest kapsułka chellafer? Jak azodyl? Bo może mogłabym jej podawać całą co drugi dzień?


To bardzo dobrze z aranespem. Też bym podała drugą dawkę. Nie ze względu na "teraz" ale na "długofalowo" :ok: Aranespu nie podaje się częściej niż raz na 3 tygodnie (pierwsze 2 dawki) i co miesiąc (kolejne). Czyli nadal uważam, że można poczekać sobie spokojnie miesiąc jeżeli nic się nie zacznie dziać po drodze. Chellaferr jest porównywalny- troszkę może większy (taki jak kapsułki rozmiar 0). Ja biorę chellaferr forte (jest jeszcze chellaferr kompleks- ta sama cena, połowa zawartości żelaza). Yennefer dostaje 1/2-2/3 dziennie (jest dwa razy cięższa) ale morfologię ma w normie i nie dostaje aranespu (wtedy "zużycie" żelaza rośnie bo z czegoś Puti musi sobie te RBC wyprodukować).
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 01, 2012 9:36 Re: Moje koty VIII. Targujemy się i wprowadzamy covalzin

Trzymam kciuki tradycyjnie.
Putita nie wygląda źle. Na pewno nie wygląda na takie wyniki.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Śro lut 01, 2012 9:49 Re: Moje koty VIII. Targujemy się i wprowadzamy covalzin

Trzymam kciuki za koteczke i Twoje sily casica .
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103070
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lut 01, 2012 11:18 Re: Moje koty VIII. Targujemy się i wprowadzamy covalzin

Rozmawiałam z panem doktorem, postępowanie bez zmian. W poniedziałek kolejna dawka aranespu, o ile nie będzie się działo nic złego, nic alarmujacego - kolejne badanie krwi najwcześniej za dwa tygodnie.
Apetyt rano taki sobie. Puti bez zmian, napasiona węglem, nakłuta, leży sobie na łóżeczku.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 01, 2012 18:33 Re: Moje koty VIII. Targujemy się i wprowadzamy covalzin

casica pisze:Rozmawiałam z panem doktorem, postępowanie bez zmian. W poniedziałek kolejna dawka aranespu, o ile nie będzie się działo nic złego, nic alarmujacego - kolejne badanie krwi najwcześniej za dwa tygodnie.
Apetyt rano taki sobie. Puti bez zmian, napasiona węglem, nakłuta, leży sobie na łóżeczku.


Podoba mi się ten facet :wink: To co zaleca jest logiczne ;) Dokładnie tak bym sama zrobiła- spokojnie robiłabym swoje. Bez tragizowania i załamek. Wyniki są niewiarygodne i ja bym sobie nimi nie zaprzątała głowy.

I staraj się- choć wiem że to trudne- nieco mniej się Puti przyglądać. Jak już podejrzewamy, że coś może być nie tak to widzimy WYŁĄCZNIE objawy pogorszenia... Doświadczyłam tego na sobie. Yenna zaczęła gorzej jeść latem. W mojej głowie zrodziło się natychmiast rozwiązanie- wpada w kryzys. WIDZIAŁAM że jest mniej ruchliwa, pokłada się, śpi w dziwnych pozach, sierść jej się pogorszyła itp. Zrobiliśmy badania- superowe. I wiesz co? Od razu po ich odebraniu Yenna cudownie ozdrowiała- sierść natychmiast zrobiła się normalna, spała dokładnie tak samo jak reszta stada i jak reszta stada zostawiała żarło, które najwyraźniej było jakieś nie bardzo. Ot, sugestia :twisted:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 01, 2012 19:00 Re: Moje koty VIII. Targujemy się i wprowadzamy covalzin

Aga ma racje, nie wygrasz z czasem , ktory Puti ucieka ale mozesz dac go wiecej. Za Puti :ok: i po prostu ja kochaj- ona zrozumie :ok:
Ostatnio edytowano Śro lut 01, 2012 19:06 przez moś, łącznie edytowano 1 raz
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro lut 01, 2012 19:02 Re: Moje koty VIII. Targujemy się i wprowadzamy covalzin

Wygłaskaj koty ode mnie -te które maja na to ochote :P
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103070
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lut 01, 2012 19:34 Re: Moje koty VIII. Targujemy się i wprowadzamy covalzin

Slonko_Łódź pisze:
casica pisze:Rozmawiałam z panem doktorem, postępowanie bez zmian. W poniedziałek kolejna dawka aranespu, o ile nie będzie się działo nic złego, nic alarmujacego - kolejne badanie krwi najwcześniej za dwa tygodnie.
Apetyt rano taki sobie. Puti bez zmian, napasiona węglem, nakłuta, leży sobie na łóżeczku.


Podoba mi się ten facet :wink: To co zaleca jest logiczne ;) Dokładnie tak bym sama zrobiła- spokojnie robiłabym swoje. Bez tragizowania i załamek. Wyniki są niewiarygodne i ja bym sobie nimi nie zaprzątała głowy.

I staraj się- choć wiem że to trudne- nieco mniej się Puti przyglądać. Jak już podejrzewamy, że coś może być nie tak to widzimy WYŁĄCZNIE objawy pogorszenia... Doświadczyłam tego na sobie. Yenna zaczęła gorzej jeść latem. W mojej głowie zrodziło się natychmiast rozwiązanie- wpada w kryzys. WIDZIAŁAM że jest mniej ruchliwa, pokłada się, śpi w dziwnych pozach, sierść jej się pogorszyła itp. Zrobiliśmy badania- superowe. I wiesz co? Od razu po ich odebraniu Yenna cudownie ozdrowiała- sierść natychmiast zrobiła się normalna, spała dokładnie tak samo jak reszta stada i jak reszta stada zostawiała żarło, które najwyraźniej było jakieś nie bardzo. Ot, sugestia :twisted:

Pana doktora naprawdę mamy fajnego :ok: I ma jedną świetną cechę, cechę doskonałego lekarza - jest siłą spokoju, to bardzo istotne. Są tacy lekarze, których sam widok uspokaja pacjenta, i nasz pan doktor taki własnie jest. Miły, spokojny, działający z namysłem. Jak przychodze np z jakąś nowinką - mówi, ja to sobie przemyślę, zastanowię się. No generalnie jest godny polecenia.

Słonko, właśnie podałam Puti Chela-Ferr bio-complex; podałam jej całą kapsułkę, łyknęła bez problemu. Mam nadzieję, że nie będzie kolizji z innymi lekami, za 1,5 godziny mniej więcej kolacja, za ok 2 godziny pozostałe leki. O północy ostatnia dawka węgla. Jak myślisz? Bo z tym preparatem nie miałam jeszcze do czynienia

Mosiu, ja się własnie staram wygrać z czasem. Zastanawiam się czy Puti rozumie, Puti robi się zrzędliwą staruszką i wyraźnie jest zniecierpliwiona. Mam nadzieję, że wie, że te wszystkie nieprzyjemne w stosunku do niej działania wynikają z miłości i z chęci pomocy. Ale czy ja jej czasem zbytnio nie uczłowieczam?

Anulka111, wszystkie nieroby chca być głaskane :twisted: co wcale nie oznacza, że będą. Jedne sobie bowiem zasłużyły, inne wcale, a mimo braku zasług i tak są głaskane, Bóg wie po co :x
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 01, 2012 19:42 Re: Moje koty VIII. Targujemy się i wprowadzamy covalzin

Masaz koci jest niezbedny do zycia kociego-skoro się nadstawiaja,to potrzebuja.
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103070
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lut 01, 2012 19:43 Re: Moje koty VIII. Targujemy się i wprowadzamy covalzin

anulka111 pisze:Masaz koci jest niezbedny do zycia kociego-skoro się nadstawiaja,to potrzebuja.

:idea:
W takim razie mam bardzo poważną kandydatkę do niemasażu :x
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 01, 2012 19:43 Re: Moje koty VIII. Targujemy się i wprowadzamy covalzin

casica pisze:... Puti robi się zrzędliwą staruszką i wyraźnie jest zniecierpliwiona. [...] Ale czy ja jej czasem zbytnio nie uczłowieczam?
...

Nie wydaje mi się. Nie dyskutowałaś z nią na temat specyfiki kultury przeworskiej. Obrazek
(w końcu czynnie uczestniczyłam w kłuciu. Zauważyłabym Obrazek)
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 01, 2012 19:47 Re: Moje koty VIII. Targujemy się i wprowadzamy covalzin

zabers pisze:
casica pisze:... Puti robi się zrzędliwą staruszką i wyraźnie jest zniecierpliwiona. [...] Ale czy ja jej czasem zbytnio nie uczłowieczam?
...

Nie wydaje mi się. Nie dyskutowałaś z nią na temat specyfiki kultury przeworskiej. Obrazek
(w końcu czynnie uczestniczyłam w kłuciu. Zauważyłabym Obrazek)

Aaaaa :idea:
Uffff, odetchnęłam. Właśnie usiłowałam sobie przypomnieć komu to przedstawiałam spór pomiędzy autochtonistami a allochtonistami, odetchnęłam, że jednak Tobie, nie Puti :)
Znaczy się jeszcze nie mówię na chleb bep, a na muchy ptapty :piwa:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 01, 2012 19:48 Re: Moje koty VIII. Targujemy się i wprowadzamy covalzin

casica pisze:
anulka111 pisze:Masaz koci jest niezbedny do zycia kociego-skoro się nadstawiaja,to potrzebuja.

:idea:
W takim razie mam bardzo poważną kandydatkę do niemasażu :x


Ja chwilowo nawet nie mam sily Ci się narażac-urazilam sie w bark-rzucajac myszke z zamachem Smakusi do aportowania-jestem wyautowana i o spaniu moge zapomniec na prawym boku :twisted:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103070
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lut 01, 2012 19:51 Re: Moje koty VIII. Targujemy się i wprowadzamy covalzin

casica pisze:
zabers pisze:
casica pisze:... Puti robi się zrzędliwą staruszką i wyraźnie jest zniecierpliwiona. [...] Ale czy ja jej czasem zbytnio nie uczłowieczam?
...

Nie wydaje mi się. Nie dyskutowałaś z nią na temat specyfiki kultury przeworskiej. Obrazek
(w końcu czynnie uczestniczyłam w kłuciu. Zauważyłabym Obrazek)

Aaaaa :idea:
Uffff, odetchnęłam. Właśnie usiłowałam sobie przypomnieć komu to przedstawiałam spór pomiędzy autochtonistami a allochtonistami, odetchnęłam, że jednak Tobie, nie Puti :)
Znaczy się jeszcze nie mówię na chleb bep, a na muchy ptapty :piwa:

Mnie, mnie. :P
I jaka ja teraz wyedukowana jestem! Wyedukowana, że omatkobosko! Obrazek
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 55 gości