Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia zdrowieje

mir.ka pisze:
Gosiagosia pisze:
mir.ka pisze:Emi, jak po imprezce? pysznosci były? i dużo pieszczot?

Były pieszczoty i dziś weterynarz
Emi się przeziębiła i zafundowałam jej kuje w pupkę.

wet to też dobry prezent, bo w ten sposób dbasz o nią

Mam nadzieję że ona to rozumie :mrgreen:

Gosiagosia pisze:
mir.ka pisze:
Gosiagosia pisze:
mir.ka pisze:Emi, jak po imprezce? pysznosci były? i dużo pieszczot?

Były pieszczoty i dziś weterynarz
Emi się przeziębiła i zafundowałam jej kuje w pupkę.

wet to też dobry prezent, bo w ten sposób dbasz o nią

Mam nadzieję że ona to rozumie

raczej nie

Kto by zrozumiał Duzych! :wink:

Calineczka

jolabuk5 pisze:Kto by zrozumiał Duzych!
Calineczka

Calineczko masz racje Duzi to wielka niewiadoma Ale ich kochamy
Pusia

Gosiagosia pisze:
jolabuk5 pisze:Kto by zrozumiał Duzych!
Calineczka

Calineczko masz racje Duzi to wielka niewiadoma Ale ich kochamy
Pusia

Bo miłość jest slepa, Pusiu :1luvu:

Calineczka

Jak Emi się czuje?

mir.ka pisze:Jak Emi się czuje?

Nie jest gorzej ale nadal kicha. Myślę że to może jest uczuleniowe bo bardziej kicha na spacerze.
Teraz topole kwitną.

Może być uczulona. Koty chorują jak ludzie.

Gosiagosia pisze:
mir.ka pisze:Jak Emi się czuje?

Nie jest gorzej ale nadal kicha. Myślę że to może jest uczuleniowe bo bardziej kicha na spacerze.
Teraz topole kwitną.

i leszczyny też

Dziś mija 12 lat od adopcji Pusi :1luvu:

Dokładnie 22 marca 2013 roku Basia Łamigłówka po południu przywiozła nam Pusie.
Zamieszkała z synem w pokoju, biedna siedziała wystraszona i wycofana. Proces jej adaptacji u nas był długi, bardziej pokochała zwierzaki niż nas. Do tej pory boi się mężczyzn tylko mnie kocha, daje się głaskać i przytulać.
Kocham tą zadziorna i terytorialną koteczkę i życzę jej następne 12 lat z nami :1luvu: