DT u Bastet. GWIAZDKA ♥ W ilu stopniach prać pchły?

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto gru 17, 2019 22:22 Re: DT u Bastet. Martwię się Tośką... :( ♥

MaryLux pisze:
MB&Ofelia pisze:Nie śmiać się! To nie było śmieszne! Czarne wredne nauczyło się samo wysyłać posty na forum :strach:

Czarne nie jest wredne, tylko mądre!

Jakby było mądre to by wysyłało posty po napisaniu a nie w trakcie :evil:
Bastet, sorki za zaśmiecanie wątku :oops:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35326
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto gru 17, 2019 22:23 Re: DT u Bastet. Martwię się Tośką... :( ♥

MB&Ofelia pisze:
MaryLux pisze:
MB&Ofelia pisze:Nie śmiać się! To nie było śmieszne! Czarne wredne nauczyło się samo wysyłać posty na forum :strach:

Czarne nie jest wredne, tylko mądre!

Jakby było mądre to by wysyłało posty po napisaniu a nie w trakcie :evil:
Bastet, sorki za zaśmiecanie wątku :oops:

Ona napisała wszystko, co chciała!

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 17, 2019 22:28 Re: DT u Bastet. Martwię się Tośką... :( ♥

A zaśmiecajcie sobie ile wlezie ;) Może Mała Czarna +6+3++ coś napisze lub Lusia do mnie? O, te krzyżyki i cyferki to właśnie Matrix popełnił nogą... :roll:

Olej lniany, powiadacie? Spróbuję, mam w lodówce. Może posmakuje Tośce... :)

A tak w ogóle to przyszły już też wszystkie wyniki Matrisia, także te trzustkowe. I wiecie co? Mam zdrowego kotka! :1luvu: :1luvu: :1luvu: A Tośkę ogarnę zdrowotnie. Będzie dobrze!

Kwirynko, cieszę się , że kalendarze doszły, i że Ci się podobają :) :201461
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Wto gru 17, 2019 22:29 Re: DT u Bastet. Martwię się Tośką... :( ♥

Mrrrrrrrrrrrrrriiiiiiiiiiiiiiiiiiaaaaaaaaauuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
Lusia

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 17, 2019 23:13 Re: DT u Bastet. Martwię się Tośką... :( ♥

MaryLux pisze:Mrrrrrrrrrrrrrriiiiiiiiiiiiiiiiiiaaaaaaaaauuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
Lusia

Miiiiiiiiiiiaaaaaaaaaaaaaauuuuuuuuuu :D .
A Tosia, jak je mięcho i tylko mięcho to jakieś suple pewnie by warto :twisted: . Jakie i ile to się niech znawcy wypowiedzą :mrgreen:
Ja daję "na oko" ale moje 3 z 4 jedzą mięcho w połowie. Druga połowa to puchy, saszetki i ciut chrup 8)
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
4 - W imieniu Dropsa - Maciej + koty!

Amorka i Mumiś

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8922
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Śro gru 18, 2019 9:33 Re: DT u Bastet. Martwię się Tośką... :( ♥

Moli25 daje kociastym surowe mieso i dosypuje suple. Może jej warto podpytać co daje i ile. Bo jej banda dość sporo surowizny je. :ok:
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18214
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Śro gru 18, 2019 9:39 Re: DT u Bastet. Martwię się Tośką... :( ♥

Bastet pisze:A zaśmiecajcie sobie ile wlezie ;) Może Mała Czarna +6+3++ coś napisze lub Lusia do mnie? O, te krzyżyki i cyferki to właśnie Matrix popełnił nogą... :roll:

Olej lniany, powiadacie? Spróbuję, mam w lodówce. Może posmakuje Tośce... :)

A tak w ogóle to przyszły już też wszystkie wyniki Matrisia, także te trzustkowe. I wiecie co? Mam zdrowego kotka! :1luvu: :1luvu: :1luvu: A Tośkę ogarnę zdrowotnie. Będzie dobrze!

Kwirynko, cieszę się , że kalendarze doszły, i że Ci się podobają :) :201461


oczywiście , że będziesz miec 2 zdrowe koty
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76555
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro gru 18, 2019 11:31 Re: DT u Bastet. Martwię się Tośką... :( ♥

Nie wiem, na ile to pomoze.
Od paru lat mam 2 koty na miesie z 1x dziennie Felini Complete. Robie porcje 3x dziennie, drobno pokrojone mieso, sparzone wrzatkiem, schlodzone zimna woda (futra nie maja cierpliwosci, a ja czasu) i serwuje. Najczesciej idzie indyk (piers, udo), wolowina, jagniecina, rzadko wieprzowina (schab, karkowka, kawaleczek boczku), krolik, kaczka, dziczyzna (jak sie uda dostac). Zawsze w rezerwie mam w zamrazarce paczke najtanszych krewetek, szybkie do przyrzadzenia, stosunkowo niedrogie. Podroby od czasu do czasu, glownie serca drobiowe, jagniece, jako dodatek do porcji, badz jedna porcja dnia.
z reguly suplementy ida do wieczornej porcji, ilosc nie powoduje przekroczenia dawki, nawet jesli koty podzeraja sobie z misek (jedza w malych porcjach przez pare godzin). Co jakis czas robie przerwe w suplementacji (1 x m-cznie przez 2-3 dni). Do tego dostaja pare razy w tygodniu twarog, od czasu do czasu smietanke/jogurt, 1xtygodniowo 1/2 zoltka, czasem podleje porcje rosolem bez pieprzu/soli, zdarza sie dodac odrobine spiruliny.
Okazjonalnie, jak sie mieso nudzi, daje puszke (Mac's, Feringa, Granata), jeszcze rzadziej bywa odrobina Gourmeta do miesa (zreja jak dzikie ;) ), zdarza sie na smaka tunczyk puszkowy.
Czasem dorzuce kawalek gotowanego warzywa (marchew, pietruszka, batat itp.), jak mam przy okazji 'ludzkiego' gotowania, kawalek ryby (bez osci) gotowanej/wedzonej, mleko kozie bywa.
Do porcji z suplementami prawie codziennie dodaje ok. 1/3 lyzeczki oliwy/oleju (z oliwek, lniany), smalec, maslo (niechetnie jedzone).
Nie daje skor, kosci z racji kota po resekcji jelita i problemie trzustkowym.
Czasem, jak widze, ze mieso nie bylo rewelacja (jedynie trzustkowiec szybko reaguje) na dzien, dwa przechodze na gotowana piers z indyka z wywarem (gotuje min. 1,5h) bez jakichkolwiek dodatkow.
Wyglada to skomplikowanie, ale szybko lapie sie idee. Zakupy raz w tygodniu, podzielone porcje na dzienne racje i mrozone. Kazda wyjmuje wieczorem i rozmrazam dawke na caly dzien. Z dodatkow wlasciwie idzie to, co mam w danym dniu pod reka, puszki sa zawsze w zapasie.
Na takiej diecie koty maja fajne wyniki, dobrze wygladaja, zreja chetnie, praktycznie bezzapachowo w kuwecie (smierdzi okrutnie po puszkach), koszty tez umiarkowane.

FuterNiemyty

 
Posty: 4979
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Śro gru 18, 2019 12:10 Re: DT u Bastet. Martwię się Tośką... :( ♥

wszystko ładnie , pięknie, tylko gdzie takie mięso - jagniecina, królik, kaczka czy dziczyzna, mozna dostać
np tam gdzie ja mieszkam mięsnego sklepu nie ma, trzeba do takiego jechać samochodem, a w pobliskim spozywczym przywożą mięso - kurczaki, wołowinę (jeden rodzaj) i wieprzowinę- raz w tygodniu i to w takiej ilosci ,zeby szybko sprzedać
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76555
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro gru 18, 2019 13:55 Re: DT u Bastet. Martwię się Tośką... :( ♥

Z racji ilosci i wygody logistycznej (mieszkam na zapadlej wsi) wycieczka 1x tygodniowo autem na planowane, duze zakupy.
A rodzina w Pl chwali sie, ze w roznych marketach bywa i kaczka i przepiorka i rozne inne miesa, w tym cielecina, czesto w dobrej cenie.
Patmol jest forumowym specem od wynajdywania okazji i fajnego zywienia, mozliwie prostego, latwo przyswajalnego i dobrego dla zwierzat i ludzi.
Czesto wrzuca info o cenach miesa, jakich moge tylko pozazdroscic, chociaz w porownaniu z gotowa karma to i moje wydatki sa ulamkiem kosztu.

FuterNiemyty

 
Posty: 4979
Od: Pt gru 01, 2017 11:58


Post » Śro gru 18, 2019 21:31 Re: DT u Bastet. Martwię się Tośką... :( ♥

FuterNiemyty pisze:Nie wiem, na ile to pomoze.
Od paru lat mam 2 koty na miesie z 1x dziennie Felini Complete. Robie porcje 3x dziennie, drobno pokrojone mieso, sparzone wrzatkiem, schlodzone zimna woda (futra nie maja cierpliwosci, a ja czasu) i serwuje. (...)
z reguly suplementy ida do wieczornej porcji, ilosc nie powoduje przekroczenia dawki, nawet jesli koty podzeraja sobie z misek (jedza w malych porcjach przez pare godzin).

Myślę że przy zdrowych kotach to jeszcze może przejść, ale nie przy kocie z podejrzeniem problemów nerkowych. Tu suplementacja jest bardzo ważna - odpowiednio skomponowana suplementacja może pomóc, zbyt duża lub zbyt mała ilość niektórych suplementów może wręcz zaszkodzić.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35326
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro gru 18, 2019 21:53 Re: DT u Bastet. Martwię się Tośką... :( ♥

Tyle, ze przy barfie, przy chorobach, problemach, sposob zywienia, ilosc suplementacji dobiera sie obserwujac reakcje zwierzecia, wyglad, zachowanie, wyniki przy badaniach okresowych.
Dane ilosciowe sa tylko orientacyjne, roznie zwierze ma zapotrzebowania, w zaleznosci od pory roku, miesa najczesciej uzywanego, metabolizmu.
Predzej zaszkodzi zbyt duza ilosc, a jedna z zasad madrego zywienia (niezaleznie od karmy i organizmu, poza specyficznymi sytuacjami) jest zmiennosc, brak dlugotrwalej monodiety.
Powodzenia :)

FuterNiemyty

 
Posty: 4979
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Czw gru 19, 2019 10:42 Re: DT u Bastet. Martwię się Tośką... :( ♥

mir.ka pisze:wszystko ładnie , pięknie, tylko gdzie takie mięso - jagniecina, królik, kaczka czy dziczyzna, mozna dostać
np tam gdzie ja mieszkam mięsnego sklepu nie ma, trzeba do takiego jechać samochodem, a w pobliskim spozywczym przywożą mięso - kurczaki, wołowinę (jeden rodzaj) i wieprzowinę- raz w tygodniu i to w takiej ilosci ,zeby szybko sprzedać

Cieszę, że kotki zdrowe-do ogarnięcia :D
Też miałam podobny porblem, bo wprawdzie mięsnych w Krakowie dostatek, ale w pobliskich sklepach tez az takiego wyboru nie ma... Ale kiedyś na próbe zamówiłam w barfiakach i mi się ta opcja spodobała - głównie ze względu na urozmaicenie kotom mięs, a poza tym - mozliwość zamówienia mięsa zmielonego/z szarpaka mi dużo daje, bo nie mam elektrycznej maszynki... A krojenie tego wszystkiego kupionego w zwykłym sklepie (np. miecha ze skórą nie mielą) wymagało akrobacji, żeby koty pod nóż nie weszły :) Więc mnie możliwość kupienia mięcha już w kawałkach i wielu opcjach (mielone, niemielone, ze skórą, z kością zmielone, sam tłuszcz kaczy czy gęsi) ucieszyła :)

Ale nie wiem, jak jest z wysyłaniem - czy kurierzy do wszystkich miejscowości docierają...
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12504
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 21, 2019 1:09 Re: DT u Bastet. Martwię się Tośką... :( ♥

Czekałam na nowy wąteczek, ale na razie nima :)
To napiszę tylko, że kalendarze odebrałam i są śliczne :1luvu: :1luvu: :1luvu: Kotki niesamowite, furorę zrobiła zwłaszcza Brawurka :kotek: "kocia kokietka".
Bardzo dziękuję i wszystkim kotkom życzę dużo zdrówka!!

Marmolada18

Avatar użytkownika
 
Posty: 1395
Od: Pt sie 24, 2018 10:34

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana i 7 gości