
dla Zuzi - szal (ten, który mam na głowie na ostatnim zdjęciu) - bardzo jej się spodobał, jest jakby z podwójnej tkaniny i ma jedwabistą fakturę. Dodatkowo - koszulkę z rybkami typu "nemo"
dla Tysi - egipski bębenek - hit prezentowy - grają na nim wszyscy!!!! i koszulkę z rybkami "nemo" - identyczna naklejka jak u Zuzi tylko inny kolor koszulki. Dla teściowej, która opiekowała się dziećmi - pudełko z masą perłową na "klejnoty" i papirus. A, przywieźliśmy jeszcze album z kolorowymi zdjęciami z rafy, bo nasze nie są zbyt udane. Dla Teściowej i mojej mamy przywieźliśy dodatkowo kamień z góry Mojżesza, taki polski zwyczaj, z różnych takich miejsc przywozi się kamienie.
Koty - zrubły jakoś


Bardzo dziękuję Wam za miłe komentarze...generalnie wchodzę w wiek, kiedy mam satysfakcję z tego, co robię, z tego, jak wyglądam i ... co ważne...naprawdę nie czuję tych lat, co je mam w metryce. Kiedyś już o tym pisałyśmy, że to fajny czas dla kobiety.
Pora zakończyć tę część...
Zapraszam do następnej:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3687793#3687793