Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro wrz 10, 2025 11:51 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Ja bym oszalala, a co dopiero koty :ryk:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88592
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro wrz 10, 2025 12:03 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Wojtek pisze:Kupcie taki zegar :D


zuza pisze:Ja bym oszalala, a co dopiero koty :ryk:


    JA TEŻ :strach:

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5378
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Śro wrz 10, 2025 12:08 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

i żeby miauczał jak jest godzina jedzenia dla kotów
albo szczekał

kiedyś kukułka wychodziła i kukała
a teraz by mógł kot miauczeć

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29187
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro wrz 10, 2025 13:17 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Patmol pisze:i żeby miauczał jak jest godzina jedzenia dla kotów
albo szczekał

kiedyś kukułka wychodziła i kukała
a teraz by mógł kot miauczeć

It's Feed O'clock:

Wojtek

 
Posty: 28057
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro wrz 10, 2025 14:21 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Patmol pisze:i żeby miauczał jak jest godzina jedzenia dla kotów


Nie ma potrzeby 8) O tych godzinach koty miauczą same z siebie :lol:
Maaaa-MAAAAA - drze się Marlon, o ile śpię. Bo jak się ruszam i powiekę podnoszę, to mówi: mruf mruf. Zawsze wymiękam i jadłopodaję. Alfabet Marlona to jest coś, na co się nie da pozostać obojętnym.

Sigrid

 
Posty: 7218
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Czw wrz 11, 2025 5:56 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Zieeeeew. Ależ ja dziś niewyspana.
Najpierw przyszedł Marlon i pomarudził to, co zwykle. Rytualne: "Kapitanie, proszę o pozwolenie wejścia na pokład". Jak już wszedł, to "Posuń się dobra kobieto, no złaaaaź z tej poduszki" i ułożył się nie tyle w poprzek, co na skos, żeby więcej miejsca w łóżku zająć, TŻtowi ogon na nos zarzucił, pewnie, żeby mu się miłej spało. A na koniec: "No daj rękę, bo lubię na niej bródkę ułożyć" i "Miziaj, ale tylko tam gdzie akurat lubię, bo ugryzę".
Potem wrócił Muszkieterek z balkonu. Nie sam. Przyniósł bliżej niezidentyfikowanego po ciemku robala. Chyba. Bo zaczął natychmiast na niego polować, biegając po ścianach jak rasowy ninja.
A ja sobie wdrożyłam wczorajszą filozofię Patmol, leżałam, wiedziałam, że już mam po spaniu, ale rzekłam sobie, że mi przecie wygodnie :lol:
TŻ raczył był wstać 20 minut przed budzikiem :evil: Wygodę szlag trafił. Lubię kawę z mojego ekspresu, ale jest franca bardziej hałaśliwa niż blender :twisted: .

Sigrid

 
Posty: 7218
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Czw wrz 11, 2025 6:42 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

przerzuć się ( lub lepiej TZ) rano na kawiarkę
jest cichutka

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29187
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw wrz 11, 2025 7:38 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Sigrid pisze:Lubię kawę z mojego ekspresu, ale jest franca bardziej hałaśliwa niż blender :twisted: .

Dlugo uczylam małza, że mikser, maszynka do mielenia i ekspres w użyciu wymagają zamkniecia drzwi w kuchni i sypialni ZAWSZE kiedy śpię. No ale moja kuchnia jest osobno i ma drzwi :D
Od-vetowy Szarż Snus
Za vetem veto - liberum veto :evil:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 58294
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Czw wrz 11, 2025 8:45 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

A co dopiero, kiedy KOTY śpią… Iluż rzeczy nie można wtedy używać! :mrgreen:
Chociaż… moim nie przeszkadza wiertarka…
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12504
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 11, 2025 9:12 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

evanka pisze:
Sigrid pisze:Lubię kawę z mojego ekspresu, ale jest franca bardziej hałaśliwa niż blender :twisted: .

Dlugo uczylam małza, że mikser, maszynka do mielenia i ekspres w użyciu wymagają zamkniecia drzwi w kuchni i sypialni ZAWSZE kiedy śpię. No ale moja kuchnia jest osobno i ma drzwi :D


A ja osobiście wypiernikowałam ścianę :lol: Bo imprezowa byłam i nie sądziłam, że się zestarzeję. Podobnie, jak nie wpadłam na to, że 2 pokoje to może być za mało :roll:

Nul, moim kotom NIC, nawet trzęsienie ziemi nie przeszkodzi - zwłaszcza Marlonowi, jeśli postanowi właśnie spać. Jest bardzo pryncypialny, odkurzaczem możesz mu koło ucha przejechać i nie drgnie. Bo zasady trza mieć (słuch ma świetny).

Sigrid

 
Posty: 7218
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Pt wrz 19, 2025 7:18 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Marlonek ma dziś urodzinki!
Oczywiście umowne, bo niby kto ma wiedzieć, kiedy urodził się kot wywalony pod bramą schroniska?
19.09.2019 ochoczo wpakował się do transportera, wywołując szok na twarzy opiekunki, która zdążyła zapytać: pomóc państwu, bo może nie być łatwo... oooo, chyba już nie trzeba :lol:
Cichy jak duszek przesiedział drogę z Sopotu do Warszawy, grzecznie wytrzymał chwilkę na parkingu, bo musieliśmy wstąpić na zakupy do MaxiZoo - za duży był, żeby się zmieścić w "norweskiej" kuwecie. Stanowczo odmówił socjalizacji z izolacją i ruszył na podbój mieszkania, zakochał się od pierwszego wejrzenia w Alienie, wyciągnął się w nocy w łóżku wzdłuż mnie, ugryzł mnie jak szatan następnego dnia i tak już zostało :lol:
6 lat razem i tyle podróży!

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO MÓJ KOCHANY KOTECKU! :1luvu: :balony: :birthday:

Sigrid

 
Posty: 7218
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Pt wrz 19, 2025 7:51 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Wszystkiego najlepszego! :)

Obrazek

Wojtek

 
Posty: 28057
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Pt wrz 19, 2025 8:41 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Patmol pisze:przerzuć się ( lub lepiej TZ) rano na kawiarkę
jest cichutka


Kawiarkę używam na wakacjach, bo mam taką nieindukcyjną, a nie chcę mi się kolejnego grata do domu kupować, mam przesyt przedmiotów i niedosyt szafek w kuchni. Sama kawę od jakiegoś roku pijam sporadycznie - raz na 3-4 dni. Jakoś mi organizm zaprotestował, nie będę się z nim wykłócać. Woli hojichę, to macham pędzelkiem do matchy po miseczce (no to jest dopiero cichutkie). A TŻ woli z ekspresu, też nie będę wojny toczyć, bo w końcu mój blender też cichutki nie jest ;) No i ostatecznie, też wstać muszę. A że zieeeeew... I że takie dwa usiłują mi wmówić, że spanie po 8 rano to dopiero jest sztos, to cóż. Przekonują mnie czasem.

Sigrid

 
Posty: 7218
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Pt wrz 19, 2025 9:52 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Wojtek pisze:Wszystkiego najlepszego! :)

Obrazek


Najlepszego :1luvu: Marlonku

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5378
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Pt wrz 19, 2025 9:54 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Wszystkiego dobrego :).

Emily

 
Posty: 1721
Od: Wto maja 27, 2008 11:27

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości