Cosia Czitka Balbi.Obcio odszedł..Paskud i Mama. Bungo.

Paskud jest przeuroczy. I jest tłusty, jest utuczony jak prosiaczek. Żadna zima nie jest dla niego groźna, a wydzielanego ciepełka jeszcze dla Mamy starczy.

kwinta pisze:
Dyktatura pisze:
Myślę, że one nie będą nigdzie tak szczęśliwe jak w twoim magicznym domu i ogrodzie. Są wolne a zarazem nie niczyje.

I ja tak myślę. Howgh !

dolączam do przedpiszczyń - to są szczęśliwe koty "niczyje" :mrgreen:

I niekoniecznie byłyby szczęsliwsze w domu - to jest ich świat,który znają od zawsze.

Ja wiem, czemu on się tak przewraca, jemu po prostu słabo z głodu :mrgreen:

Chyba trzeba okłosić casting na imiona dla kotów "niczyich"
Ja proponuję: Ptyś i Balbinka.
Kto następny?

E tam, to są koty niczyje czitki i mają już swoje imiona

Nie, nie, to jest Paskud i Mama i tak zostanie. Na razie są u mnie, ale to są koty szukające jednak domu z ogrodem.
Ja wiem, że im tu dobrze. Bezpieczne i najedzone. Wszyscy wiemy, że kot nie tylko je i śpi, ale choruje czasem, starzeje się, znika gdzieś itd. Ja już nie mam mocy przerobowych na kolejne koty, jestem zmęczona. Nawet teraz, gdy muszę wyjechać na kilka dni, powstaje problem "koty". Na szczęście ktoś mnie zastąpi, ale nie jest to proste.
No nic, ponarzekałam z rana i biegnę do pracy. Ale przedtem śniadanko na salooooony, głodne są pewnie. Może nawet mdleją z głodu :wink:

Oj ta, mldeja na pewno. Kciukow nie puszczam i za dobry ogrod i za slinianke

MB&Ofelia pisze:Chyba trzeba okłosić casting na imiona dla kotów "niczyich"
Ja proponuję: Ptyś i Balbinka.
Kto następny?

Balbinka już mieszka u czitki.

za całokształt

Trzymam kciuki za Lublin

Jakby była potrzebna pomoc z kotami w czasie Twojej nieobecności to do soboty jestem niedaleko

Wojtek pisze:
MB&Ofelia pisze:Chyba trzeba okłosić casting na imiona dla kotów "niczyich"
Ja proponuję: Ptyś i Balbinka.
Kto następny?

Balbinka już mieszka u czitki.

Uuuuups

No racja. Hmmm... Ptyś i Pyza?
Może być Ptyś Paskud i Mama Pyza :mrgreen:

Blue pisze:Trzymam kciuki za Lublin
Jakby była potrzebna pomoc z kotami w czasie Twojej nieobecności to do soboty jestem niedaleko

Mój Ty Aniele Stróżu! :1luvu:

Dziękuję!
Mam nadzieję, że Opieka sobie poradzi i nie będzie żadnych niespodzianek, ale jesteś kochana!
Opieka jeszcze okablowana i daleko, ale jak zrzuci druty, to jedzie, bo koniecznie chce Paskuda wziąć na ręce

A ja go dzisiaj zważyłam, 6.40 :strach:

A co do imion absolutnie niczyich kotów, to zostaje, jak było. Można sobie pokombinować oczywiście, ale po zapobraniu tej upiornej pary do domu :smokin: