Ja też miałam sporo planów co do prac domowych, tymczasem tak mnie łeb wczoraj rozbolal, że nie byłam w stanie nic robić poza praniem, ale to tylko dlatego, że pralka pierze sama
Boleć przestało dopiero dzisiaj o 16-tej. Dodatkowo nadwerezylam sobie dolną prawą szóstkę orzeszkiem ziemnym do tego stopnia, że miałam objawy jak przy zapaleniu okostnej. Dopiero okłady z lodu pomogły, wzmocnione dwoma Metronidazolami, które zostały mi po jakimś leczeniu kotów

W sumie - koszmar nie weekend
E-booki to super sprawa. Ja na jesieni 2013 roku zaczęłam się zastanawiać, dlaczego prawie zupełnie przestalam czytać książki. I nagle mnie oświecilo, że zakupione książki (nie cierpię pożyczać) trzeba gdzieś trzymać, a ja po prostu nie mam gdzie. I tak przy kolejnych przeprowadzkach ograniczyłam swój "księgozbiór" do absolutnego minimum, a miejsca więcej się nie zrobiło. Zainteresowalam się więc e-bookami. Kupiłam sobie skromny czytnik Kiano Booky One - czyta tylko formaty EPUB, PDF i Txt, ale dla mnie to zupełnie wystarczająco. Nie ma podświetlanego ekranu, ale nie chciałam tego. Ale jest wykonany w technologii e-ink. Dzięki niemu przeczytałam od listopada 2013 blisko 30 książek. Mogłabym więcej, gdyby czasu starczyło. E-booki są tańsze od książek papierowych. Poza tym chyba w każdym czytniku kupuje się już gotowa biblioteczke. Mój czytnik zawiera 500 tytułów klasyki polskiej i światowej od Andersena począwszy, poprzez Balzaca, Moliera, Nałkowska, Słowackiego, Norwida i mnóstwo innych, aż do Żeromskiego i Żuławskiego "Na srebrnym globie".
Po wypłacie kupię coś Terzaniego, bo rozpalilyscie moją ciekawość do czerwoności
Własny ogród z własnym dzikim ptactwem to wspaniała rzecz. Ja naiwnie myślałam, że w polskich warunkach przyblokowy taras zielony może się stać ogrodem. Ale to niemożliwe. Bez ogrodzenia człowiek nigdy nie jest u siebie, a jeśli osloni te małą powierzchnię parkanem to mieszka jak w kojcu.
Teraz jestem strasznie zadowolona z tego mieszkania, a zadowolenie kotów dodatkowo wzmacnia moje zadowolenie
Muszę także wreszcie podłączyć sobie internet, bo jestem juz umeczona tabletem.
Wypadałoby chyba założyć kolejny wątek, a na tablecie nie dam rady. W pracy też są trudności, bo to wymaga skupienia, a ciągle ktoś łazi, dzwoni, chce nie wiadomo czego i przeszkadza
