Georg-inia pisze:pozytywka pisze:powiem szczerze
trzeba zachęcać dzieci, żeby wybrały dziedzinę, gdzie będą mogły godziwie zarabiać,
wtedy w wolnym czasie mogą się nieodpłatnie udzielać, z wielkim zaangażowaniem we wszystkich dziedzinach, jakie im przyjdą na myśl
tak. I będą żyć od weekendu do weekendu. Płakać i wymiotować od niedzieli wieczór na samą myśl o poniedziałku. Liczyć czas do urlopu nie na dni, a na godziny. Wracać do domu tak zmęczone, że nawet obejrzenie "Dlaczego ja" będzie ponad siły i percepcję intelektualną.
proszę Was...
Ja pewnie nie na czasie ale - kurczę wolę robić to co robię, za niestety nie za wielkie pieniądze (choć ostatnio jakby lepsze) ale robię to co mnie jara

