Wyrwany śmierci Meo szuka swojego miejsca na Ziemi!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 28, 2008 20:27

jeśli mogłabym się wtrącić, to może poczekajmy z decyzjami
przecież bladego pojęcia nie mamy,co się dzieje z Meo.
on jakoś tak teraz miał miećchyba krew powtórnie badaną
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt mar 28, 2008 20:27

Ojoj... Dawno tak nie było, zeby ktoś miał nadmiar...
A inni czekają :(
I nawet nie mają sumienia prosić...
Czy ja mogę zasugerować coś? :oops:
W Fundacji Kocia Dolina bieda mocno docisnęła... Może wspomożemy reddie?? Proszę ładnie... EOT


Co nie zmienia faktu, że miło by było przeczytać co u Meo!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pt mar 28, 2008 20:39

Marcelibu pisze:Rozliczenie wpłat na moje konto na sprawy związane z Meo:
03.03.2008 - Femka 100 zł.
14.03.2008 - Aleksandra-59 - 75 zł. (w tytule "na lekarstwo dla Meo)
17.03.2008 - Aleksandra-59 -200 zł. (tytuł ten sam. Olu, ja o tym nie wiedziałam!!!!)
17.03.2008 - Bungo - 100 zł.
25.03.2008 - Casica - 200 zł.


W tym momencie mamy straszny nadmiar pieniędzy. Zaraz napiszę rozliczenie, ale wg mnie 200 zł. od A-59 jest za dużo.


Rozliczenie:

Z jeszcze wcześniejszej wpłaty 100 zł. od Bungo (przy końcu lutego) zostały opłacone badania krwi 85 zł. +6 zł. =91 zł.

Wpłata Femki - 100 zł. : kupiłam karme L/d 2 kg za 69 zł. + Hairball Control+żwirek drewniany za 29,90 zł. = 69+11,60+29,90= 110 zł. Za karmę miałam wziąć fakturę i rozliczyć u Tweety - ale (przepraszam), umówiłam się z Tweety, że tej faktury jej nie wyslę - czyli sprawa idzie w "nasze koszty".

Wpłata Aleksandry 59 - 75 zł. - opłaciłam USG u dra Marcińskiego 95 zł. +50 zł. pierwsze płatne badania u dr Malgosi, kiedy Meo nie był jeszcze "bezpłatny" - płaciłam kartą kredytową. 95+50= 125 zł.
Dodatkowo kupiłam za 29,70 zł. Esselive (odpowiednik Essentiale Forte). Nie wiem, czy pisac, że kupiłam Ornipural od Ariel za 15 zł. (chyba :roll: ) a może mniej, czy 2 paczki podkładów po 8-9 zł.= około 18 zł. ?
Na tę chwilę mamy:
wpłaty=100+75=175
koszty=110+125+29,7+15+18=297,70 zł.
(wpłaty)175 - (koszty opłacone) 297,70=-122,70 zł.

Nastepna wpłata Aleksandry 59 (200 zł.) - zdecydowanie do zwrotu, bo naprawdę nie ma na co jej wydać :roll: :D .

Wpłata Bungo 100 zł. - powiedzmy na pokrycie -122,70 zł.

Wpłata Casicy 200 zł. pójdzie na badania krwi (minimum 90 zł. jak poprzednio) i 120 zł. na wizytę u prof. Lechowskiego.

Wg mnie wpłata Oli jest naprawde do zwrotu.
Marcelibu
 

Post » Pt mar 28, 2008 20:42

ajmk pisze:Ojoj... Dawno tak nie było, zeby ktoś miał nadmiar...
A inni czekają :(
I nawet nie mają sumienia prosić...
Czy ja mogę zasugerować coś? :oops:
W Fundacji Kocia Dolina bieda mocno docisnęła... Może wspomożemy reddie?? Proszę ładnie... EOT


Co nie zmienia faktu, że miło by było przeczytać co u Meo!

Jak najbardziej jestem "za". Ale musze miec zgode A-59 :wink: . Tylko przelew wyjdzie dopiero w poniedziałek o godz. 9.
Marcelibu
 

Post » Pt mar 28, 2008 20:44

Femka pisze:jeśli mogłabym się wtrącić, to może poczekajmy z decyzjami
przecież bladego pojęcia nie mamy,co się dzieje z Meo.
on jakoś tak teraz miał miećchyba krew powtórnie badaną


Femko - zgadzam się z Tobą, ale nie do końca. Meo ma zapewnione badania i leczenie za darmo, ale w jednej konkretnej lecznicy. I biorąc to pod uwagę - tak myślę - Marcelibu napisała o nadwyżce.
Nie wiemy co się dzieje z Meo - i jest to bardzo przykre, bo Agnieszka biorąc do DT kota z miau powinna zdawać relacje z tego jak przebiega leczenie Meo. Tym bardziej, że leczenie kota finansowane jest w jakiejś tam części przez forumowiczów miau.
Wracając jednak do mojej nieszczęsnej wpłaty (nieszczęsnej bo zrobiłam ja za plecami Marcelibu) - wolę, żeby te pieniadze zasiliły w tej chwili inne potrzebujące koty a nie leżały na koncie. Deklaruję, że jak będzie trzeba wesprzeć leczenie Meo - będzie wpłata w takiej samej kwocie :wink:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Pt mar 28, 2008 20:45

Marcelibu pisze:
Marcelibu pisze:Rozliczenie wpłat na moje konto na sprawy związane z Meo:
03.03.2008 - Femka 100 zł.
14.03.2008 - Aleksandra-59 - 75 zł. (w tytule "na lekarstwo dla Meo)
17.03.2008 - Aleksandra-59 -200 zł. (tytuł ten sam. Olu, ja o tym nie wiedziałam!!!!)
17.03.2008 - Bungo - 100 zł.
25.03.2008 - Casica - 200 zł.


W tym momencie mamy straszny nadmiar pieniędzy. Zaraz napiszę rozliczenie, ale wg mnie 200 zł. od A-59 jest za dużo.


Rozliczenie:

Z jeszcze wcześniejszej wpłaty 100 zł. od Bungo (przy końcu lutego) zostały opłacone badania krwi 85 zł. +6 zł. =91 zł.

Wpłata Femki - 100 zł. : kupiłam karme L/d 2 kg za 69 zł. + Hairball Control+żwirek drewniany za 29,90 zł. = 69+11,60+29,90= 110 zł. Za karmę miałam wziąć fakturę i rozliczyć u Tweety - ale (przepraszam), umówiłam się z Tweety, że tej faktury jej nie wyslę - czyli sprawa idzie w "nasze koszty".

Wpłata Aleksandry 59 - 75 zł. - opłaciłam USG u dra Marcińskiego 95 zł. +50 zł. pierwsze płatne badania u dr Malgosi, kiedy Meo nie był jeszcze "bezpłatny" - płaciłam kartą kredytową. 95+50= 125 zł.
Dodatkowo kupiłam za 29,70 zł. Esselive (odpowiednik Essentiale Forte). Nie wiem, czy pisac, że kupiłam Ornipural od Ariel za 15 zł. (chyba :roll: ) a może mniej, czy 2 paczki podkładów po 8-9 zł.= około 18 zł. ?
Na tę chwilę mamy:
wpłaty=100+75=175
koszty=110+125+29,7+15+18=297,70 zł.
(wpłaty)175 - (koszty opłacone) 297,70=-122,70 zł.

Nastepna wpłata Aleksandry 59 (200 zł.) - zdecydowanie do zwrotu, bo naprawdę nie ma na co jej wydać :roll: :D .

Wpłata Bungo 100 zł. - powiedzmy na pokrycie -122,70 zł.

Wpłata Casicy 200 zł. pójdzie na badania krwi (minimum 90 zł. jak poprzednio) i 120 zł. na wizytę u prof. Lechowskiego.

Wg mnie wpłata Oli jest naprawde do zwrotu.


Koszty taksowek, np. żeby pojechać po Ornipural na Ochote , bo musiałam zdążyć na czas, żeby złapac Ariel w lecznicy na Białobrzeskiej o umówionej godzinie i zawieźć lek do Agnieszki - to moje koszty.
Marcelibu
 

Post » Pt mar 28, 2008 20:46

Aleksandra59 pisze: Wracając jednak do mojej nieszczęsnej wpłaty (nieszczęsnej bo zrobiłam ja za plecami Marcelibu) - wolę, żeby te pieniadze zasiliły w tej chwili inne potrzebujące koty a nie leżały na koncie. Deklaruję, że jak będzie trzeba wesprzeć leczenie Meo - będzie wpłata w takiej samej kwocie :wink:

Olu Kochana, napisz mi prosze komu i numer konta, gdzie mam odesłać pieniążki :D .
Marcelibu
 

Post » Pt mar 28, 2008 20:50

Marcelibu!
A Twoje nerwy? Twoja troska? Twoje skrupulatne relacje z każdego mruknięcia Meo... Twoje dostawy żarcia dla niego... Załatwianie "spraw Meo" niejednokrotnie do późna... To gips?? To także Twoje koszty. I Twoje poświęcenie.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pt mar 28, 2008 20:51

Aleksandra59 pisze:Femko - zgadzam się z Tobą, ale nie do końca. Meo ma zapewnione badania i leczenie za darmo, ale w jednej konkretnej lecznicy. I biorąc to pod uwagę - tak myślę - Marcelibu napisała o nadwyżce.
Nie wiemy co się dzieje z Meo - i jest to bardzo przykre, bo Agnieszka biorąc do DT kota z miau powinna zdawać relacje z tego jak przebiega leczenie Meo. Tym bardziej, że leczenie kota finansowane jest w jakiejś tam części przez forumowiczów miau.
Wracając jednak do mojej nieszczęsnej wpłaty (nieszczęsnej bo zrobiłam ja za plecami Marcelibu) - wolę, żeby te pieniadze zasiliły w tej chwili inne potrzebujące koty a nie leżały na koncie. Deklaruję, że jak będzie trzeba wesprzeć leczenie Meo - będzie wpłata w takiej samej kwocie :wink:



Ola, masz rację z tym darmowym leczeniem. Tylko, że dopóki nie wiemy, co się dzieje z Meo, nie wiemy też, czy Meo jest w tej "darmowej" lecznicy prowadzony. A z tego, co wiem, zdarzało się, że pokrywane były badania w lecznicy bliżej centrum, mimo, że w tamtej lecznicy miały być bezpłatne.
Zatem wszystko na razie musimy chyba wstrzymać dopóki się nie dowiemy, najakim etapie jest Meo i jaki jest jego status.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt mar 28, 2008 21:26

Marcelibu pisze:
Marcelibu pisze:
Marcelibu pisze:Rozliczenie wpłat na moje konto na sprawy związane z Meo:
03.03.2008 - Femka 100 zł.
14.03.2008 - Aleksandra-59 - 75 zł. (w tytule "na lekarstwo dla Meo)
17.03.2008 - Aleksandra-59 -200 zł. (tytuł ten sam. Olu, ja o tym nie wiedziałam!!!!)
17.03.2008 - Bungo - 100 zł.
25.03.2008 - Casica - 200 zł.


W tym momencie mamy straszny nadmiar pieniędzy. Zaraz napiszę rozliczenie, ale wg mnie 200 zł. od A-59 jest za dużo.


Rozliczenie:

Z jeszcze wcześniejszej wpłaty 100 zł. od Bungo (przy końcu lutego) zostały opłacone badania krwi 85 zł. +6 zł. =91 zł.

Wpłata Femki - 100 zł. : kupiłam karme L/d 2 kg za 69 zł. + Hairball Control+żwirek drewniany za 29,90 zł. = 69+11,60+29,90= 110 zł. Za karmę miałam wziąć fakturę i rozliczyć u Tweety - ale (przepraszam), umówiłam się z Tweety, że tej faktury jej nie wyslę - czyli sprawa idzie w "nasze koszty".

Wpłata Aleksandry 59 - 75 zł. - opłaciłam USG u dra Marcińskiego 95 zł. +50 zł. pierwsze płatne badania u dr Malgosi, kiedy Meo nie był jeszcze "bezpłatny" - płaciłam kartą kredytową. 95+50= 125 zł.
Dodatkowo kupiłam za 29,70 zł. Esselive (odpowiednik Essentiale Forte). Nie wiem, czy pisac, że kupiłam Ornipural od Ariel za 15 zł. (chyba :roll: ) a może mniej, czy 2 paczki podkładów po 8-9 zł.= około 18 zł. ?
Na tę chwilę mamy:
wpłaty=100+75=175
koszty=110+125+29,7+15+18=297,70 zł.
(wpłaty)175 - (koszty opłacone) 297,70=-122,70 zł.

Nastepna wpłata Aleksandry 59 (200 zł.) - zdecydowanie do zwrotu, bo naprawdę nie ma na co jej wydać :roll: :D .

Wpłata Bungo 100 zł. - powiedzmy na pokrycie -122,70 zł.

Wpłata Casicy 200 zł. pójdzie na badania krwi (minimum 90 zł. jak poprzednio) i 120 zł. na wizytę u prof. Lechowskiego.

Wg mnie wpłata Oli jest naprawde do zwrotu.


Koszty taksowek, np. żeby pojechać po Ornipural na Ochote , bo musiałam zdążyć na czas, żeby złapac Ariel w lecznicy na Białobrzeskiej o umówionej godzinie i zawieźć lek do Agnieszki - to moje koszty.


Jeszcze przypomniało mi się:

100 zł. było wpłacone do mojej lecznicy, na ranne wizyty u weta. Kiedy Meo został odwieziony do Agnieszki przekazałam jej reszte z tej kwoty, tj. 70 zł. I umówmy się, że ta stówka jest ode mnie.

Ze względu na to, że to, co zostało opłacone z czyich pieniedzy jest kwestią umowną (trudno przeciez rozgraniczać - zgrałam to tylko mniej-więcej w czasie) - 200 zł. pozostaje nadal do dypozycji Darczyńcy czyli Aleksandry 59.

Mam nadzieję, że to już koniec rozliczenia - ale to trudne, ufff... 8) :D .
Marcelibu
 

Post » Pt mar 28, 2008 21:39

Femka pisze:
Aleksandra59 pisze:Femko - zgadzam się z Tobą, ale nie do końca. Meo ma zapewnione badania i leczenie za darmo, ale w jednej konkretnej lecznicy. I biorąc to pod uwagę - tak myślę - Marcelibu napisała o nadwyżce.
Nie wiemy co się dzieje z Meo - i jest to bardzo przykre, bo Agnieszka biorąc do DT kota z miau powinna zdawać relacje z tego jak przebiega leczenie Meo. Tym bardziej, że leczenie kota finansowane jest w jakiejś tam części przez forumowiczów miau.
Wracając jednak do mojej nieszczęsnej wpłaty (nieszczęsnej bo zrobiłam ja za plecami Marcelibu) - wolę, żeby te pieniadze zasiliły w tej chwili inne potrzebujące koty a nie leżały na koncie. Deklaruję, że jak będzie trzeba wesprzeć leczenie Meo - będzie wpłata w takiej samej kwocie :wink:



Ola, masz rację z tym darmowym leczeniem. Tylko, że dopóki nie wiemy, co się dzieje z Meo, nie wiemy też, czy Meo jest w tej "darmowej" lecznicy prowadzony. A z tego, co wiem, zdarzało się, że pokrywane były badania w lecznicy bliżej centrum, mimo, że w tamtej lecznicy miały być bezpłatne.
Zatem wszystko na razie musimy chyba wstrzymać dopóki się nie dowiemy, najakim etapie jest Meo i jaki jest jego status.


Femko - i na tym polega cały problem z Meo i z Agnieszką, która się nim opiekuje. Meo jest pod opieką lecznicy, która zapewnia mu darmową opiekę. Tylko - z różnych powodów Agnieszka nie może z tej opieki korzystać. Marcelibu w dużym stopniu gwarantowała to, że 50% zabiegów bedzie w tej lecznicy "darmowej", a teraz nawet nie wiemy jak Meo się czuje.
Ja rozumiem, że Agnieszce należy się duży szacunek za to, że zaopiekowała się Meo jak NIKT nie chciał kota uratować od schronu. Chwała jej za to i dozgonna wdzięczność za uratowanie Meo od schronu, ale teraz :?: W mojej ocenie błąd za błędem - czy z racji wdzięczności nie mogę mieć pretensji, że Meo przez Agnieszkę nie jest należycie leczony :?: Że nagle okazuje się, że 13-letni kot ma mieć kontakt z kocicą TŻ-ta Agnieszki :?: Dlaczego o tym nie było mowy na wątku Meo :?: I podstawowe pytanie - dlaczego Agnieszka nie odzywa się. Możliwe, że za chwilę będzie super optymistyczny post, że z Meo jest wszystko w porządku i wtedy bedę miała pytanie - kiedy wizyta u weta prowadzącego Meo, tylko proszę o stresie kota nie pisać, bo podobno dawno już wizyt u weta nie było.
Nie jest moim zamiarem robienie zawieruchy - każdy obecny na tym wątku i na tym forum pomaga, każdy jak umie - ale pewne zasady powinny obowiązywać.

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Pt mar 28, 2008 21:46

Olu, chyba czytasz w moich myślach.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt mar 28, 2008 21:54

Pomijając fakt, iż czekam niecierpliwie na informacje o Meo :twisted:
to chyba najwyższy czas założyc kiciowi 2 część wątku :!:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 28, 2008 21:55

Femka pisze:Olu, chyba czytasz w moich myślach.


Femko - nie będę ukrywała, że bardzo zastanawiałam się czy napisać to co napisałam. Doszłam jednak do wniosku, że powinnam.
Mam pytanie do Ciebie - czy Marcelibu może te 200 zł przekazać na inne potrzebujące koty :?: Jak Meo będzie w potrzebie, zgodnie z moją deklaracją, zrobię przelew :wink:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Pt mar 28, 2008 21:56

Czasem dobrze jest powiedzieć pewne rzeczy wprost i zupełnie szczerze. Aleksandro popieram i gratuluję odwagi.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości