DT u Bastet. GWIAZDKA ♥ W ilu stopniach prać pchły?

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie gru 15, 2019 19:16 Re: DT u Bastet. Martwię się Tośką... :( ♥

MB&Ofelia pisze:Jak dla mnie to to mięsko jest bardziej wymoczone niż nawodnione. A te "sosiki" to też żadne źródło nawodnienia. To nie to samo co sosik suplementowy w barfie. Faktycznie, jest problem.
Szkoda że nie mieszkasz bliżej, dałabym ci porcję barfa do spróbowania, czy Tośka coś takiego ruszy.

A gdzie mieszkasz Kochana? A może na PW dałabyś mi przepis na tego barfa? Może Barfa polanego sosikiem na górze już by zjadła... :roll:
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Nie gru 15, 2019 20:28 Re: DT u Bastet. Martwię się Tośką... :( ♥

Jestem z Koszalina, trochę trudno by było podrzucić barfa. Już piszę pw
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35328
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie gru 15, 2019 20:29 Re: DT u Bastet. Martwię się Tośką... :( ♥

Ktos przeciez niedaleko wrocka tez robi bafa
Dyktatura. Nie ma kotow na barfie???
Kasiu ja wspolczuje bo wiem jaki to stres pnn. Trzymam :ok: zeby bylo lepiej z Tosia
Ja w czasie problemów z pęcherzem to zawse co godzine nawadniać sama strzykawka 10ml ( jesli kot w zasięgu wzroku oczywiscie). Tez zawsze dla mnie to stres
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18214
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Nie gru 15, 2019 21:32 Re: DT u Bastet. Martwię się Tośką... :( ♥

We Wrocku jest sklep barfny na Trawowej. Jestem tam dość często na lekcjach (ale teraz przerwa 2 tyg.), po feriach mogłabym tam Ci zrobić zakupy

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 15, 2019 21:36 Re: DT u Bastet. Martwię się Tośką... :( ♥

Ja miałam Lila na Barfie jak wyprowadzałam go z leków nerkowych. Dzięki tej diecie od 5,5 roku jesteśmy bez leków, chociaż z barfa wróciliśmy do puszek. Gussto jest idealnie skomponowane jeśli chodzi o nerki.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 15, 2019 21:46 Re: DT u Bastet. Martwię się Tośką... :( ♥

Dyktatura pisze:Ja miałam Lila na Barfie jak wyprowadzałam go z leków nerkowych. Dzięki tej diecie od 5,5 roku jesteśmy bez leków, chociaż z barfa wróciliśmy do puszek. Gussto jest idealnie skomponowane jeśli chodzi o nerki.

Czyli juz po barfie
Ale zawse mozesz cos Kasi podpowiedzieć :ok:
Pogłaszcz Lilo po tym cudnym.nosku <3
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18214
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Nie gru 15, 2019 21:50 Re: DT u Bastet. Martwię się Tośką... :( ♥

W zasadzie jeszcze nie po barfie, bo być może przy następnej bytności we Wrocku machnę barfa dla mojego kociego zięcia. Tylko jeszcze nie wiem kiedy będę. Może się uda w styczniu.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35328
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie gru 15, 2019 21:55 Re: DT u Bastet. Martwię się Tośką... :( ♥

Dzięki dziewczynki :) Moniko, ja słabo widzę dowadnianie Tosi przez pyszczek, bo Tośka pierwsze krople może i przełyka, ale te kolejne, to już zaciska wszystko, co może - całą szczękę, i mogę sobie wlewać... Nic nie przechodzi. Skubana. Wszystko wylewa się bokiem... Tak więc zostają nam kroplówki... :roll:

Dyktaturo, a czy jak będę we Wrocławiu teraz na święta, to mogłabyś mi odpalić odrobinkę barfa, żebym mogła zobaczyć, czy to Tośka by w ogóle jadła? Jest taka szansa? Niestety powątpiewam, czy Tosia będzie chciała jakiekolwiek puszki, bo puszkowym to ona gardzi...

MaryLux, chętnie skorzystam z Twojej propozycji, dziękuję :1luvu: Tylko najpierw udam się na forum barfowe, wstawię za radą MB&Ofelii wyniki Tośki tam, i poproszę o pomoc w ułożeniu jadłospisu dla mojej kici. Tylko właśnie fajnie by było najpierw obczaić, czy Tośka w ogóle raczy na to spojrzeć... Bo te suplementy chyba tanie nie są... Choćbym miała polewać barfa jej sosikami, to spróbuję :)
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Nie gru 15, 2019 22:00 Re: DT u Bastet. Martwię się Tośką... :( ♥

To gussto ma świetny skład
Na Animali maja zwykle saszetki choc skubane mega drogie

Kasia suplementy sa drogie ale starczają na ho ho ho :D
U mnie Bagi surowego nie zje wiec ja Barfa nie probuje. Chyba nie ogarnęłabym
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18214
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Nie gru 15, 2019 22:12 Re: DT u Bastet. Martwię się Tośką... :( ♥

Czy suplementy są drogie... Zależy. Np. sól niejodowana do kupienia w każdym warzywniaku, w supermarketach, tania. Cytrynian wapnia owszem tani nie jest, ale można pozbierać skorupki z jaj i zmielić (tak robiłam póki się nie okazało że Ofelia ma problem z ph moczu, a skorupki alkalizują bardziej niż cytrynian). Tauryna i drożdże co nieco kosztują, ale też starczają na długo, bo do mieszanki daje się tego po kilka gramów na kilo mięsa. Spirulina jest owszem droga, ale niektórzy jej nie dodają wcale i też dobrze.
Główny koszt to mięso, ale też zależy jakie się kupuje. Cielęcina, wołowina, kaczka, są droższe niż kurczak i indyk.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35328
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon gru 16, 2019 8:53 Re: DT u Bastet. Martwię się Tośką... :( ♥

Bastet, ja nie mam ani grama barfa w domu. Suplementów też już nie mam. Barf pewnie pojawi się jak przyjedzie MB. Wtedy odstąpię z przyjemnością.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 16, 2019 13:19 Re: DT u Bastet. Martwię się Tośką... :( ♥

A to nie jest tak, że raz czy dwa, czy nawet przez tydzień, można dać kotu barfa bez suplementów? Jeżeli Tosia będzie chciała to jeść to wtedy dopiero kupić suplementy?
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
4 - W imieniu Dropsa - Maciej + koty!

Amorka i Mumiś

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8924
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pon gru 16, 2019 13:24 Re: DT u Bastet. Martwię się Tośką... :( ♥

ewkkrem pisze:A to nie jest tak, że raz czy dwa, czy nawet przez tydzień, można dać kotu barfa bez suplementów? Jeżeli Tosia będzie chciała to jeść to wtedy dopiero kupić suplementy?

Bez suplementów to jest po prostu mięso. Barf to mięso z suplementami. Nie ma więc barfa bez suplementów.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35328
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon gru 16, 2019 13:28 Re: DT u Bastet. Martwię się Tośką... :( ♥

Zgoda. Chodziło mi raczej o to, czy Tosia będzie jadła surowe mięso. Jeżeli tak to jest szansa, że i barfa zje. Mimo wszystko, suplementy troszeczkę zmieniają smak.
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
4 - W imieniu Dropsa - Maciej + koty!

Amorka i Mumiś

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8924
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pon gru 16, 2019 13:37 Re: DT u Bastet. Martwię się Tośką... :( ♥

Z tego co pamietam to najmniej fosforu maja indycze nogi. Moze zacznij od sprobowania czy gulasz z indyczych nog zje? To mozna kupic w wielu miejscach. W moim barfie dla nerkowego kota to mieso bylo podstawa. Do tego dodawalam reszte.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88585
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości