kalair pisze:klaudiafj pisze:Ja widziałam wszystkie 3 części. Ideologia jest wbrew pozorom.
Szokować widza..Pogratulować wyobraźni.
A z normalnych filmów polecam Everest. Mnie się podobał, lubię te klimaty, czytałam troszke książek.
Aczkolwiek nie musi się każdemu podobać.
Widziałam Everest w 3D - warto było zapłacić. Wbił mnie w fotel, ale żałuję w sumie, że zobaczyłam, bo nie lubię chodzić do kina z dołem i wychodzić z jeszcze większym.
"Pogratulować wyobraźni"? W 3 części będziesz to ciągle powtarzać. Co ten facet (reżyser) ma we łbie to lepiej nie wiedzieć w sumie. Niby patrzyłam i doceniałam (
), ale w większości musiałam patrzeć w inne miejsca a nie na ekran, bo się nie dało - jest mistrzem obrzydliwości ...już 101 ;d
Tylko w czasie sobie nie mogę umiejscowić 
To mocne musiało być.Ja tam wprawdzie specjalnie wrażliwa nie jestem, ale jednak mało smaczne pomysły..Że tak to ujmę. 
Tym bardziej należą się brawa dla reżysera że jest w stanie tak daleko przesunąć granice tego co szokuje w filmie. Np jak facet jeden z zemsty na opracy dopadł go i zrobił mu dziurę nożem w nerce i go w tą nerkę wyr...ał a tamten się darł i krew się lała to ja prawie zemdlałam. Musiałam zamykać oczy i uszy