Trójkot po raz czwarty:-D w biegu/nowe foty str.88:-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 21, 2012 7:55 Re: Trójkot po raz czwarty:-D w biegu/nowe foty str.88:-)

Nasze koty raczej spokojnie. wczoraj wieczorem razem na balkonie obserwowaliśmy deszcz i grzmoty i błyski.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 21, 2012 8:04 Re: Trójkot po raz czwarty:-D w biegu/nowe foty str.88:-)

burza? jaka burza?
co to jest burza?
:twisted:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 21, 2012 11:38 Re: Trójkot po raz czwarty:-D w biegu/nowe foty str.88:-)

To jest to coś, co sprawiło że mieliśmy bardzo jasno w nocy :twisted: jakjuż nic nie było słychać to Konan siedział i oglądał błyski, ale z dużą ostrożnością. Natomiast Frejcia z Proziem zasiedli wygodnie, wyglądało to tak jakby jakiś seans w kinie oglądały :lol:
Ale Proziu ma jakiś straszny traumatyczny lęk przed noszeniem na rękach na balkonie i w łazience. W yhc miejscach. Normalnie uwielbia siedzieć jak gołąbek na ramieniu. Wczoraj H zgarnął go z tego balkonu(była pora na spanie), bezmyślnie zarzucił sobie Prozia na ramię, a grubcio tak się wystraszył, że całego go podrapał i zesiusiał się ze stresu :( :roll: nie dużo, taki jeden sik puścił. Tak się bidula boi, zresztą na balkonie to on chadza tylko przy ścianie, raczej nie zbliża się do krawędzi. Kicia z kolei ba balkonie może byc tylko wtedy gdy nie ma człowieka w pobliżu, chyba że jest noc-wtedy jej się wydaje, że i tak jej nikt nie zauważy :twisted: :lol: a Konan tak ubóstwia balkon, że niczym się nie przejmuje, bryka cały czas, można nawet zamknąć drzwi, nie panikuje, tylko ładnie drze mordkę pod drzwiami jak chce wyjsć :mrgreen: ostatnimi czasy zaczął nawet eksplorować świat wspinając się po siatce 8)
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 21, 2012 18:35 Re: Trójkot po raz czwarty:-D w biegu/nowe foty str.88:-)

u nas bombi boi sie grzmotow, a po balkonie szaleja oboje jak dzikie dziki :)
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt cze 22, 2012 10:39 Re: Trójkot po raz czwarty:-D w biegu/nowe foty str.88:-)

To koty miewają lęk wysokości, dobrze rozumiem? 8O

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 22, 2012 10:40 Re: Trójkot po raz czwarty:-D w biegu/nowe foty str.88:-)

no, Buka na pewno nie ma 8)

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 22, 2012 11:36 Re: Trójkot po raz czwarty:-D w biegu/nowe foty str.88:-)

Mieszkam na 7 piętrze to może mają :twisted: Konan się przełamuje, Frejka jest po rpsotu dziwna. A Proziu może naprawdę sie bać, bo nieraz widac jak ostrożnie z wielką rezerwa patrzy przez siatkę, siedząc daleko i robiąc żyrafią szyję :lol: On boi się też strasznie wody, więc może ma takie swoje lęki.
Ale za to Proziu z Frejką zawsze biegną pierwsi na gwizdający czajnik, siedzą pod kuchenką i się drą :ryk:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 22, 2012 11:38 Re: Trójkot po raz czwarty:-D w biegu/nowe foty str.88:-)

smakosze herbaciani? 8)

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 22, 2012 12:52 Re: Trójkot po raz czwarty:-D w biegu/nowe foty str.88:-)

Albo przypominajki 8)

Wczoraj byłam na jodze :mrgreen: już dawno się tak dobrze nie czułam, wreszcie mogę wyprostować się jak człowiek, nie czuję się jak gwóźdź wbijany w ziemię, zrelaksowałam się jak nigdy. Trochę mnie dziś pewne miejsca bolą, ale jaki to przyejmny ból :twisted: wprawdzie będzie to tylko raz w tygodniu ale zawsze 8)

Jak nie wierzyć w znaczenie imion? Konan wybrał sobie imię Konan i teraz bardzo dba o reputację :roll: Konana barbarzyńcy, niszczyciela itd. Zastałam go przed chwilą z miną niewiniątka nad opakowaniem od suszarki, rozgryzanie zaczęte :evil: na szczęście jest ponad wiek i rasę inteligentny i nie ma pomysłu rozwalać nam kanapy czy mebli, bo chybabym kaganiec założyła :twisted: z wielką staysfakcją natmoast rozwala nowe zabawki :twisted: wczoraj dostał nowy pompon. Pompon żył 10 minut. Przepraszam, dostały wszystkie koty, Konan przejął. Zaczął od przegryzania pompona tak żeby go znieść, potem wyrywał piórka i nimi pluł, następnie uciekł z nim na chwilę. Okazało się że to był rytuał topienia. Wrócił z utopionym brzydkim jeszcze mokrym pomponem, postawił mi pod nogami i nonszalancko znudzony odszedł :twisted: :roll: teraz mogą się inni bawić :twisted: aktualnie morduje trwalszą myszkę z piszczałką. Stara się wygryźć piszczałkę-prawie jak serce :twisted:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 22, 2012 13:39 Re: Trójkot po raz czwarty:-D w biegu/nowe foty str.88:-)

Konan, jesteś debeściak
i jak będę miała pod łóżkiem jakiegoś potwora do zamordowania, to poślę właśnie po ciebie
:mrgreen:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 22, 2012 13:48 Re: Trójkot po raz czwarty:-D w biegu/nowe foty str.88:-)

shalom pisze:Wczoraj byłam na jodze :mrgreen:

:ok:
shalom pisze:wprawdzie będzie to tylko raz w tygodniu ale zawsze 8)

Codziennie w domu - to moja dewiza 8)
shalom pisze:Albo przypominajki 8)

Puszka tak się darła jak telefon dzwonił

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33215
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt cze 22, 2012 14:00 Re: Trójkot po raz czwarty:-D w biegu/nowe foty str.88:-)

Wiesz, jakoś mi w domu samej takie rzeczy nie idą w ogóle 8) potrzebuję kogoś kto prowadzi, poprawi itd. Poza tym na bieżąco mówi co i jak robić, przypomina o oddechu, o tym co w głowie.

Ja też się już niczego nie boję, zawsze mogę postraszyć Konanem :twisted:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź


Post » Sob cze 23, 2012 10:30 Re: Trójkot po raz czwarty:-D w biegu/nowe foty str.88:-)

shalom pisze:Wiesz, jakoś mi w domu samej takie rzeczy nie idą w ogóle 8) potrzebuję kogoś kto prowadzi, poprawi itd. Poza tym na bieżąco mówi co i jak robić, przypomina o oddechu, o tym co w głowie.

Rozumiem.
Ale raz w tygodniu to niewiele
Jak mam jeden dzień przerwy z różnych względów (okres np. ) to bardzo mi czegoś brakuje.
Ale im dłużej praktykujesz to potem już naprawdę pamiętasz o poprawności i oddechu - myslę, że z czasem zaczniesz częściej :-)
A ja wczoraj przegięłam z kijkami chyba - wyszłam na chwile ale tak fajnie było, że łaziłam pół wieczoru i teraz jednak czuję w krzyżu i barkach. ale jadę właśnie dzisiaj na jogę (bo zajęcia tez mam raz w tygodniu) to może się rozruszam. Bardzo jestem ciekawa dzisiejszych zajęć bo mamy je dzisiaj właśnie z mnichem, lekarzem, homeopatą, który mieszka od dwudziestu lat w PL :-)

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33215
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob cze 23, 2012 19:19 Re: Trójkot po raz czwarty:-D w biegu/nowe foty str.88:-)

No, tylko raz w tygodniu bo nigdzie się nie zapisałam, to taki bezpłatny bonus dla wolontariuszek w fundacji, w której działam 8) ale może jak się rozkręcę to załatwię sobie częstsze zajęcia.
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 75 gości