Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9; Halloween ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 01, 2011 0:14 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9; Halloween ;)

Dlatego też,się nawet nie odważyłam łapek wyciągać do kotków.
Gamisię miałam na rękach i miziałam i z tego się cieszę baaardzo :D
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lis 01, 2011 9:16 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9; Halloween ;)

MariaD pisze:
Avian pisze:
Gourmet pisze:
No tak, ale co ja tam mogę wiedzieć o kotach w porównaniu z doświadczonym hodowcą 8)


No i właśnie o tym gadać - wyciągać te doświadczenia z hodowcy :ok:

Trzeba było zadać pytanie Kicorkowi: "czym różni się devon od kornisza?" lub "a jakie są kolory pointów i jak sie dziedziczą?" - kilka godzin miałabyś z głowy. Wykład z przykładami na kotach i rysunkami poglądowymi. :mrgreen: Nic nie musiałabyś mówić poza "acha" i "hm, ciekawe". :wink:


:ryk:
Obrazek
'When I'm 80 years old and sitting in my rocking chair, I'll be reading Harry Potter. And my family will say to me: "After all this time?" And I will say: "Always."' - Alan Rickman

Gourmet

 
Posty: 245
Od: Pt maja 06, 2011 17:52

Post » Wto lis 01, 2011 16:05 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9; Halloween ;)

Jeśli Kicorek pozwoli to może takie cóś tutaj przemycę...

Obrazek
Obrazek :)
Obrazek
'When I'm 80 years old and sitting in my rocking chair, I'll be reading Harry Potter. And my family will say to me: "After all this time?" And I will say: "Always."' - Alan Rickman

Gourmet

 
Posty: 245
Od: Pt maja 06, 2011 17:52

Post » Wto lis 01, 2011 19:05 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9; Halloween ;)

MariaD pisze:
Avian pisze:
Gourmet pisze:
No tak, ale co ja tam mogę wiedzieć o kotach w porównaniu z doświadczonym hodowcą 8)


No i właśnie o tym gadać - wyciągać te doświadczenia z hodowcy :ok:

Trzeba było zadać pytanie Kicorkowi: "czym różni się devon od kornisza?" lub "a jakie są kolory pointów i jak sie dziedziczą?" - kilka godzin miałabyś z głowy. Wykład z przykładami na kotach i rysunkami poglądowymi. :mrgreen: Nic nie musiałabyś mówić poza "acha" i "hm, ciekawe". :wink:

dokladnie :ryk: Jeszcze mozna sobie przysnąć w czasie.. :oops:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro lis 02, 2011 14:36 Re: Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9

Wstrętne zołzy... :twisted: :ryk:

Gourmet, bardzo dziękuję za zdjęcia :D
Nie wpadło mi do głowy, żeby sfotografować Hestię z tej strony :)

Ja w najbliższych dniach będę miała kilka devonków :)


A ponieważ wątek przekroczył 100 stron, zakładam nową część, rozpoczynającą się od jubileuszu: CZĘŚĆ 10.
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30643
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 6 gości