DO ZAMKNIĘCIA: Co Dranie to Dranie. I jeszcze Totka z astmą.

[bubor]

Ani ze mnie milioner , ani nie mam wilii , ani przystojny nie jestem więc jak by nie patrzeć zdecydowanie się nie kwalifikuję .

Nie ustosunkowałeś się (nomen omen ) jeszcze do ostatniej, jakże istotnej, kwestii

No cóż o mej ewentualnej mądrości bądź jej braku najlepiej przekonywać się osobiście , niema to jak dogłębne poznanie danego osobnika

[Wielbłądzio]

Ani ze mnie milioner , ani nie mam wilii , ani przystojny nie jestem więc jak by nie patrzeć zdecydowanie się nie kwalifikuję .

Nie ustosunkowałeś się (nomen omen ) jeszcze do ostatniej, jakże istotnej, kwestii

No cóż o mej ewentualnej mądrości bądź jej braku najlepiej przekonywać się osobiście , niema to jak dogłębne poznanie danego osobnika

Migasz się. Chodziło o ostatnią kwestię, tę zapisaną miniliterkami

[Marcelibu]

To ja może przypomnę :

Milioner-kociarz z solidną willą pilnie poszukiwany. Nie pogniewam się, gdyby przy okazji był mądry, przystojny i fajny w łóżku

Lizak mi zasłonił tyłkiem monitor. O, ale jest dobrze.

[Wielbłądzio]

Wiedziałam, że mogę na Ciebie liczyć Moniu

[Marcelibu]

Wiedziałam, że mogę na Ciebie liczyć Moniu

Jak zwykle, jak zwykle... Kasiu

[bubor]

Migasz się. Chodziło o ostatnią kwestię, tę zapisaną miniliterkami

Aaaa , o tą . ciężko mi coś powiedzieć - cokolwiek w tym temacie z moim udziałem działo się dość dawno temu więc napewno o " zaprawieniu w bojach " nie może być mowy

[Wielbłądzio]

Wiedziałam, że mogę na Ciebie liczyć Moniu

Jak zwykle, jak zwykle... Kasiu

Też miałam to dodać, ale pomyślałam sobie, że będzie za dużo wazeliny

No, PRAWIE jak zwykle. Poza pewną drażliwą sprawą dotyczącą odbioru po półtora roku !!! z DT SWOJEGO marmurka Liliana

[Wielbłądzio]

Migasz się. Chodziło o ostatnią kwestię, tę zapisaną miniliterkami

Aaaa , o tą . ciężko mi coś powiedzieć - cokolwiek w tym temacie z moim udziałem działo się dość dawno temu więc napewno o " zaprawieniu w bojach " nie może być mowy

Taaa... Brzmi znajomo

[xandra]

może mi się uda jakieś smakowite próbeczki załatwić to coś Totunia dostanie od ciotki
mój wet nie żałuje, jak ma

[Wielbłądzio]

Dzięki
Malutka smacznie sobie śpi w budce drapaka. Trudno, chyba nie będę jej na noc zamykać do tej klatki

A mnie robale pogryźli I też idę spać. Dobranoc.

[evalla]

Kciuki za spokojną noc i dobrze wykonaną kuwetkową robotę

[xandra]

no to teraz akcja - zbiorowa wizualizacje wieeelkiej kupy

[monika794]

wizualizuję i trzymam

[evalla]

i fontanny

[Wielbłądzio]

na razie ciągle nic
zaczynam się martwić

na noc zostawiłam maleńką w tej drapakowej budce, gdzie spała - rano zastałam ją w tym samym miejscu, nie sądzę, żeby przez te kilka godzin się ruszała podstawiłam pod pyszczek miskę z wodą, mam nadzieję, że w ciągu dnia Padalce jej tego nie wyleją. bo została też na wolności. i surolan zakroplilam jej do uszu też bez wyciągania z drapaka - bo kiedy próbowałam Totunię wyciągnąć, zaczęła syczeć i machać łapami
ma takie piękne, mądre, wielkie, smutne oczy. serce się kraje, kiedy pomyśleć, że takie małe kochane serduszko nie ma jeszcze nikogo na własność

Tulec tuli się i mruczy
po południu zostanie zaszczepiona

nie mam czasu nawet na czytanie
ale na dokument o Doorsach wreszcie jutro iść muszę