Kropcia i Dolores - część piąta .

» Śro maja 06, 2009 22:18

kalair pisze:
bubor pisze:
kalair pisze:
bubor pisze:
kalair pisze:
bubor pisze:
kalair pisze:Ależ śliczne zdjątko!Cześć Kropusiu!

Piękne są szylkretowe panny , nie ?

CUDOWNE!!!! Njapiękniejsze na świecie!

A Laffizdrolkowe zdjątko gdzie ?

W podpisie?

Eeee , takie większe znaczy sie ..................

A jak duże?

Noo , jak Kropusiowe chociażby :wink:

» Śro maja 06, 2009 22:32

To jutro zrobimy dla Wujka jakieś ładne zdjątko,i wieczorkiem wstawimy.

» Czw maja 07, 2009 6:41

» Czw maja 07, 2009 7:31

bubor pisze:

PIĘKNIE

» Czw maja 07, 2009 21:53

kalair pisze:To jutro zrobimy dla Wujka jakieś ładne zdjątko,i wieczorkiem wstawimy.

Ciekawe gdzie to zdjątko

Witaj Buborku prawie , że nocną porą :wink:

Kolorowych snów Ci życzymy i pannicom pięknym też

» Czw maja 07, 2009 22:16

Jutro..Cały dzionek w pracy,zapomniałam.. :oops:

» Pt maja 08, 2009 7:57

» Pt maja 08, 2009 14:33

kalair pisze:

Kalairku dawaj zdjątko obiecane .... raz raz

Hallo Pannice i Buborku

» Pt maja 08, 2009 18:28

No tak a tu cisza jak makiem zasiał :smokin:

Miłego weekendu :spin2:

» Pt maja 08, 2009 21:53

kalair pisze:Jutro..Cały dzionek w pracy,zapomniałam..

"Jutro " już sie kończy a zdjątko gdzie ? :lol:

Witajcie wieczorową porą :wink:

.
U nas niestety nie jest najlepiej , Kropusia drapie sie że hej mimo podawanie przezemnie niewielkich ilości leków tak więc raczej nic nie uchroni mojej śliczności przed bardzo stresującą wizytą u Wetki

, gdyby nie owe rozdrapania wszystko byłoby ok , pannica rozrabia z koleżanką ile wlezie śmigając po pokojowo - balkonowych włościach , gdyby nie rozdrapany Kropciowy pyszczek , ech ....................... :cry:

Jak tu można myśleć o miłym weekendzie Mruczko :roll:

» Pt maja 08, 2009 22:04

No, tym razem to Kropcia ma nieźle pojechane...

Może zrób powiększenia tych zdjęć i powieś Rodzicom na ścianie? :roll:

» Pt maja 08, 2009 22:08

Marcelibu pisze:No, tym razem to Kropcia ma nieźle pojechane...
Może zrób powiększenia tych zdjęć i powieś Rodzicom na ścianie?

Ech , to nic nie da , pozatym i tak atmosfera w domu jest niespecjalna więc nie chcę jej dodatkowo podgrzewać :cry:

» Pt maja 08, 2009 22:14

Ale tu chodzi o zdrowie Kropusi...Biedusia, brzydko to wygląda.

Buborku,czemu podgrzewanie atmosfery-czy Oni nie widzą, że Kropcia cierpi? :roll:

» Pt maja 08, 2009 22:20

kalair pisze:Buborku,czemu podgrzewanie atmosfery-czy Oni nie widzą, że Kropcia cierpi?

Nio...

» Pt maja 08, 2009 22:43

Marcelibu pisze:
kalair pisze:Buborku,czemu podgrzewanie atmosfery-czy Oni nie widzą, że Kropcia cierpi?

Nio...

Oni tego nie widzą ..........................

Kropcia i Dolores - część piąta .

Kto przegląda forum