Nie wiem, jak ja dam radę normalnie funkcjonować, skoro i bez pracy padam na pysk, męczę się przy wykonywaniu najprostszych domowych i okołoDrańskich obowiązków

Okaże się
Jedno o czym marzę, to żeby tym razem nie mieć szefowej-psychopatki i szefa(prezesa)-lowelasa

Niech już będzie te cztery stówy mniej,
trudno, staników najwyżej nie będę kupować, i tak nie mam ich na czym nosić
, byle ludzie byli normalni...
Cholera coś tam je, ale nadal tyle co nic. Miamor z kaczką i ryżem (mała puszeczka) się nie nadaje

, znów zapewne padnie łupem Piotrusia
Dzisiaj przyszła do nas paczka z zooplusa i debile znowu miały radochę z pustego kartonu - właziły do niego na zmianę i aż się biły o pierwszeństwo

Tłumaczyłam im, że ten karton mam zamiar za moment wynieść na śmieci i że jeśli do tego czasu któreś zostanie w środku, to bez mrugnięcia okiem wyniosę go wraz z zawartością... Cwane bestie, wszystkie zdążyły w porę się ewakuować
Chyba idę spać, bo muszę wstać o szóstej.
Do jutrzejszego wieczora

Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie

Nunku[`] krowinko najpiękniejsza

Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]