Zula,Gluś(FeLV+),Mela(FeLV+),Daszka(DT).Mela-lepiej,Foto-82

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 27, 2009 23:53

Matko nasza, jak ten czas szybko leci... :cry:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40410
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro sty 28, 2009 0:01

Mila no to jak nie spisz zajrzyj do naszego watku w wolnej chwili, nie bede ci tu zasmiecac a mam jeszcze pytanie o zarelko tylko musze wgrac zdjecie, ale to nic pilnego, dzieki :D

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Śro sty 28, 2009 0:13

milenap pisze:Dopiero spojrzałam na datę...dziś minęło 5 miesięcy od odejścia Gucia...brakuje mi Go :cry:


oj teskni sie do futer teskni moja kochana psina Tosia odeszla dwa lata temu a my z tata (ona mieszlkala ze mna a u taty jak wyjezdzalam no i na dzialeczke z nim jezdzila codziennie prawie cale lato) wciaz o niej gadamy i wspominamy. pewnie sie tam na chmurkach spotkaly. Ech 12 lat razem bylysmy. Wgralam juz to zdjecie

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Śro sty 28, 2009 0:17

Muac, masz źle wklejony swój adres wątku bo sie nie otwiera. tak musi być.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=86 ... highlight=
Musisz skopiować adres odnośnika :wink:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40410
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro sty 28, 2009 0:21

To prawda Aniu, czas leci tak szybko...

Małgosia, u mnie Płaczuś i Gucio byli tylko po 4 m-ce,ale to był tak intensywny czas, walka ciągła....po Guciu do tej pory mam blizne na dłoni, potrafił ugryźć mój Gryzoń kochany :(

a to moje ulubione zdjęcia Gucinka, ostatnie zdjecie było zrobione 6 dni przed odejsciem...wtedy czuł sie jeszcze dobrze, wydawało się, ze opanowaliśmy paraliż łapek... :(

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Śro sty 28, 2009 0:30

kasia86 pisze:Muac, masz źle wklejony swój adres wątku bo sie nie otwiera. tak musi być.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=86 ... highlight=
Musisz skopiować adres odnośnika :wink:


dzieki wielkie zaraz poprawie, nie zauwazylam :oops:

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Śro sty 28, 2009 0:34

milenap pisze:To prawda Aniu, czas leci tak szybko...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


piekne umaszczenie jak ja lubie takie tygryski, kurcze te blizny na rekach to nic nie bola, ale te w serduchu nie chca sie tak szybko goic :(

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Śro sty 28, 2009 0:39

Bolą strasznie :cry: Wiesz Małgosia, to był duży silny kocur...walczył długo, nie słyszałam o kocie, który przeżyłby 4 m-ce (o tylu wiem) od pierwszych objawów fipa...a potem jak uderzyło to paskudztwo, to w kilka dni zabrało nam kota, on był w szpitalu, ciągle pod opieką wetów, a to było jak lawina... :cry: i ta bezradność, ze nic nie mozna zrobić, zeby to zatrzymac :cry:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Śro sty 28, 2009 0:50

milenap pisze:Bolą strasznie :cry: Wiesz Małgosia, to był duży silny kocur...walczył długo, nie słyszałam o kocie, który przeżyłby 4 m-ce (o tylu wiem) od pierwszych objawów fipa...a potem jak uderzyło to paskudztwo, to w kilka dni zabrało nam kota, on był w szpitalu, ciągle pod opieką wetów, a to było jak lawina... :cry: i ta bezradność, ze nic nie mozna zrobić, zeby to zatrzymac :cry:


tak bezradnosc wobec choroby jest najgorsza bardzo dobrze znam to uczucie, zycie juz mi to zafundowalo, niestety :cry:

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Śro sty 28, 2009 0:56

To jest zupełnie inaczej, jak sie wie, ze jest "coś" co można zrobić, ze są jakieś leki, ze to, czy tamto można spróbować....zupełnie inaczej się wtedy podchodzi do choroby.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Śro sty 28, 2009 1:02

milenap pisze:To jest zupełnie inaczej, jak sie wie, ze jest "coś" co można zrobić, ze są jakieś leki, ze to, czy tamto można spróbować....zupełnie inaczej się wtedy podchodzi do choroby.


tak ale to ze trzymalysmy za reke, lape jak odchodzili tez bylo wazne, najgorsza jest samotnosc w takiej chwili, nam zostaje wiara ze gdzies tam sa szczesliwi

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Śro sty 28, 2009 1:11

Wiecie co?
Jak tak patrzę na swoje futerka i pomyślę, że kiedyś odejdą... :placz:
Lusia ma już 10 lat, ma astmę, Bunia 7, Kubisia 7, Franuś 6, Mieciu 5, Niunia 3-5 ciężko ustalić, Gagusia 1 roczek, Molisia też 1 roczek. Wszystkie napisałam rocznikowo, bo dokładna datę urodzenia to tylko znam Lusi 21 lipca 1999rok,a to z tego powodu że urodziła się w moim zakładzie pracy i w moje urodziny dokładnie. :D
Ale staram się nie myśleć o ich odejściu, bo bym się wykończyła. :(
Przeżyłam już kilka odejść moich kotów. Wystarczy!
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40410
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro sty 28, 2009 1:16

Małgosia, to prawda, ciężkie są te pozegnania, ale ważne , ze mozna być w takim momencie.

Ania, ja nawet nie jestem w stanie o tym myśleć.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Śro sty 28, 2009 1:23

Daltegp dziewczyny trzeba sie cieszyc kazda chwila z nimi, niestety przemijania nikt nie zatrzyma, ale za to jak bedzie fajnie spotkac to cale stadko naszych Braci Mniejszych za TM

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Śro sty 28, 2009 1:25

To prawda, kiedyś Je wszystkie tam spotkamy
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 117 gości