
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Powodem tego problemu z chodzeniem jest uraz głowy. To, że ona się tak porusza to nie np. uraz kręgosłupa tylko jakiś krawiak w głowie, który musi się wchłonąc czy też obrzęk, który będzie powoli znikał. To podobno typowe zachowanie spowodowane np. krwiakiem czy obrzękiem powstałym z powodu uderzenia, upadku. Natalia jest w schronisku dwa miesiące, na początku było o wiele, wiele gorzej. To, że następuje poprawa - a następuje - wg CoolCaty świadczy o tym, że obrzęk się zmniejsza, że idzie ku lepszemu. Z tego co mi mówiła, w takich wypadkach powrót zwierzaka do formy trwa co najmniej trzy miesiące, do pół roku. Tak jak u ludzi po wylewach czy tp. przypadkach. Wg Ani za dwa czy trzy miesiące może się okazać, że kicia będzie funkcjonowała normalnie, jak przed tym urazem.
Robienie zdjęcia rtg nic nie da, można ją ew. jeszcze raz dokładnie zbadać neurologicznie, sprawdzić odruchy, żeby się upewnić, że nerwy funkcjonują prawidłowo. Koszt opieki i leczenia dla przyszłego domku nie będzie duży - przydałoby się podawać leki rozszerzające naczynia krwionośne w mózgu, dla jego lepszego ukrwienia, to powinno poprawić koordynację ruchową. Co do masażu to wg Coolcaty wystarczy fakt, że koteczka będzie się dużo poruszać, a masować można samemu.
Malati pisze:Wracam w srode... mysle nad domkiem dla Natalki tak cichutko jeszcze. Powiedzcie mi tylko co mylicie o starszej osobie? Obiecuje, ze mialabym caly czas kontrole nad tym co sie dzieje i najpewniej pomagalabym przy jakis ew. chorobach.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 17 gości