Lusia- zdjęcia z DOMU! nowe zdjecia.

» Czw cze 05, 2008 17:13

Oddaj ją, Jowitko jak trafi się dobry domek choćby Ci serce krwawiło. A potem weź następną bidusię....

» Czw cze 05, 2008 19:04

Sis pisze:A Lusinka jest z takich kotów, które dzieki Irci kocham najbardziej - buraski z białymi znaczeniami są the best!

to ja mam tak z moja Amisia

tez ja kocham na zaboj, moj zboj kochany!
Dlatego tak Cie namawialam zebys Ircie sobie zostawila

Agnie, to sie zobaczy, mysle ze pewnie ja oddam do najlepszego domku...ale kto to wie

Jak sie jeszcze Piotrek zakocha
kiedys Figa bez Maku pisala ze ja mam kota, Piotrek ma kota a co ma mala Majeczka? :wink:

Co do mojego dzieciecia wyrodnego , dzis Maja co chwila do mnie przychodzila po wedlinke i jak juz przyszla po raz 6 to ja za nia i patrze co ona z nia robi ( bo moje dziecko jest niejadkiem). Ja patrze a ona najdrozsza wedlina Lusie skarmia...a ta zadowolona ze hoho

Cioteczki Feliway zakupiony, juz wlaczony, kciuki za odwage Lusi i by Amiska na nia nie warczala, moze przestana sie bic!

» Czw cze 05, 2008 19:46

Etka pisze:Co do mojego dzieciecia wyrodnego , dzis Maja co chwila do mnie przychodzila po wedlinke i jak juz przyszla po raz 6 to ja za nia i patrze co ona z nia robi ( bo moje dziecko jest niejadkiem). Ja patrze a ona najdrozsza wedlina Lusie skarmia...a ta zadowolona ze hoho

Oj, rośnie nam nowe pokolenie kociarskie

Brawo dla Majki, tak trzymaj, kochana

» Pt cze 06, 2008 8:31

Taaa... moje dziecko napewno bedzie pokoleniem prozwierzecym, o to sie nie martwie

Pierwsze jak wstaje to leci nakarmic kotki a ze przy tym narozrabia...co tam, takie sa uroki dziecinstwa.
Lusia przed nia jeszcze zwiewa, ale nie wtedy gdy mala ma w raczce kawal pachnacej wedlinki :twisted:

Cwana ta Lukrecja oj cwana :lol:

Feliway wlaczony, ciekawe czy zadziala i panna sie zrobi odwazniejsza i czy w koncu sie bic przestana.

» Pt cze 06, 2008 8:36

Wspaniale czlowiekowi na duszy ze swiadomoscia, ze Majusia dzielnie idzie w slady Mamusi

Jak jeszcze przylapiesz meza na potajemnym podkarmianiu kocinca, to osobiscie Ci jeszcze kilka podrzuce :wink:

Caluski dla calej Twojej Gromady!!!!!!!!
Do jutra

» Pt cze 06, 2008 11:13

Lusia rui dostala

czy to zasluga Feliwaya? ze tak sie wyluzowala?

i gzi sie teraz niemilosiernie...ostrzegam...ukatrupie kociszcze :twisted:

» Sob cze 07, 2008 9:40

Etka pisze:Lusia rui dostala
czy to zasluga Feliwaya? ze tak sie wyluzowala?

i gzi sie teraz niemilosiernie...ostrzegam...ukatrupie kociszcze

» Sob cze 07, 2008 18:57

CoToMa, zamiast sie smiac to ty lepiej ratuj Lusie

Latawica gzi sie na calego i zamiast Lusiatko to my ja zdzirka przezywamy :wink:

Drakul zmeczony jej amorami pierze dziewcze po mordzie, ale ze delikatnie to nie interweniuje

» Sob cze 07, 2008 20:27

Etka pisze:CoToMa, zamiast sie smiac to ty lepiej ratuj Lusie

Latawica gzi sie na calego i zamiast Lusiatko to my ja zdzirka przezywamy

Drakul zmeczony jej amorami pierze dziewcze po mordzie, ale ze delikatnie to nie interweniuje

tak to jest jak się ma w domu pannę na wydaniu

» Sob cze 07, 2008 23:17

Etka czyli kolejna sterylka i kolejny stres przed Tobą

Przekazuję głaski dla kociastych

» Nie cze 08, 2008 5:57

Etka pisze:CoToMa, zamiast sie smiac to ty lepiej ratuj Lusie

Latawica gzi sie na calego i zamiast Lusiatko to my ja zdzirka przezywamy

Drakul zmeczony jej amorami pierze dziewcze po mordzie, ale ze delikatnie to nie interweniuje

Niestety nie mogę sie powstrzymać :ryk:

» Nie cze 08, 2008 17:02

Podczytuję i współczuje rui.

» Nie cze 08, 2008 17:55

no nic lafirynda troszenke, tyci tyci spasowala.
ale wylaczylam tez feliwaya bo chwilowo nie byl juz potrzebny.

ale jutro do weta, na uszach grzybica straszna, zamiast po szczepionce (Felisvac) sie polepszac to nic z tego, dlatego jutro przeglad i ewentualnie jeszcze jakis srodek oprocz Fungidermu.
Trzymajcie prosze kciuki by ten grzyb sie chociaz nie pogarszal

Jest coraz gorzej

a tu Lusienka niedzielnie:
Obrazek