Modrzewiowy fotoreportaż.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 21, 2008 17:32

Zatem wszystkiego najlepszego piękny Modrzewiu :birthday:

Tapeta świetna-dodatki w postaci myszki,sznurówki i suchej karmy są trafionym pomysłem :D
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Nie wrz 21, 2008 18:20

BOENA pisze:Zatem wszystkiego najlepszego piękny Modrzewiu :birthday:

Tapeta świetna-dodatki w postaci myszki,sznurówki i suchej karmy są trafionym pomysłem :D

Sama myszka była średnio trafiona, bo Modrzew oczywiście za czymś, co nie wygląda jak sznurek (i w dodatku się nie rusza) to nie będzie biegał. ;-) Ale była za friko, to wziąłem. ;-)
Ustawiłem sobie tapetę i samego siebie muszę pochwalić, bo jak na takie graficznie beztalencie jak ja zupełnie fajnie mi wyszło. ;-)
Pozdrowienia od Modrzewia, śpi mi właśnie na kolanach, dokładnie zwinięty w kulkę. :-) Gdyby miał inaczej łaty rozmieszczone wyglądałby jak symbol yin-yang Obrazek. ;-)
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Sob wrz 27, 2008 16:57

Zrobiło się zimno - Modrzew przestał spać na poduszce w sieni. Ledwo jeden dzień było ciepło - poszedł się wygrzewać. ;-) I oczywiście już go nie obchodziło, że nie było mnie w domu, zamiast mnie opierniczyć to ledwo miauknął i grzał się dalej. ;-)
Ale ledwo zrobiło się chłodno to odechciało mu się też sikać w sieni, w końcu zrobił użytek ze żwirku (którego nie używał dobre dwa miesiące) w pokoju. ;-)

Zdjęcia (powoli, acz systematycznie zbliżamy się do okrągłego 1000 :-)):
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Sob wrz 27, 2008 17:12

Widzę,że z pudła Modrzew ma pożytek :D
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Sob wrz 27, 2008 18:49

BOENA pisze:Widzę,że z pudła Modrzew ma pożytek :D

I to jaki: siedzi w pudle, łazi w pudle, leży w pudle, myje się w pudle, drapie się w pudle, wskakuje na pudło, siedzi na pudle, łazi po pudle, leży na pudle, poluje na sznurek ze szczytu pudła (i w samym pudle też), wyskakuje z pudła, wskakuje do pudła... Jedno pudło, a tyle zastosowań (i jaka radocha!). ;-)
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Sob wrz 27, 2008 19:59

tyle radochy z jednego pudła :lol:
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Sob paź 04, 2008 22:11

Modrzew poszedł spać do mamy. Myślę sobie - zaraz przyjdzie. Nie przyszedł. Schodzę na dół po herbatę. Obudzi się i pójdzie za mną - poszedł. I zaraz wrócił z powrotem na dół. Spał u mamy na tapczanie całą noc. 8O Niedługo się dowiem, że to już nie mój kot, tylko mamy. Ale to nawet nie byłoby tak źle, mógłbym wtedy wynegocjować drugiego kota dla siebie. ;-)

Tekst do kota:
-A widzisz, dwa dni zimno było i katar złapałeś, bo tak dziwnie świszczysz jak oddychasz... (chwila ciszy) Zaraz, czekaj, to chyba ja tak świszczę... 8O

Mama bawiła się dziś z Modrzewiem srebrnym wisiorkiem na łańcuszku. Potem położyła go koło Modrzewia. Modrzew był lekko wystraszony, bo nie wiadomo co takiemu wisiorkowi w głowie siedzi, toteż zabierał się do niego bardzo ostrożnie. Uważnie popatrzył, powąchał z daleka, poczekał, przesunął łapą wisiorek, poczekał, powąchał, powąchał łapę, przesunął łańcuszek, popatrzył, obszedł dookoła, powąchał, przesunął... Chyba z piętnaście minut się bawił, matka się mało nie udusiła z tłumionego śmiechu (na głos nie chciała, bo kot był tak zaaferowany, że żal mu było przerywać). :D

Zdjęcia...

























...proszę państwa...

























...to już ponad tysiąc* zdjęć w Modrzewiowej galerii!

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek -- Łapa - tysięczne zdjęcie
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

Filmiki:
Polujemy na ptaki
Jemy trawę

*Dokładnie 1007
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Nie paź 12, 2008 10:22

Remont trwa. Ale, o dziwo, zapasowa antena do access pointa złapała internet. Działa jak działa (tzn. czasem powoli a czasem wcale ;-)), ale działa.
Modrzew bardzo zdziwiony, czemu JEGO pokój jest zamknięty. Dwa pierwsze dni co chwila biegł do góry i miaukolił pod drzwiami, albo się na nie gapił. Potem już się trochę przyzwyczaił (albo po prostu zapach kleju do styropianu mu się nie podobał ;-)), ale jak wpuszczałem go czasem do pokoju był strasznie zdziwiony co się tam dzieje (Co wy robicie z MOIM pokojem:?:).
Poidełko, żarcie, kuwetę, karton i inne kocie sprzęty zaniosłem mu na dół, do dużego pokoju. Załapał o co chodzi. Nawet mu się podoba, bo teraz w kuchni dostaje mokre, a w pokoju obok suche. ;-)
No i, jak to kot, włazi wszędzie tam, gdzie włazić nie powinien (i dobrze wie, że nie powinien). Np. na całkiem zawalony wszystkim czym się dało parapet w kuchni. Co ciekawe, zawsze znajdzie ten kawałek miejsca, gdzie mimo tego, że wokoło jest miliard różnych rupieci, da się usiąść. ;-)
Scenka z życia:
Matka je kolację. Kot wskakuje na stół, patrzy na nią i ładuje się jej na kolana.
Matka (do kota): Słuchaj, a kiedy ty mi ostatnio, na przykład, kawę zrobiłeś, co?

Zdjęć nie ma, aż tak dobrze internet mi nie działa, żebym mógł je wrzucić. Ale będą za tydzień, do tego czasu remont powinien już być skończony.
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Pt paź 17, 2008 23:34

I po remoncie. :-)
Modrzew bardzo szczęśliwy, że w końcu odzyskał swój pokój. ;-) Bardzo mu się spodobała nowa kanapa. Po pierwsze dlatego, że łatwiej po niej wejść na parapet (kanapa - oparcie - parapet - nie musi nawet skakać ;-)), a po drugie dlatego, że stoi pod kaloryferem, więc może się grzać do woli. :-) Tylko ja muszę się przyzwyczaić, że ta kanapa jest węższa od tapczanu, który był wcześniej i że ma oparcie, bo już raz lekko Modrzewia przygniotłem jak się półprzytomny obracałem z boku na bok. ;-)
Internet w końcu też mam normalnie, ale dopiero od dziś, bo facet który sprzedawał mi kabel źle zacisnął wtyczki. :evil: Był naprawdę wybitny, skoro pomylił kolejność żył we wtyczce mając przed sobą schemat. Dziś dorwałem w końcu nowe wtyczki i sam sobie pozaciskałem. Deus ex machina - działa. :-)

Zdjęcia:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Modrzew za wszelką cenę chce się dostać za kanapę. Kanapa jest rozkładana. Jedna część się wysuwa i pod tą częścią jest świetne miejsce do siedzenia. Nikt nie wlezie, bo mało miejsca (myślałem, że Modrzew za szeroki ma zadek żeby tam wejść - a jednak mu się udało ;-)), ciemno i ciepło, bo przy kaloryferze. A ja świnia zablokowałem mu poduszką wejście. Próbował przesunąć poduszkę - nie udało się. Próbował przesunąć tą wysuwaną część kanapy (:!:) - nie udało się. Ale przynajmniej ja mam pewność, że jak będę składał kanapę to go tam nie przygniotę. :roll:
A poza tym na kanapie też można spać, nie?
Obrazek
Przy okazji Modrzew nauczył się reagować na "nie wolno". Tylko że zamiast przestać robić to, czego nie wolno, to miauczy na mnie, że mam mu nie przeszkadzać. :roll: ;-)
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Sob paź 25, 2008 22:51

Narzekałem ostatnio, że Modrzewiowi tak sobie się podoba nowa kanapa. Już mu się podoba. Za bardzo. :twisted: Ostatnio jak wchodziłem do pokoju wspinał się po niej, bo za mało miał miejsca, żeby zza niej wyskoczyć. :twisted: Z oparcia zrobił sobie drapak, a dziś próbował sobie z niego zrobić legowisko, ale że ma za szeroki tyłek, to zlatywał ciągle. :lol: Nawet jak się oparł o kaloryfer, to i tak albo noga mu się obsuwała, albo niewygodnie mu się zrobiło i prawie spadał jak się poprawiał. Ostatecznie rozłożył się na kanapie właściwej. ;-)

Zdjęcia:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Mam już w pokoju zasłony. Kot już rozpracował, jak mimo zasłon wejść na parapet. :D Niezmiennie kuszą go rejony zakanapowe. Właśnie się tam zadekował. :-)
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Nie paź 26, 2008 21:17

Minidodatek niedzielny.
Modrzew jest strasznie niezadowolony, że pojechałem do Katowic obejrzeć sobie stoisko Niekochanych, a jego zostawiłem na pół dnia. Łaził za mną z dwie godziny i marudził, mimo wygłaskania i nakarmienia. ;-)
W czwartek udało się mu obciąć pazury aż przy trzech łapach! Ale za każdym razem przy obcinaniu pazurów jestem zaskoczony jak silny i giętki może być kot i co jest w stanie zrobić, żeby tylko nie mieć obciętych pazurów. :roll: :twisted:
Przed chwilą wyczaił, że jak z kanapy zwisa koc, to można za nim się schować i spać, tak jak wtedy, jak był tapczan. :D
Kilka zdjęć ze wczoraj:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Nie lis 02, 2008 16:25

Modrzew ostatnio narzeka. Na wszystko. Bo wróciłem późno ze szkoły i on nie miał cały dzień co robić, bo w domu zimno, bo poszedłem do piwnicy, bo chce iść spać, a ja nie idę, bo głodny, bo chce wejść, bo chce wyjść. Wyje, miauczy, miaukoli. :roll:
Ale za to straszna przylepa się z niego zrobiła. ;-)
Znalazłem wątek o darmowych próbkach karmy i zamówiłem Modrzewiowi próbki z Hillsa i z Royal Canin. Z Hillsa przyszły dwa dni po zamówieniu, kurierem. W paczce dwie ulotki i pięć próbek: zwykła, kurczakowa karma dla dorosłych kotów, dwie paczki karmy light i dwie przeciwdziałające tworzeniu kamienia nazębnego. Na paczkę z Royala trzeba dłużej czekać, bo wysyłają pocztą. Ale za to dostałem podwójny zestaw - jedna paczka za wypełnienie ankiety (ulotki, list z podziękowaniem, dwie paczki Sterilised 37 i jedna Pure Feline Slimness) i druga paczka zgodnie z tym o co napisałem w mailu z zamówieniem (znowu ulotki a do tego dwie paczki Light 40 i jedna Young Male S/O). Modrzew pożarł już zwykłego Hillsa (miłość od pierwszego wejrzenia - chciał tylko Hillsa, zwykłe suche tak sobie, a na mokre nawet nie chciał patrzeć 8O) i Royala Light (też smakowało, choć nie tak jak Hills ;-)).

Zdjęcia:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Filmik: Jak zahipnotyzować kota puszką z jedzeniem? (żeby nie było - dostał w końcu jeść ;-))
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Nie lis 02, 2008 17:30

Kochany Modrzew-co On tak marudzi ostatnio.No szkoda,że nie może mieć kociego towarzysza,zmieniłby z pewnością Jego zachowanie.
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Nie lis 02, 2008 19:17

BOENA pisze:Kochany Modrzew-co On tak marudzi ostatnio.No szkoda,że nie może mieć kociego towarzysza,zmieniłby z pewnością Jego zachowanie.

Teraz już w ogóle odpada, siostrze za tydzień kończy się urlop macierzyński i rodzice będą się wnuczką zajmować. Opcja "zajmij się do tego jeszcze jednym kotem" z miejsca odpada, mimo przekonywania, że dwa koty zajmą się sobą i będzie mniej kłopotu.
No ale cóż - nie można mieć wszystkiego. ;-) Ważne, że swego czasu dało się ich namówić chociaż na jednego kota - jak widać czasem upierdliwość to nie wada. ;-)
Modrzew znalazł sobie miejsce za kocem zwisającym z kanapy. Kiedyś się tak chował, jak się czegoś bał, teraz się tak chowa, żeby mu było ciepło (tylko czemu nie na kanapie przy kaloryferze? dalej mu kanapa nie odpowiada? :roll:). ;-)
A marudził na całego tydzień temu, jak wróciłem z Katowic z Silesii. Do końca dnia za mną łaził i narzekał, że go zostawiłem i pojechałem inne koty oglądać. ;-)
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Nie lis 02, 2008 20:41

siriwan pisze:A marudził na całego tydzień temu, jak wróciłem z Katowic z Silesii. Do końca dnia za mną łaził i narzekał, że go zostawiłem i pojechałem inne koty oglądać. ;-)


:smiech3:
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1351 gości