BANDA KULAWEGO: prośba o zamknięcie wątku

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw lip 05, 2007 9:42

Femka ja mam na zbyciu dwie saszetki renala z kurczakiem, chętnie się wymienię na animonda, moja nie tyka kurczakowego renala. A zamówione żarłęko tez jeszcze nie przyszło, więc jestem pod ścianą.

Doruniad

 
Posty: 672
Od: Wto mar 27, 2007 18:59

Post » Czw lip 05, 2007 9:43

A kiedy sobie życzysz? Za chwilę jadę na nadzór, niestety muszę wleżć do głebokiego wykopu, więc po wyjściu nie będę się nadawała do ogladania, prosto z nadzoru muszę jechać do rodziców, posiedzieć z tatą, bo mama musi wyjść. Około 16 będę wolna. Jutro mam czas wieczorem, po powrocie z "terenu"

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 05, 2007 9:46

casica pisze:A kiedy sobie życzysz? Za chwilę jadę na nadzór, niestety muszę wleżć do głebokiego wykopu, więc po wyjściu nie będę się nadawała do ogladania, prosto z nadzoru muszę jechać do rodziców, posiedzieć z tatą, bo mama musi wyjść. Około 16 będę wolna. Jutro mam czas wieczorem, po powrocie z "terenu"



ja jestem wolna o 17, zmotoryzowana, więc mogę podjechać w dowolne miejsce
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw lip 05, 2007 9:48

Doruniad pisze:Femka ja mam na zbyciu dwie saszetki renala z kurczakiem, chętnie się wymienię na animonda, moja nie tyka kurczakowego renala. A zamówione żarłęko tez jeszcze nie przyszło, więc jestem pod ścianą.



Doruniad, animondę mam w domu, ale możemy się umówić pod wieczór i Ci podrzucę. U mnie się nie przyda.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw lip 05, 2007 9:50

wyśle Ci na prv nr telefonu

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 05, 2007 9:52

Femka pisze:
Doruniad pisze:Femka ja mam na zbyciu dwie saszetki renala z kurczakiem, chętnie się wymienię na animonda, moja nie tyka kurczakowego renala. A zamówione żarłęko tez jeszcze nie przyszło, więc jestem pod ścianą.



Doruniad, animondę mam w domu, ale możemy się umówić pod wieczór i Ci podrzucę. U mnie się nie przyda.



O super by było, bo już miałam iść za chora kwotę kupić ze dwie tacki.

Zamówiłam animonda przy legowiskach, ale poprostu mnie oszukali i nie włożyli do paczki, teraz zamówiłam z animali wszystkiego co znalazłam dla nerkowców, ale paczka pewnie będzie najwcześniej jutro, bo zmieniłam zamówienie w trakcie szykowania go już dla mnie i trochę to rwa.

Doruniad

 
Posty: 672
Od: Wto mar 27, 2007 18:59

Post » Czw lip 05, 2007 22:32

I co??? Sisi zjadła???
Przepraszam Cię Femko, że tak nieelegancko Cię potraktowałam :oops: Już z przyjemnością zapraszam Cię na nowe miejsce, bo do obecnego bez remontu i generalnego sprzątania po Draculku to ja się wstydzę :) Pomijając ściany to główne porządki polegać będą na cyklinowaniu parkietu i wymianie podłogi w kuchni, bo moje kochanie w kącie kuchni tak leje, że odchodzą płytki od podłogi :twisted:
A do mojego sąsiada tez miałaś pecha, ten jak sobie wypije to raz na 10lat, no i prozę akurat dzisiaj musiał :)

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 05, 2007 23:01

Femko, dzięki Tobie Mrauka miała porządną kolację :)

Doruniad

 
Posty: 672
Od: Wto mar 27, 2007 18:59

Post » Pt lip 06, 2007 8:26

casica pisze:I co??? Sisi zjadła???
Przepraszam Cię Femko, że tak nieelegancko Cię potraktowałam :oops: Już z przyjemnością zapraszam Cię na nowe miejsce, bo do obecnego bez remontu i generalnego sprzątania po Draculku to ja się wstydzę :) Pomijając ściany to główne porządki polegać będą na cyklinowaniu parkietu i wymianie podłogi w kuchni, bo moje kochanie w kącie kuchni tak leje, że odchodzą płytki od podłogi :twisted:
A do mojego sąsiada tez miałaś pecha, ten jak sobie wypije to raz na 10lat, no i prozę akurat dzisiaj musiał :)



Kasiu, nie chcę więcej słyszeć tych usprawiedliwień. Było mi bardzo miło Cię poznać i poznać Twoje foootrzaki podwórkowe :D :D :D Super się z Tobą rozmawia, a sąsiad miły facet, w dodatku żyjemy w wolnym kraju i ma prawo sobie pić kiedy chce :D :D :D :D

Co to w ogóle za problemy: przecież najważniejsze, że miło sobie pogadaliśmy i że Cię poznałam.

a jeśli chodzi o Hillsa: nie jest to rzucanie się jak na wołowinkę, ale Femka zjada bez obrzydzenia :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt lip 06, 2007 8:42

Doruniad pisze:Femko, dzięki Tobie Mrauka miała porządną kolację :)




i niech jej idzie na zdrowie.
Ja też Ci dziękuję za saszetki, Femcia je chętnie zjada :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt lip 06, 2007 8:46

Właśnie wsuneła pół tacki animonda i się oblizuje :)

Doruniad

 
Posty: 672
Od: Wto mar 27, 2007 18:59

Post » Pt lip 06, 2007 8:47

Femcia :ok: :ok: :ok: :ok:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pt lip 06, 2007 8:47

:D dzięki za wyrozumiałość
No cóż, pierwszą puszkę hills'a Dracul też zjadł, pewnie jako odmianę po wyjątkowo nie lubianej eukanubie, i na pierwszej się skończyło. Mam nadzieję, że Femka da się przekonać, puszki mam jeszcze 3, więcprosze bardzo. Pomyliłam imię kici :oops: za to należą jej się podwójne głaski, a Sisi to kotka Basi. Ehhh zakręcona jestem coś ostatnio. A najgorsze, że muszę się zebrać i wyjechać brrr

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 06, 2007 8:54

casica pisze::D dzięki za wyrozumiałość
No cóż, pierwszą puszkę hills'a Dracul też zjadł, pewnie jako odmianę po wyjątkowo nie lubianej eukanubie, i na pierwszej się skończyło. Mam nadzieję, że Femka da się przekonać, puszki mam jeszcze 3, więcprosze bardzo. Pomyliłam imię kici :oops: za to należą jej się podwójne głaski, a Sisi to kotka Basi. Ehhh zakręcona jestem coś ostatnio. A najgorsze, że muszę się zebrać i wyjechać brrr



toteż jeszcze nie odtrąbiłam zwycięstwa i mój optymizm jest, delikatnie mówiąc, ostrożny :D zobaczymy, co będzie dalej. Dzisiaj pewnie dostanę puszki z krakveta.

trzymajcie kciuki Cioteczki, bo jak Femcia się wypnie na nerkowe, to będzie klapa.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt lip 06, 2007 9:26

Femko nie martw się, zawsze pozostaje Ci mięsko z ipakitine - niewielkie ilości oraz do oporu suche. Suche jakoś Draculowi wchodzi, przy czym najbardziej suche Hills'a. W wątku dla nerkowców doczytałam też, że na dłuższą metę karma mokra dietetyczna (jeśli kot jest na pełnej diecie nerkowej) też mu nie służy. Więc chyba tu nie ma złotego środka niestety. Najważniejsze żeby kot jadł, nie chudł i żeby sie te wyniki nie pogarszały.

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Silverblue i 608 gości