Mam na imię Klusia i znalazłam dom!!!! forumowy :):):):):)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 14, 2006 8:13

mamucik pisze: Zawsze chętnie siedzi mi na kolanach, jak piszę.


i wpartuje się w Klusię z myślą -zjem cię :D
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Nie gru 17, 2006 23:13

Uprzjmie informuję, że w nocy z piątku na sobote niejaka Klusia sama, z własnej woli przyszłam na kolana. Położyła się i chciała spac, nie bacząc na nieodpowiednią porę i nieludzkie zmęczenie właścicleki kolan, która na chwilę usiadła, by odpocżąc po krojeniu sałatki jarzynowej dla sobotnch gości.
Za to dziś ma dzień niedotykalski, ale to się przecież nie liczy :) .

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 17, 2006 23:16

Tosza pisze:Uprzjmie informuję, że w nocy z piątku na sobote niejaka Klusia sama, z własnej woli przyszłam na kolana. Położyła się i chciała spac, nie bacząc na nieodpowiednią porę i nieludzkie zmęczenie właścicleki kolan, która na chwilę usiadła, by odpocżąc po krojeniu sałatki jarzynowej dla sobotnch gości.
Za to dziś ma dzień niedotykalski, ale to się przecież nie liczy :) .


Kobieta zmienną jest :D :D :D
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pon gru 18, 2006 8:37

:lol: :lol: :lol:
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Śro gru 20, 2006 21:42

Klusia została dzisiaj zaszczepiona i jednak czeka ja poważny zabieg. Za jakies dwa tygodnie zostanie oczyszczony i zaszyty oczodół (jednak coś w nim jeszcze zostało), nacięta błona na istniejącym oku (poprawi to widzenie kotce, usunie lub zmniejszy uczucie 'ciągnięcia" i podrażnienie, które powoduje, że oko ciągle łazawi). Jednoczesnie-prawie "przy okazji"- kotka zostanie wykastrowana.
Teoretycznie mozna by tego wszystkiego nie robić, ale nie wiadomo jak długo oczodół pozostanie czysty. Poza tym skoro ona przy kazdym ruchu gałką musi pokonywać opór przyrośniętej błonki, któa "trzyma" to oczko, to chyba nie ma wyboru.
Zapach z pyszczka powinien podobno niedługo zniknąć. Kotka właśnie zmieniła zęby, tylko nigdzie nie mogę znależć tych starych :D

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 01, 2007 23:22

W ostatni dzień starego roku Klusia, bez żadnych wczesniejszych sygnałów ostrzgawczych postanowiła zostać mruczącym kotem nakolankowym :D Samej mi wierzyc sie nie chce, bo Klusia do decyzji nie dochodziła stopniowo, tylko podjęła ja nagle. podeszla i zaczeła gruchać, żeby ją wziąć na kolana (sama boi sie wskakiwać). No i od wczoraj praktycznie cały czas tak grucha, a potem leży i mruczy. Zdarzyła mi sie juz kilka razy wczesniej wziąć ja na kolana, ale musiałam ją podstępem zlapac, a później chwilę przytrzymac na siłe. nawet mojemu TŻ, który jest, według Klusi,Najstraszniejszym Potworem Na Świecie, udaje sie ja pogłaskac. pod warunkiem, że sie nie odzywa:)
Dodatkowo Klusia odkryła, że jak sie weźmie rozbieg, to mozna wyżej skoczyc na choinkę, niż przy skoku z miejsca :evil:

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 24, 2007 21:14

ależ się nam wątek zakurzył

Klusia bedzie miała zabieg na oczkach i odrazu ją wysterylizują.
Na ten cel zbieramy fundusze bo koszta duże ok. 140 zł. I tak dzięki uprzejmości pewnych krakowskich wetów z dużą zniżką :D za co dziękuje serdecznie.

Oto kubeczek z kotkiem do wylicytowania.

Kawkę czy herbatkę bardzo miło się z niego pije ( nie umiałam się powstrzymać taki jest śliczny i kupiałam jeden dla siebie 8) ) a cel szczytny.

Tosza a jakiś nowe zdjęcia będą?????
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw sty 25, 2007 0:41

Padła mi cyfrówka :( . Zrobiłam coś zwykłym, ale jeszcze nie wywałałam. Jej sie trudno robi zdjęcia, bo ne chce pozować. Ale już wszyscy mogą ja dotykać. Zabieg znów się przesunął, be...wet pojechał na ferie-wraca w poniedziałek. Zeby tylko Klusia znów rui nie dostała.
Nie wiem czy cokolwiek zrekompensuje mi szkody moralne poczynione przez Klusię (jak np kradziez surowej rybiej głwy z garnka stojącego juz na kuchence, zawleczenie jej do pokojui zeżarcie na podłodze, codzienne przywlekanie do pokoju drucianego zmywaka, rozwijanie DO OSTATNIEGO zwoju kłębka wełny i duże zaangażowanie przy ponownym zwijaniu itp :D )/
Poza tym ten kot nie umoe miauczec-on grucha i to bez względu czy ma ruję, czy nie.
Ogólnie rzecz biorąc, Klusia to okropny kot :D

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 25, 2007 10:17

o rany, jaka słodka jest Klusia :1luvu: :1luvu: :1luvu:
dopiero teraz pierwszy raz zajrzałam na ten wątek :oops: :oops: :oops:

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 25, 2007 10:28

puss pisze:o rany, jaka słodka jest Klusia :1luvu: :1luvu: :1luvu:


nieprawdaż :?: :D :love: :love: :love:

puss pisze:dopiero teraz pierwszy raz zajrzałam na ten wątek :oops: :oops: :oops:


bo błąkał się gdzieś po dalekich stronach :oops: a Klusia powinna cały czas rezydować na pierwszej.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw sty 25, 2007 15:22

nie moge inaczej pomóc niż tak: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2036076#2036076
trzymam kciuki za Klusię! :ok:

Tuka

 
Posty: 11748
Od: Pon cze 20, 2005 10:57

Post » Pt sty 26, 2007 0:31

Załuję, że nie da sie sfotografować tego,co ten kot robi. Ona stoi i nagle podskakuje w górę na czterech prostych łapach(???!!!)) kilka razy pod rząd, przez cały pokójbo ma dobry humor. Albo lezy na moich kolanach na pleckach, gryzie rękę i w trakcie zasypia. O chodzeniu na dwóch łapach, z wyrzuconymi wgórę łapami przednimi nie wspomnę (tak atakuje moje koty).

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 26, 2007 0:48

Obejrzałam "stare " zdjęcia Klusi . Jest przesłodka :love: :love:
Obrazek

Zuzia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1529
Od: Śro lip 05, 2006 12:43

Post » Pt sty 26, 2007 1:44

Ja się przyznam, że nie lubię krówek. Lubię długowłose.jednokolorowe lub w stonowanych kolorach (ale za próbe dokocenia się kotem moich marzeń dostałam od losu niezła nauczkę :) . Ale Klusia jest taka fajna, że nie widze , że to krówka. A córka (tez nie lubi krówek) stwierdziła wręcz, że ona jest ładna. W tej kotce cos takiego, że nie mozna jej nie lubić. Mimo, że jest płochliwa, że, lubi gryźć palce (bardzo lekko), że jest półniewidoma. Mi, po codziennych obserwacjach, przychodzą do głowy skojarzenia z mała kózką. Wprawdzie nie beczy, ale też nie miaucz-ona grucha. Tylko i wyłącznie (pisałam juz o tym wcześniej).
Ale mne chyba najbardziej urzekła jej bystrość. Nie wiem ile widzi,a ile nadrabia inteligencją, ale po dwóch miesiącach nauczyłą się sporo od moich kotów-rozumie komendę "nie" (obecnie pracujemy nad komendą "złąź ze stołu" :D ), kojarzy powtarzające sie sytuacje, w nowym miejscu (dziś zwiedzała piwnicę), jak się boi gdzieś stanąc, czy skoczyc, polega na wymyslonym przeze mnie systemie-pukam w miejsce, gdzie mozna skoczyć, ona skupia się i skacze (kiedyś musiała wszystkiehgo najpierw dotknąć łapką, dopiero wtedy odważyła się na przejście w "wybadanie" miejsce.
teraz spi mogłoby sie wydawać, ze kamiennym snem, na fotelu. Ale jak tylko pójde do sypialni, pójdzie ze mną.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 26, 2007 9:17

Ja za to uwielbiam króweczki najbardziej, mimo że mam jednokolorowego czarnuszka (świadomy wybór). Moja pierwsza kotka, była niesamowita-musiałam to dodać, była krówką. Białą w bure łatki. Może stąd ten sentyment.

Tuka

 
Posty: 11748
Od: Pon cze 20, 2005 10:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Marmotka i 31 gości