Ptachu, los jest okrutny... To już rok :((, Mała Mi fiv +

[Dorota]

Ufff...

No to rozumiem

Leniw sie, leniw wiec!

uspokojony Mruczus

[iwcia]

No i skończyła się sielanka, Duża znowu zajmuje się tylko Festerem
Dzisiaj nakrzyczał na mnie Duży, bo zrobiłem koope w kuchni na podłodze , powiedział, że się „uwsteczniam” Duża mówi że to pewnie dlatego, że nie zwracają na mnie uwagi, a ja im nie powiem dlaczego niech się domyślają i naprawiają swoje błędy .

Troszkę zawstydzony Ptaszek

[kalewala]

Ptaszku, lepiej się poprzymilać, a nie tak ...
A chociaż docenili Cię czy tylko nakrzyczel?

[aga-lodge]

Ptachu nie martw się ,
będzie dobrze, musi
trzymam kciuki że Duzi pójdą po rozum i się Tobą zajmą
czterema łapami
Moja Duża mówi, że od niedzieli jakieś małe coś znowu bedzię u nas mieszkać, także będzię się działo
ściskam mocno
Młoda

[Dorota]

Ptachuuuuu,

te Duze to jakies dziwne sa.
Tak w ogole.
Raz sie z czegos ciesza, raz to same za zle
maja...

Kciuki i ogonki trzymam za Ciebie -
z cala moja brygada (6 sztuk!).

No trzymaj sie, nie daj sie zestresowac,
wrzuc na luz! O ile sie da... Oczywiscie.

Mruczus

[Agata_2]

Biedak

[aga-lodge]

cześć co się nie odzywasz???? martwię się??/
napisz coś??
Młoda

[Hannah12]

Ptaszku, jak się czujesz. Jak tam twoje mieśnie, mam nadzieję, że ćwiczenia pomagają.

[iwcia]

Duża w sobotę czuła się lepiej i nudziło jej się w domu, bo cały dzień biegała za mną z aparatem , jak się znów lepiej poczuje to wklei nowe moje zdjęcie, ale najpierw ja muszę je zobaczyć. W niedzielę ją złapało paskudne grypsko, trzymamy się od niej z daleka, żeby się nie zarazić .
Mamy też trochę spokoju wreszcie, Fester teraz jest na stałe zamknięty w klatce, można swobodnie chodzić po domu .
Od zeszłego tygodnia chodzę na masaż do Madzi, na początku byłem bardzo spięty, ale grzecznie leżałem, teraz trochę sobie pyskuję jak to mówi Duża no, bo ile można leżeć na jednym boku jak cię miętolą. Słyszałem jak Duża rozmawiała z dr Wojtkiem, że teraz lepiej chodzę i tak bardzo nie przekrzywiam łapki, ale na razie nie wiadomo czy uda mi się bez operacji, trzymajcie za mnie kciuki bardzo się boję tej drugiej operacji.
A powiem wam jeszcze jedno Pani masażystka powiedziała, że mam boskie futerko, takie mięciutkie i milutkie i odgraża się, że mnie wycałuje po pysiu

Troszkę zawstydzony Ptaszek.

[Dorota]

(...) ale na razie nie wiadomo czy uda mi się bez operacji, trzymajcie za mnie kciuki bardzo się boję tej drugiej operacji.
A powiem wam jeszcze jedno Pani masażystka powiedziała, że mam boskie futerko, takie mięciutkie i milutkie i odgraża się, że mnie wycałuje po pysiu

Ptachuuuu,

nareszcie jakies wiesci!

Ciesze sie, ze Twoja Duza wyzdrowiala!

A widzisz?! A tak sie bales, ze nie wygladasz pieknie,
ze niby nie jestes ladny!

Wiesz co... Zgodz sie na to wycalowanie po pysiu!
W koncu to Ona chce... To niech ma

Trzymam kciuki, zebys nie musial przechodzic kolejnej
operacji!

Trzymaj sie, chlopie!
I pisz, jak tylko do kompa sie dorwiesz!

Mruczus

[Agata_2]

Duża w sobotę czuła się lepiej i nudziło jej się w domu, bo cały dzień biegała za mną z aparatem , jak się znów lepiej poczuje to wklei nowe moje zdjęcie, ale najpierw ja muszę je zobaczyć. W niedzielę ją złapało paskudne grypsko, trzymamy się od niej z daleka, żeby się nie zarazić .
Mamy też trochę spokoju wreszcie, Fester teraz jest na stałe zamknięty w klatce, można swobodnie chodzić po domu .
Od zeszłego tygodnia chodzę na masaż do Madzi, na początku byłem bardzo spięty, ale grzecznie leżałem, teraz trochę sobie pyskuję jak to mówi Duża no, bo ile można leżeć na jednym boku jak cię miętolą. Słyszałem jak Duża rozmawiała z dr Wojtkiem, że teraz lepiej chodzę i tak bardzo nie przekrzywiam łapki, ale na razie nie wiadomo czy uda mi się bez operacji, trzymajcie za mnie kciuki bardzo się boję tej drugiej operacji.
A powiem wam jeszcze jedno Pani masażystka powiedziała, że mam boskie futerko, takie mięciutkie i milutkie i odgraża się, że mnie wycałuje po pysiu

Troszkę zawstydzony Ptaszek.

[Dorota]

Ptachu,

ja podejrzewam,
ze my, chlopaki, czyli ja i Chipolit,
jakies inne, gorsze jedzonko dostalismy.

Dziewuchy chyba cos lepszego dostaly...
Z okazji 8 marca...
Wywachalem to w miseczkach...

A u Ciebie?

Mruczus detektyw

[iwcia]

Mruczuś my wszyscy dziś dostaliśmy takie jak zawsze i prawie wszyscy dostajemy to samo z wyjątkiem tych trzech co to niby diety mają ale ja podejrzewam, że dostają coś lepszego .
A to zdjęcia z sobotniej sesji zdjęciowej, próbowałem się chować ale Duża wszędzie się wcisnęła za mną

[montes]

Śliczny- wygląda jak na obrazach władców jakiś francuskich albo angielskich.

[kalewala]

Jakieś domki się nie dobijają po przystojniaka