Aurelia Zupełnie Nie W Porę

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 26, 2006 10:43

O-l-g-a pisze:JA juz sie nie moge doczekac by wytarmosic tego tygryska :D
Już niedługo :D dzisiaj czujemy sie lepiej i malutko kichamy. :D

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 26, 2006 21:29

To się rusza?? 8O
Czyli Kociak i (prawie jak samochód ) warcząca maszyna. :D

Obrazek

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 26, 2006 22:30

U mnie "warcząca maszyna" to też ostatnio hit numer 1.
Z tym,że nasza ma już tylko połowę ogonka. :wink:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie sie 27, 2006 10:02

zosia&ziemowit pisze:To się rusza?? 8O
Czyli Kociak i (prawie jak samochód ) warcząca maszyna. :D

Obrazek


ależ piękne zdjęcie (i Aurelka) :love:
takie zdjęcie może zrobić tylko zakochany fotograf :wink:
w obiekcie ofkors :wink:
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sie 27, 2006 12:06

dakota pisze: takie zdjęcie może zrobić tylko zakochany fotograf :wink:
ech... Prawda to jest taka:


Wiecie, że nasze koty mają grafik? Tam jest co i o której futrzaki robią zapisane, jedne drapią w kuwecie o 4:45, inne łowią coś o 3:30... o 6:00 kilka zapisanych na Wielką Pardubicką :evil:

No, i jest punkt w grafiku (zresztą mam podejrzenia, że został skonsultowany i ustalony z Zosią :roll: ) że mam robić zdjęcia, bo w grafiku jest jakiś kot wyznaczony, że - jakbym nie robił - to będę miał pozamiatane.

...i teraz przypadł ten ostatni punkt na Aurelkę, wygraża mi czasami starą szotką :cry:
Obrazek :strach:
ObrazekWszystkie prawa do używania, kopiowania, przechowywania oraz rozpowszechniania zdjęć są obwarowane zastrzeżeniami dotyczącymi praw autorskich.

ziemowit

 
Posty: 3555
Od: Wto wrz 07, 2004 19:06
Lokalizacja: czarny charakter z Harlequina :P

Post » Nie sie 27, 2006 14:37

ziemowit pisze:...i teraz przypadł ten ostatni punkt na Aurelkę, wygraża mi czasami starą szotką :cry:
Obrazek :strach:
A Ty się tak straszliwie boisz kotecka Ziemowicie :wink: :lol: :lol:

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 27, 2006 23:00

kotika pisze:U mnie "warcząca maszyna" to też ostatnio hit numer 1.
Z tym,że nasza ma już tylko połowę ogonka. :wink:
Ja ten drogocenny przedmiot zamykam w szafce i od święta wyciągam. :lol:

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 27, 2006 23:14

A czy możecie mi zdradzić co to za tajmnicza "warcząca maszyna"? Sądzę, że jest to mysz, co wynika ze zdjęcia Aurelki ale co dalej, dlaczego warcząca?
Obrazek

Obrazek
czyli Fundusz Ratunkowy Dzidziulca

goldi

 
Posty: 2092
Od: Sob lut 18, 2006 18:19
Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji

Post » Nie sie 27, 2006 23:25

goldi pisze:A czy możecie mi zdradzić co to za tajmnicza "warcząca maszyna"? Sądzę, że jest to mysz, co wynika ze zdjęcia Aurelki ale co dalej, dlaczego warcząca?
bo nakręcana :D i ogonek jej się obraca - doskonały do odgryzania . :D

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 27, 2006 23:33

No to muszę moim draniom sprawić takie cudo.
Ojjjjjjjjjjj będzie się działo............. :D
Obrazek

Obrazek
czyli Fundusz Ratunkowy Dzidziulca

goldi

 
Posty: 2092
Od: Sob lut 18, 2006 18:19
Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji

Post » Pon sie 28, 2006 23:31

Ale Wy Ciocie jesteście :( nawet się o moje zdrówko nie zapytacie.
Jak tak, to wam nic nie powiem O!.

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 28, 2006 23:34

Oj, Aurelia, noo, nie gniewaj się, mała. No, przepraszam :oops:
Więc jak, powiesz jednak?
Ciotki wiedzą, że pod taką opieką zdrówko musi być ok. Po prostu wiedzą. I dlatego nie pytają, a nie, że Aurelką się nie interesują.
Przecież wiesz Aurelko że :love:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon sie 28, 2006 23:45

Anka pisze:Oj, Aurelia, noo, nie gniewaj się, mała. No, przepraszam :oops:
Więc jak, powiesz jednak?
Ciotki wiedzą, że pod taką opieką zdrówko musi być ok. Po prostu wiedzą. I dlatego nie pytają, a nie, że Aurelką się nie interesują.
Przecież wiesz Aurelko że :love:

A wcale,że nie jest tak do końca ok.
Przeziębiłam się bardzo i dostaję antybiotyk. :(
Ale już jest dużo lepiej - tak mówi Zosia.
Apetyt mam, rozrabiam ile wlezie. :D
Ostatnio edytowano Pon sie 28, 2006 23:46 przez zosia&ziemowit, łącznie edytowano 1 raz

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 28, 2006 23:46

Aurelko, pogniewałaś się :crying: ?
A ja specjalnie spać nie idę bo czekam na jakoweś wieści.
No, nie bądź taka...

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon sie 28, 2006 23:48

O, są jednak wieści :) .

To nie najlepiej, że musisz brać antybiotyk, ale skoro Zosia mówi, że jest lepiej, i apetyt masz, i rozrabiasz - to ino patrzeć i choróbsko presz sobie pójdzie 8) .

Zaraz, zaraz... rozrabiasz??? A przecież podobno baaardzo grzeczna z ciebie dziewczynka

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Trolova i 249 gości