wczoraj Brendzik był osowiały i bez apetytu-Nuka też mało jadła ale była żywsza-to po szczepieniu pewnie-dziś rano już lepiej było
one są wyraźnie zazdrosne niestety...Sroka o Brende a Brenda o Srokę

o Nukę Sroka tylko troszkę-ogólnie jest tak, ze gdy Sroka była po sterylce trochę unieruchomiona kaftanem Brandy zaczęła biegać, skakac szaleć, i miziać się na zabój-teraz Sroka odżyła kiedy B po szczepieniu osowiała

kurcze jak je pogodzić?
a Sroka chce mieć monopol na spanie ze mną-znów w nocy położyła się centralnie na Nuce-że niby jest na wierzchu to ważniejsza

Sroka posyła mi urażone spojrzenia i odwraca zaraz wzrok gdy zobaczy że kiziam inną kicię-zazdrośnica wstrętna!!
A Nukuś dzidzia moja znów mi miłość okazuje

mizia się o mnie jak przyjdę jak szalona i buzi mi daje
i po co mi dzieci?
