Mozna Justyna wypozyczyc na chwile, jakos tak dom do ogarniecia mi sie trafil

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Silverblue pisze:MaryLux pisze:Silverblue pisze:Brr, zdecydowanie wolę myszy!
Prawda, myszy się je od głowy, do dziś pamiętam charakterystyczny dźwięk chrrruppp -z czasów jak Micia była kotem wiejskim i przynosiła prezenty.
Sukienkę miałaś faktycznie bardzo ładną, Piorunowi też się spodobałaA worki też widać ciekawa sprawa, normalnie trzeba mieć oczy dookoła głowy kiedy kociak poznaje świat
A metalowe ptaki bez głów?
A takiego prezentu jeszcze nie dostałam
izka53 pisze:Katarzynka01 pisze:Jako taki? Justyn ma pedantyczny porządek. On widzi to, czego ja w ogóle nie zauważam, np okruszki
lubię porządek, ale nie na tyle, żeby żyć sprzątaniem. Widzę okruszki na podłodze, ale nie spędzają mi one snu z powiek, ani nie odbierają dobrego humoru (jeśli takowy akurat posiadam). Natomiast z domu, gdzie rządzi pedantyzm zwiewam w podskokach
FuterNiemyty pisze:Jaki kot do porannej kawy i filizanki.
Mozna Justyna wypozyczyc na chwile, jakos tak dom do ogarniecia mi sie trafil
januszek pisze:Piorunek będzie bardzo oczytanym kotem
jolabuk5 pisze:Świetna fotorelacja!
A Piorunek w każdej sytuacji - uroczy!
MaryLux pisze:Biedny Piorunek, takie stresy przeżył
Użytkownicy przeglądający ten dział: Marmotka i 136 gości