Pusia i Emi nowy 9 wątek, ZUZIA trudne dokocenie

Gosiagosia pisze:Emi skociala chociaż jeszcze nie miauczy.

Nie szkodzi, Ciociu, że nie miauczy. Skoro ja potrafię "szczekać" to się z Emi dogadam :1luvu:

Drops.

ewkkrem pisze:
Gosiagosia pisze:Emi skociala chociaż jeszcze nie miauczy.

Nie szkodzi, Ciociu, że nie miauczy. Skoro ja potrafię "szczekać" to się z Emi dogadam
Drops.

Dropsiu ty mnie przy życiu trzymasz.

Gosiagosia pisze: Dropsiu ty mnie przy życiu trzymasz.

Taką mam misję :wink:

Drops.
PS.: Emi, podaj łapę

ewkkrem pisze:
Gosiagosia pisze: Dropsiu ty mnie przy życiu trzymasz.

Taką mam misję
Drops.
PS.: Emi, podaj łapę

Pobawię się z Tobą moja gąska, Pusia nie chce się bawić.
Obrazek

Dropsiu

Emi

Pusia już ułożyła się do snu ale mizianki przed snem muszą być.
Cieszę się że otwiera się bardziej i daje się przytulać, głaskać ale bez brania na ręce.
Obrazek

Pusieńko, masz kocyk w kolorze kociego futerka

Zunia nigdy nie była nakolankowa, na ręce też nie lubi...

Anna2016 pisze:Pusieńko, masz kocyk w kolorze kociego futerka
Zunia nigdy nie była nakolankowa, na ręce też nie lubi...

To jest taka duża podusia Mysz. Emi też lubi na niej leżeć.

Emiczku, ślicznie wyglądasz w kocim posłanku, tylko oglàdam na małym ekranie i zupełnie nie wiem, gdzie się na tym zdjęciu zaczynasz, a gdzie kończysz!

Pusiu, Ciebie za to potrafię odróżnić od kocyko-poduchy

Widzisz, jak dobrze, że zostawiłaś posłanka? :1luvu:

A Pusia teraz będzie bardzo miziasta, zobaczysz. Na ręce żaden mój kot nie lubi, a miziają się chętnie :201461

Nul pisze:Emiczku, ślicznie wyglądasz w kocim posłanku, tylko oglàdam na małym ekranie i zupełnie nie wiem, gdzie się na tym zdjęciu zaczynasz, a gdzie kończysz!

Pusiu, Ciebie za to potrafię odróżnić od kocyko-poduchy

jolabuk5 pisze:Widzisz, jak dobrze, że zostawiłaś posłanka?

A Pusia teraz będzie bardzo miziasta, zobaczysz. Na ręce żaden mój kot nie lubi, a miziają się chętnie

Nareszcie się doczekałam :201461

Może jeszcze się rozkręci ale i tak jest duży pistep.

Gosiagosia pisze:Pusia już ułożyła się do snu ale mizianki przed snem muszą być.
Cieszę się że otwiera się bardziej i daje się przytulać, głaskać ale bez brania na ręce.

Chyba mało jest kotów, które lubią być noszone na rękach. Moje udaje mi się złapać tylko na chwilę, ale na kolanach czy ogólnie na mnie lubią leżeć, oprócz Rudzi, bo ona się nie mieści

Moja Gerda wręcz nie znosi być brana na ręce. Drze się wtedy jak wściekła i wyrywa. Ale przytulić się do mojej nogi jak siedzę na kanapie i dać wygłaskać - wręcz uwielbia.

Pusia i Emi nowy 9 wątek, ZUZIA trudne dokocenie

Kto przegląda forum