Wczoraj teściowa kupiła 3 pudełeczka malin to zblendowalam i zamroziłam. Trzeba by jeszcze kupić może z 5 żeby na zimę na chorobę było co nie co. Ale mam moja zrobiła 18 słoików to w razie co może coś nam skapnie od mamy

Bagi ok. Wczoraj dostała ode mnie malutkich kilka kawałków słoniny

No tak darła pyska jak kroiłam ze aż byłam w szoku. Ona często żuli ale żeby tak

A potem ja przyłapałam ja wsadza nos w moje mięcho do pracy indyk z cebula smażony. Jakiś ten kot wczoraj był nie nażarty.
