InkaPigulinka (*) 51 Mania [*] LUSIA na DT, książka - zapisy

Razem wróciłyśmy do domu ?

Ja parę minut po 14 wyszłam z pracy .

A ty o której ?

Maryś, z plapla zawsze może wyjść coś więcej :wink:

Ewa L. pisze:hej

Ewa L. pisze:Razem wróciłyśmy do domu ?

Ja o 17.30

Ewa L. pisze:A ty o której ?

17.30 weszłam do chaty

MB&Ofelia pisze:Maryś, z plapla zawsze może wyjść coś więcej

Może. Dziś z plaplanek nic nie wyszło

Mi za to chyba wyszło ciacho - piekę na jutro do pracy (szarlotka, udało mi się znaleźć słoik tartych jabłek w piwnicy).
Ale przy okazji o mało nie przypaliłam zupy na jutrzejszy obiad :oops:

MB&Ofelia pisze:Mi za to chyba wyszło ciacho - piekę na jutro do pracy (szarlotka, udało mi się znaleźć słoik tartych jabłek w piwnicy).
Ale przy okazji o mało nie przypaliłam zupy na jutrzejszy obiad

Zupa zupą, ale ciacho to przyślij. Kotolotem.

Cierpliwości, dopiero stygnie. Mam nadzieję że piana z białek nie opadnie... Nie zawsze mi wychodzi.

MB&Ofelia pisze:Cierpliwości, dopiero stygnie. Mam nadzieję że piana z białek nie opadnie... Nie zawsze mi wychodzi.

Zakalec też lubię

Spoko, zakalca nie będzie. Może być tylko klapnięta piana, leżąca na jabłkach :wink:

MB&Ofelia pisze:Spoko, zakalca nie będzie. Może być tylko klapnięta piana, leżąca na jabłkach

Czyli jabłka pod pierzynką będą. :mrgreen:

InkaPigulinka () 51 Mania [] LUSIA na DT, książka - zapisy

Kto przegląda forum