Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

[PixieDixie]

No wlasnie chyba nie ((((

Ja dzis leniwy wieczor mam Siedze slucham audiobooka Tojuz jest szczyt lenistwa - pierwszy audiobook - ale chyba wole ksiazki choc pewnie doslucham do konca...
Pixior mi towarzyszy pod kocykiem Caly szczesliwa

Taki ten weekend mial byc Leniwy

[barbarados]

[KatS]

Czesc Kasiu i Ewciu!!

Kasia serial spoko Skonczylo sie wprawdzie na malej modyfikacji - serial + chipsy + kielbaski niemieckie z patelni + piwo! Po 2 odcinkach i1 piwie praktycznie zasnelam na kanapie Maz byl "zdegustowany " - Jescze nei ma polnocy! No toz to na mnie wlasnie pora i poszlam spac:D

Spalismy o zgrozo do 10:20!! NIenawidze tak dlugo spac!!!!!

My dzis szybkie biedronkowe zakupy, wslasnie wstawilam do pieca warzywa zeby sie podpiekly Do tego dodam kasze jaglana

Przylapalam dzis Nitke na polowaniu na golebia po 2 stronie okna:D jak zaczarowana siedziala

A musze isc okna pozamykac Bo dzisaj tak pieknie ze sie wietrzylo cale mieszkanie
Ale musz sprawdzic bo cos w radiu mowili ze jutro ma byc bialo!! po takim dniu dzisiaj jutro snieg!? nieee!!!!

Ja uwielbiam tak długo spać, a potem późno (albo w sumie już nad ranem) isć spać
My własnie wczoraj uruchomilismy Netflix, bo miesiąc jest bezpłatnie na przetestowanie i też będzie intensywne oglądanie. Na razie negocjujemy co oglądamy dzisiaj, bo gusty filmowe mamy kompletnie odmienne

[PixieDixie]

No w pl Netfllix podobno jeeest strasznie marny w tej polskiej wersji. Przegladalam liste i jakos nic mnie nie porwalo. Nawet nei ma House of Cards;(

Ogladalam wczoraj na HBO GO polski film "Zbliżenia". Takie polskie kino mniej komerycjne ... dajacy do myslenia film.

[MonikaMroz]

Juz mam
Mogę sie zameldować

[Gosiagosia]

Odpoczywajcie bo po to jest niedziela, można poleniuchować i kołdering uskuteczniać

[PixieDixie]

Hej hej

Ja dziś siedzę w łóżku koty po mnie skaczą ....a ja zdycham

Maz albo mnie zaraził grypa żołądkowa albo 2 kieliszki wina mi zaszkodziły wczoraj. Obstawiam to pierwsze bo przez 3 dni jego męczyło... wczoraj mu przeszło. Do tego kobiece dni i jestem nie do życia. Czuje się jak by traktor po mnie przejechał. Maz robi obiad a ja leżę e łóżku. Czasem któryś kot przyjdzie ale chwilowo albo się gonią albo sepia u męża kaczkę :p

[Gosiagosia]

Hej hej

Ja dziś siedzę w łóżku koty po mnie skaczą ....a ja zdycham

Maz albo mnie zaraził grypa żołądkowa albo 2 kieliszki wina mi zaszkodziły wczoraj. Obstawiam to pierwsze bo przez 3 dni jego męczyło... wczoraj mu przeszło. Do tego kobiece dni i jestem nie do życia. Czuje się jak by traktor po mnie przejechał. Maz robi obiad a ja leżę e łóżku. Czasem któryś kot przyjdzie ale chwilowo albo się gonią albo sepia u męża kaczkę :p

Życzę zdrówka, grypa żołądkowa nawet konia powali a co dopiero taką kruchą kobietę, leż i wypoczywaj i pij elektrolity naprawdę stawiają na nogi.

[Aia]

Masz dobry pomysł z tym niewychodzeniem z łóżka. Na razie też to uskuteczniam (z podobnych powodów), leżę na kanapie pod kocem i przyniosę sobie kołdrę na dokładkę. O! To jest pomysł. Choć jak bym miała kaczkę w kuchni, to też bym chyba sępiła...

Do audiobooków podchodziłam sceptycznie. 2 lata temu sięgnęłam po raz pierwszy. I odczucie się potwierdziło. To nie dla mnie, nie podoba mi się. Jednak jeżeli było by coś takiego w czasach szkolnych, to z całą pewnością bym przesłuchała każdą lekturę (bo większość nie byłam w stanie przeczytać okropieństwa... obowiązkowe książki zaczęły mi się podobać dopiero od XX-lecia międzywojennego)

[PixieDixie]

Asia bo to jest najlepsza metoda na niedziele! Dla mnie bomba!!

Jam am nadzieje ze mi przejdzie. mialam robic chinski rosol na jutro z pierozkami ...

No caly urok jest w czytaniu ksiazek choc... musze sie przyznac ze lubie czytac ksiazki na czytniku, znaczy nie przeszkadzaja mi. Mam taki na tzw e papierze. Rewelacyjnie zdaje egzamin na wyjazdach.

Zjadlam obiad. Zobaczymy co bedzie dalej. ale mezowej kaczki nie odmowie!
Koty nawet troszke tez dostaly. Teraz kazdy ulozyl sie w dogodnej dla siebie lokalizacji: Nicia w moich nogach, Pixie na komodzie na szlafroku - popoludniowa toalet ai widac ze beda miec mala drzemke. Ja mysle czy nei isc w ich slady

[KatS]

Ja się całkiem przestawiłam na czytnik książek. Za często się przeprowadzam, to było wyjątkowo niepraktyczne ciągać ze sobą całą biblioteczkę. Tak jest mi łatwiej. Lubię papierowe książki, ale jestem też praktyczna, a czytnik się bardzo sprawdził. A audiobooki lubię kiedy np. idę na siłownię albo pobiegać. Wolę to niż muzykę w słuchawkach, która zagłusza mi wszystko dookoła.

Grypie żołądkowej mówimy nie. Bardzo dobrze, że sobie odpoczywasz i regenerujesz siły. Życze szybkiego powrotu do pełni sił! Koty Cię nie chcą powygrzewać?

[Aia]

Chciałabym mieć czytnik. Do używania poza domem. Jednak torebka ważąca 5 kg to nie jest coś, na co jestem gotowa na co dzień. Natomiast biblioteczkę sukcesywnie gromadzę, uwielbiam widok książek na półce

[KatS]

Ja tak samo lubię, zawsze byłam dumna ze swojego księgozbioru. Tymczasem jednak rozdałam to co miałam, a reszta leżakuje w komórce u rodziców. Przywiozłam ze sobą do Irlandii tylko kilka książek, bo za wiele ważą i staram się za bardzo nie kupować nowych (czasem się na cos skuszę). Czytnik to była super inwestycja

[PixieDixie]

Ja tez lubie ksiazki. Choc w bytomiu wydawalo sie ze mamy ich sporo to po przeprowadzce okazuje sie ze mamy jeszcze miejsce na drugie tyle

Ja uwielbiam ksiazki kucharskie .... nie umiem sie czasem oprzec zeby nie kupic

Ja sobie czytnik tez chwale, ale ten na epapierze, te czytniki LCD to tylko oczy potem bola. Nasz kupilismy chyba za 300 zl wiec nie jakis z gornej polki a trzymie bateria rewelacyjnie - na 1 ladowaniu x ksiazek czytam no teraz ten audiobook... wrocilam do lozka i slucham choc preferuje ksiazki czytac Ale w dniu takim jak dzisiaj jest to fajne rozwiazanie hihi

No Koty tak jak poderzewalam, spia w najlepsze jedynie Coco gdzies chyba buszuje albo spi u meza na biurku. Nicia spi u mnie w nogach

[Ty$ka]

Ja kocham czytnik, rozwiązuje problem walenia się książek po kątach
Oraz podgryzania ich przez Kurzyka. Dlatego czytnik sobie mocno chwalę . Ja mam Kindle i w moim mniemaniu nie ma lepszego czytnika - świetnie imituje książkę, do szczęścia brakuje mi jedynie zapachu tych starych książek .