klaudiafj pisze:Dziękuję Dziewczyny za życzenia
Czyli Tosia ma już trzech wielbicieliKota Nikona, który ma zostać mężem Tosi jak Tosia dorośnie
Fuksika i Alexa
ja jej na razie tego nie mowie, bo to takie małe dziecko jeszcze jest
Tylko zabawki jej w głowie oby jak najdłużej
Brakło nam jedzenia do kotówPrzed świętami było sporo w pojemnikach a w święta zostało wszystko wymiecione. Zostało tylko to co w miskach, a dokładnie skończyły się trzy suche karmy - RC dla dorosłych kotów, ta nowa i od Tosi. Mam nadzieje ze starczy do jutra.
Kitusia jadła rybkę na wigilię - gotowane mintaja w kostce. Szalała jak szalona podczas gotowanie - nigdy jej takiej nie widziałam tak bardzo pragnęła swojej rybki. Zjadla z ogromnym smakiem.
Ja jestem zmęczona :/ a zaraz musze jechać do siostry fotografować jej torty. Nie wiem co z tego wyjdzie bo tam ciasno a mam zabrać lampy.
W przyszłym roku chciałabym zrobić wigilię u siebie dla wszystkich.
A jeszcze w tym roku robie sylwestra. Przyjdzie siostra z mężem dwójką dzieci koleżanka dziecka i kuzynka i wszyscy będą tu spać. Będzie grać w gry a ja bym chciała wejść na dach ale obawiam się ze zamknięty :/
Widzę że Tosia ma coraz więcej adoratorów, szkoda że mój Hugonek jest dla niej za poważny nie pisząc st....

A my jedzenia nakupiliśmy jak głupi i do końca roku mamy zapas, nawet dla nas ludzi też.
Pozdrawiamy i idę przygotowywać obiad ( o Boże znów wyżerka, a ja już pękam w szwach


