Iga, Diabeł, Miki, Teśka i Furka tymczas

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 10, 2015 20:50 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka :)

Kotimont pisze:MiśBaloo, witamy, rozgość się i wpadaj, kiedy zechcesz :D
Dziękujemy za życzenia :piwa:
Czort, jak mniemam, jest wyjątkowy. Imię nie pozostawia żadnych wątpliwści :1luvu:
Czy pochodzi z rodu czarnych Czartów, czy też, dla niepoznaki, odział się w insze futerko? :D


Dziękuję, chętnie zaglądam :piwa: Czorcik oczywiście jest czarny i charakter ma stosowny do imienia. Co prawda skończył już 11 lat i trochę spierniczał, ale jeszcze pogoni kota Kici (8 lat, czarna, a co) :D
Przez kilka lat mieliśmy czarny kwartet, ale niestety, zostały już tylko dwa, chlip.
Plus jeden białobury, straszna zaraza rodzaju męskiego (prawie).

Widzę, że Twoje baby charakterne bardzo są :mrgreen: Kibicujemy wszystkim w walce o zdrowie :ok:

MiśBaloo

 
Posty: 221
Od: Wto cze 10, 2008 11:18
Lokalizacja: Woj. łódzkie

Post » Śro lis 11, 2015 12:00 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka :)

Czarny kwartet, a choćby duet... Przepysznie :201461
Niejedna wiedźma zzieleniałaby z zazdrości ;)
Też macie wesoło :D
Niech się dobrze i w zdrowiu chowają :ok:

O Idze ostatnio było trochę cicho, ale...
Wczoraj rano zdecydowanie milsza, kręciła ósemki i co chwila stukała łebkiem o głaszczącą dłoń, aby pobudzić ją do aktywności.
I przymilnie, czule, z wiarą wpatrywała się wielkimi ślepkami.
Stuknęła łebkiem raz jeszcze, niewinnymi oczętami wypowiadając: "Proooszę, zrób to jeszcze raz".
Zrobiłam.
I w tej samej sekundzie zaatakował mnie wściekle ryczący lew, orząc rękę we wszystkich kierunkach 8O
I zwiał :D

Rano obudził mnie ciężar. Koci. Przenosił się z miejsca na miejsce.
"Upasł się Tereszczak", pomyślałam na wpół sennie.
Iga tymczasem, poczuwszy głaski, rozmruczała się wniebogłosy :1luvu:
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Czw lis 12, 2015 20:27 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka :)

O zbóju będzie :evil:
Wracając z kuchni do pokoju zauważyłam, że Tereska skanalizowała się do kuwety i ładnie posprzątała.
Do pokoju weszła zaraz za mną.
Usiadła na klapkach (moich) i wpatrywała się we mnie szeroko otwartymi oczami.
Spytałam kota, o co mu chodzi.
Kot zszedł z klapek.
Wtedy zobaczyłam, że zostały zatopione. Złośliwym moczem kotfora.

Tereszczuj miał dziś zresztą zły dzień. Czemu zapewne ja jestem winna :twisted:
Kiedy wróciłam wieczorem, Tereszczak doniósł mi o wszystkim.
Nikt z kotem nie ustalał, że dziś ma jechać do lekarza!
W gabinecie ZNOWU ruszano kocie ucho!
To chyba jasne, że jak kot rzuca się z pazurami i wrzeszczy, nie należy zakładać mu kaftana bezpieczeństwa!!!

Mniej więcej tak brzmiała skarga. Towarzyszyło jest silne ocieranie się łebkiem o mój policzek.
Nalanie na klapki było zapewne odroczoną karą i podkreśleniem faktu, że kot żądający kolejnej przegryzki przed kolacją, MUSI JĄ OTRZYMAĆ.

Z uchem nie jest dobrze. Infekcja przeniosla się ze środka na małżowinę. Tereska rozdrapała sobie dziś ucho do krwi :strach:
Dostała kolejną maść - Tetra-Deltę. A jutro kolejna wizyta i nowe lekarstwo.
Ech...
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Pt lis 13, 2015 18:25 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka :)

No tak. Nie powinno mnie to już w zasadzie dziwić, ale raz jeszcze zdziwiło.
Tereska zaliczyła bowiem kolejne 2 pary butów. Z samego rana.

Jasne, że moich :evil:
Mogłam nie smarować kociego ucha maścią do bydlęcych wymion? Mogłam :roll:

Dziś Teresiak w gabinecie pokazał, że olewa wszystko, co wiąże się z molestowaniem kocich uszu.
Zniósł z godnością czyszczenie wewnątrz i na zewnątrz. Przyjął antybiotyk i wrócił do domu bez skarg.

Buty schowane :smokin:
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Nie lis 15, 2015 22:22 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka :)

Chciałam napisać, nieśmiało aby nie zapeszać, że Teresia ma lepsze futerko, że ucho lepiej wygląda.
Jednak zołza sama zadbała o temat dzisiejszych aktualności.

Usiadłam do kolacji. Tereś, jak to ma w zwyczaju, wskoczył mi w biegu na kolana.
A ja, jak to mam w zwyczaju kiedy jem, zdjęłam kota.
Przypomniałam burej, że nie siadam jej na grzbiecie, kiedy rąbie wołowinę z michy.

Pokręciła się po pokoju.
Minęły 3 minuty, słyszę zagrzebywanie.
Nie była to kuweta.
Na podlodze leżał otwarty plecak Młodej.
Gdyby nie fakt, że moja torba wisi wyżej, to ja miałabym akwarium.

Czasem mam ochotę udusić gada :evil:
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Pon lis 16, 2015 20:24 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka :)

Dziś wielki dzień Mikindora czyli zdjęcie kubraczka :D

Miki zdziczała przez ostatnie 2 tygodnie. Warczy i nie wolno kota ruszać :roll:
Nie podoba jej się głaskanie.
W ogóle ludzie są kotu niepotrzebni.
Służą tylko do dostarczania karmy i sprzątania kuwety.
I lepiej niech się z kotem nie spoufalają... :201466

A Igi nie wolno stresować.
Po co ludzie wchodzą do WC?! :(
Przecież to oczywiste, że kot ma zszarpane nerwy, kiedy człowiek tam znika! :strach:
Iguszka drapie wtedy bez przerwy w drzwi i uspokaja się, kiedy już uratuje swojego człowieka.
Uratowany człowiek to ten, który opuszcza to STRASZNE MIEJSCE :D
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Wto lis 17, 2015 21:14 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka :)

Głaskanie Mikulca po całym kocie przynosi efekty :D
Króweczkowi odblokowała się pamięć.
Pozwolił wziąć się na ręce, wtulił po staremu na lewym ramieniu, pieszczotliwie mrucząc i nie pozwalając się ściągnąć :1luvu:
Życie, bez fartuszka, odzyskało sens! :ok:

Tylko Diabeł ugolficzony pozostał.
I jakiś taki szczuplejszy jakby. Strójkątniało mu pysio.
Apetyt jednak ma i chęć do szaleństw tyż :ok:
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Sob lis 21, 2015 10:35 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka :)

Tereszczak zwykle nie pozwala na bliższe obcowanie z burym brzuszkiem.
Zmienił zdanie w środę.
Wskoczył na poduszkę i wyłożył się w pozycji na orła.
I nakazał wygłaskać brzuszek a mina zdradzała, iż przeniósł się w wyższe rejony nieba :1luvu:

Zdrowotnie jest lepiej. Ucho na zewnątrz jasne, zagojone, w środku jeszcze będziemy kontynuować leczenie.
W gabinecie radykalna zmiana. Tereś nie wrzeszczal podczas kontroli, choć badanie przyjemne nie jest.
Widać, ucho już nie boli.

Diabła roznosi rujka :strach:

Miki, jako że siłowa przewaga pozwala jej unieruchomić koleżankę, przytrzymując Diabelny łepek białą łapą, zawzięcie myje czarne policzki.
Diabeł tylko oczy zamyka. Nie wydostanie się spod potężnych łap olbrzymki. A Miki co kilka godzin ponawia oblucje.
Wczoraj wieczorem wskoczyla na Diabła, przygwoździła nieboraczkę i z mocą i godnością umyła jej oba uszy. Diabeł ani zipnął. :ryk:

Iguszka radosna coś. Uratowawszy kilka osób dzięki czujnemu czuwaniu pod drzwiami i drapaniu łapką, ruszyła na rekonesans po biurkach.
Znalazla kanapkę z faszerowaną kaczką. Plasterek zachowała dla siebie, chlebem podzieliła się z człowiekiem, oblizała wasy i ruszyła dalej :D
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Nie lis 22, 2015 21:56 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka :)

Niechybnie zima nadciąga.
Tereszczak woli już sypiać pod kołdrą :D

Obrazek
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Nie lis 22, 2015 22:27 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka :)

Jestesmy, czytamy Was codziennie ale jakoś zapominam napisać cosik :oops:
Mam nadzieje Że zostanie mi to wybaczone i postanawiam przy tym poprawę :oops:
Bardzo lubie czytać Wasze historie, zarówno o siusianiu, o wizytach u weterynarza a także o tym ze juz lepiej ze zdrowiem i to cieszy najbardziej! :1luvu:

Bardzo mocno przytulam i głaszcze wszystkie Futerka i życzę duzo zdrowia :201461
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie lis 22, 2015 23:33 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka :)

Dzięki, Moli25 :1luvu:
Mam podobnie ;) z przyjemnością czytam wątki i Twój i inne i dopisuję się zazwyczaj w myślach :D
Zdjęcia Moli i Fuksika przeurocze :ok:
Bądźcie wszyscy zdrowi :piwa:
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Pon lis 23, 2015 21:24 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka :)

Jest cała gama ludzkich przewinień, za które kara jest jedna - nasikanie.

Rano Tereska, jak zwykle została wyniesiona z pokoju, do którego wraca popołudniem, ze mną.
Jest do tego przyzwyczajona i kiedy wracam, czeka przed drzwiami :)
Schemat jest dla kota prosty: wychodzę a potem wracam.
Dziś jednak w krótkim odstępie czasu nastąpiły 2 wyjścia.
Przy drugim Tereś zbaraniał.
Jak to?! Znów mnie wynosisz?!!
I poszedł prosto pod szafkę (buty bezpiecznie stoją na pięterku) i wylał swój żal.

Ale dlaczego zrobiła to również burym świtem i poprawiła wieczorem? :evil:
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Pon lis 23, 2015 21:43 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka :)

Ponieważ damy nie lubia wychodnego, damy lubia towarzystwo i za czesto to wychodne sobie urządzasz :mrgreen:
Wiec masz szczocha, dziewczyna puściła na Ciebie Focha :mrgreen:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Wto lis 24, 2015 7:06 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka :)

:D
I w tym zajęciu znajduje niewysłowioną przyjemność :lol:
Wyrafinowana dziewczyna ;)
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Pt lis 27, 2015 19:11 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka :)

Tereś wyczuł, że coś niedobrego wisi w powietrzu, wszak książeczka szczepień pojawila się na biurku.
Zapomniałam, że Teresiak rozumie, co gadam i rzekłam do burego ucha "jedziemy do lekarza". :roll:
Koć zniknął.
Im bardziej go szukałam, tym bardziej go nie było ;)
Następnie przeskanowałam dom metr po metrze. Wśród czułych nawoływań.
I kiedy już chciałam dać za wygraną "Poczekaj zbóju, jutro też jest dzień!", zdarzył się cud :D
Zadrżała kołdra 8O
Pod nią leżał zwinięty zbój i łypał: "To nie ja! Szukasz Tereski, prawda? Ona właśnie pobiegła do kuchni!"

Otulony polarkiem, pojechał Zbój do lecznicy :kotek:
Ucho wygląda dużo lepiej, Tereś nawet nie pisnął podczas przemywania.
Kurację uszną mamy kontynuwać.
W poniedziałek podamy Zylexis.
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], lucjan123 i 57 gości