Wczoraj tak kotom było zimno, że Klocek przytulił się do czajnika, w którym była ciepła woda. Wyjęłam więc z szafki termoforki, napełniłam gorącą wodą, rozłożyłam w różnych miejscach i... tylko Gapcio chwilę skorzystał, reszta olała.
Poza tym, sorki że taki temat, ale ktoś mi obrzygał kołdrę.
