Elisha i Beniamin - mamy nowy kocyk :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 11, 2014 15:16 Re: Elisha i Beniamin - część VI

Witamy :)
Ja kiedyś miałam anoreksje i ważyłam 43 kg - to był mój finisz, bo zaczął się koszmar. Jednak pamiętam jaka byłam szczuplutka (w sensie wtedy jeszcze za gruba) i jak wystawały mi kości - dziś tęsknie do tego buu teraz dla odmiany jak nie schudnę to mam bliską drogę do nadwagi ;p Niestety, wpływa na to tryb życia. Ale mam zamiar kupić orbitrek i będę ćwiczyć :) 30 lat na karku też robi swoje - dziś trudniej niż jak się miało 20 lat ;p Może się wspólnie będziemy motywować? Jakiś wąteczek na ten temat może stworzymy :) W końcu nie samym kotem człowiek żyje!
...
...
...
...
tak wiem - herezja ;p

Pozdrawiamy :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto lis 11, 2014 15:25 Re: Elisha i Beniamin - część VI

Wow, Klaudia, gratuluję sukcesu i tego, że udało się zawrócić w dobrą stronę :ok:
Zauważyliście jedną rzecz? Są ludzie, którzy w nerwach i stresie nie są w stanie niczego przełknąć. Są i tacy, którzy mają odwrotnie - kiedy czują zdenerwowanie czy smutek jedzą. Ja należę do tej drugiej grupy :( a że ostatnio stresów w moim życiu było wiele, odbiło się to na moim wyglądzie :( Musiałabym mieć naprawdę mega ogromny stres, żeby pozbawiło mnie to apetytu. Zdarzyło sie tak do tej pory tylko 2 razy w moim życiu. Na szczęście lub nieszczęście ten codzienny stres jest mniejszy. No i skutki są takie, jakie są :(
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Wto lis 11, 2014 15:32 Re: Elisha i Beniamin - część VI

Zawróciłam na dobrą drogę, bo mój narzeczony zginął w wypadku - a on o mnie walczył, więc czułam że nie jedząc kiedy go już nie ma obrażam go i nie pozwalam mu w spokoju odejść... To długa historia.

Ja należę do pierwszej grupy - kiedy mam stres to nie umiem jeść. Ostatnio schudłam wyraźnie po śmierci kotka Maciusia - nie byłam w stanie nic przełknąć :( Ale już nadrobiłam te straty kg z nawiązką.

:)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto lis 11, 2014 15:51 Re: Elisha i Beniamin - część VI

vanesia1 pisze:Wow, Klaudia, gratuluję sukcesu i tego, że udało się zawrócić w dobrą stronę :ok:
Zauważyliście jedną rzecz? Są ludzie, którzy w nerwach i stresie nie są w stanie niczego przełknąć. Są i tacy, którzy mają odwrotnie - kiedy czują zdenerwowanie czy smutek jedzą. Ja należę do tej drugiej grupy :( a że ostatnio stresów w moim życiu było wiele, odbiło się to na moim wyglądzie :( Musiałabym mieć naprawdę mega ogromny stres, żeby pozbawiło mnie to apetytu. Zdarzyło sie tak do tej pory tylko 2 razy w moim życiu. Na szczęście lub nieszczęście ten codzienny stres jest mniejszy. No i skutki są takie, jakie są :(


idem...
Obrazek
Aki nem érti meg csendes dorombolásomat, az nem méltó rá, hogy értelmes, jó ízlésű állatok ragaszkodjanak hozzá
György Bálint

MamaMeli

Avatar użytkownika
 
Posty: 4430
Od: Pon kwi 21, 2014 14:49
Lokalizacja: Budapest

Post » Wto lis 11, 2014 16:07 Re: Elisha i Beniamin - część VI

Well, poruszyłyście drażliwy temat anoreksji...

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 11, 2014 16:19 Re: Elisha i Beniamin - część VI

Drażliwy i poważny zarazem, bo to straszna choroba :(

Klaudia super, że udało Ci się przejść przez to, to musiało być na prawdę trudne i wymagało dużo siły.
Ja też w stresie nie umiem jeść, jednak u mnie problem był z tym, że nie mogłam nic łykać (ostre zapalenie przełyku).
Teraz już powoli dochodzę do 45 kg :ok: Jeszcze 5 w górę i będzie git :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Wto lis 11, 2014 16:24 Re: Elisha i Beniamin - część VI

Oj straszna i wyniszczająca. Ja chorowałam w liceum przez 2 lata. Koszmar... Ale na szczęście mam to za sobą. Urodziłam też synka, choć lekarze straszyli, że przy tak długim zatrzymaniu miesiączki może dojść do nieodwracalnych zmian. Ale wyszłam na prostą :ok:

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 11, 2014 20:06 Re: Elisha i Beniamin - część VI

Ja w stresie jem. A w zasadzie żrę.
Choć zdarzyło się i tak, że ze stresu nie mogłam nic przełknąć, ale to wyjątkowa sytuacja.

Benio. Tak tu Duże miaukają a amciu i nie-amciu. A ty dostałeś już kolacyjkę?
Mała Ciorna Carmen
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35094
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto lis 11, 2014 20:32 Re: Elisha i Beniamin - część VI

Chyba właśnie nie :evil: Choć jus nie pamiętam. Za to lizam patelniem po jajecnicy. Beniu

Obrazek

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 11, 2014 20:43 Re: Elisha i Beniamin - część VI

Ja nie amciam jajkownicu. Ale Ofelku lizała i miauczy, że jezd mniamuśna. Może też kiedyś spróbowuję?
Mała Ciorna Carmen
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35094
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto lis 11, 2014 21:37 Re: Elisha i Beniamin - część VI

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro lis 12, 2014 12:53 Re: Elisha i Beniamin - część VI

Moja Milunia też lubi jajecznicę :) Zawsze talerz wylizuje.
Elishko jak ślicznie wyglądasz w tym pudełku <3 Ciocia buziaczki śle :*
Witamy też Duża zabieganą i zapracowaną :)
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Śro lis 12, 2014 13:39 Re: Elisha i Beniamin - część VI

:201461 :201461 :201461 :201461
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Śro lis 12, 2014 19:19 Re: Elisha i Beniamin - część VI

Ojoj "lizam patelnie po jajecznicy" i pewnie tak mi smakuje że hej :) A potem tak ładnie wyglądam w pudełku. Król na włościach :D
Mój Maciuś też wylizywał patelnie i talerze :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro lis 12, 2014 19:41 Re: Elisha i Beniamin - część VI

Liże patelnię to Beniu, a w pudełku Elisha :)

Słuchajcie - szpital na peryferiach. Do mojego małża dziś rano przyjechało pogotowie, bo miał atak kamicy nerkowej :( Szkoda, że jest tak daleko i nie mogę mu pomóc. Na to wszystko Antoniusz wrócił ze szkoły i zadzwonił, że się niewyraźnie czuje. Kazałam mu łyknąć nurofen junior, rutinoscorbin, orofar i pod koc. Teraz się inhaluje. Ale cienko to widzę...

Tak że tego... Wychodzi na to, że tylko baba w domu zdrowa. Ale moja mama zawsze powtarza, że "złego licho nie bierze" - coś w tym jest :twisted:

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot], muza_51 i 18 gości