Elisha i Beniamin - część trzecia :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 10, 2013 17:36 Re: Elisha i Beniamin - część trzecia :)

ab. pisze:
Sarah DeMonique pisze:Hej Milanka.

Wychodzi na to, , że ja też jestem zła, bo nie suplementuję mięsa... Gdyby nie ab, to umarłabym w przekonaniu, że czynię dobrze!!!

Nie twierdziłam nigdy, ze ktoś kto nie suplementuje mięsa jest zły.
Każdy karmi swojego kota tak jak chce.
Postanowiłam więcej nie wypowiadać się na temat żywienia kotów.


Aga spokojnie :) To w ironii było powiedziane. Tylko intonację pewnie trudno doczytać. :) To, ze zła, to a propos mojego wcześniejszego pomysłu zarejestrowania się na forum BARF i podpytania o to i owo :) Dziewczyny (Ewelina i Milena) powiedziały mi, że lepiej pytać tutaj, a tam raczej podczytywać, bo tam dość ciężka atmosfera panuje...
Absolutnie zakazuję Ci nie wypowiadać się! Twoje doświadczenie i wiedza są zbyt cenne, byś je zatrzymała dla siebie :mrgreen:

Sarah DeMonique

 
Posty: 2704
Od: Pt cze 04, 2010 11:10
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 10, 2013 17:39 Re: Elisha i Beniamin - część trzecia :)

Sarah DeMonique pisze:
ab. pisze:
Sarah DeMonique pisze:Hej Milanka.

Wychodzi na to, , że ja też jestem zła, bo nie suplementuję mięsa... Gdyby nie ab, to umarłabym w przekonaniu, że czynię dobrze!!!

Nie twierdziłam nigdy, ze ktoś kto nie suplementuje mięsa jest zły.
Każdy karmi swojego kota tak jak chce.
Postanowiłam więcej nie wypowiadać się na temat żywienia kotów.


Aga spokojnie :) To w ironii było powiedziane. Tylko intonację pewnie trudno doczytać. :) To, ze zła, to a propos mojego wcześniejszego pomysłu zarejestrowania się na forum BARF i podpytania o to i owo :) Dziewczyny (Ewelina i Milena) powiedziały mi, że lepiej pytać tutaj, a tam raczej podczytywać, bo tam dość ciężka atmosfera panuje...
Absolutnie zakazuję Ci nie wypowiadać się! Twoje doświadczenie i wiedza są zbyt cenne, byś je zatrzymała dla siebie :mrgreen:

Nie słodź :twisted: ma dzisiaj doła i wszystko biorę do siebie :evil: Jestem jak chodząca bomba z opóźnionym zapłonem :evil:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie lis 10, 2013 17:41 Re: Elisha i Beniamin - część trzecia. Przepuklina ;(

Milena co z ta przepukliną, bo pojawiła się informacja w temacie wątku 8O
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie lis 10, 2013 17:42 Re: Elisha i Beniamin - część trzecia. Przepuklina ;(

Słuchajcie, wróciliśmy od weta, bo nie chciałam dłużej czekać... Brzuszek Benia wyglądał naprawde nieciekawie... Niestety dzisiaj na dyżurze nie było lekarza, który operował Beniaminka, a pani wetka (młoda dziewczyna) powiedziała, że Beniowi zrobiła się prawdopodobnie przepuklina i trzeba jutro go otwierać :crying: Musimy przyjść znowu na czczo i znowu będzie miał zabieg :crying:

Co gorsza - ja jutro mam dyżur w pracy i nie ma mnie kto zastąpić, więc będzie musiał pojechać mój mąż (który nie ma prawka...). A ja będę sobie włosy z głowy rwać i się zamartwiać :(

Benio dostał dwa zatrzyki przeciwzapalne. Wystraszony był bardzo, chyba go boli to na brzusiu. Jest wyraźnie większe, niż rano... Standardowo się poryczałam, a mąż mówi, że histeryzuję :(

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 10, 2013 17:43 Re: Elisha i Beniamin - część trzecia :)

ab. pisze:
Sarah DeMonique pisze:
ab. pisze:
Sarah DeMonique pisze:Hej Milanka.

Wychodzi na to, , że ja też jestem zła, bo nie suplementuję mięsa... Gdyby nie ab, to umarłabym w przekonaniu, że czynię dobrze!!!

Nie twierdziłam nigdy, ze ktoś kto nie suplementuje mięsa jest zły.
Każdy karmi swojego kota tak jak chce.
Postanowiłam więcej nie wypowiadać się na temat żywienia kotów.


Aga spokojnie :) To w ironii było powiedziane. Tylko intonację pewnie trudno doczytać. :) To, ze zła, to a propos mojego wcześniejszego pomysłu zarejestrowania się na forum BARF i podpytania o to i owo :) Dziewczyny (Ewelina i Milena) powiedziały mi, że lepiej pytać tutaj, a tam raczej podczytywać, bo tam dość ciężka atmosfera panuje...
Absolutnie zakazuję Ci nie wypowiadać się! Twoje doświadczenie i wiedza są zbyt cenne, byś je zatrzymała dla siebie :mrgreen:

Nie słodź :twisted: ma dzisiaj doła i wszystko biorę do siebie :evil: Jestem jak chodząca bomba z opóźnionym zapłonem :evil:


Nie będę. :twisted: Solennie obiecuję, przysięgam i mówię wobec świadków: Nie będę. :twisted: :twisted: :twisted:

Na ten Twój zapłon zapodam za to scenkę rodzajową z hipermarketu... Chcesz? :twisted:


Milena_MK pisze:Słuchajcie, wróciliśmy od weta, bo nie chciałam dłużej czekać... Brzuszek Benia wyglądał naprawde nieciekawie... Niestety dzisiaj na dyżurze nie było lekarza, który operował Beniaminka, a pani wetka (młoda dziewczyna) powiedziała, że Beniowi zrobiła się prawdopodobnie przepuklina i trzeba jutro go otwierać :crying: Musimy przyjść znowu na czczo i znowu będzie miał zabieg :crying:

Co gorsza - ja jutro mam dyżur w pracy i nie ma mnie kto zastąpić, więc będzie musiał pojechać mój mąż (który nie ma prawka...). A ja będę sobie włosy z głowy rwać i się zamartwiać :(

Benio dostał dwa zatrzyki przeciwzapalne. Wystraszony był bardzo, chyba go boli to na brzusiu. Jest wyraźnie większe, niż rano... Standardowo się poryczałam, a mąż mówi, że histeryzuję :(


Kurczę. Milenka jeśli mogę jakoś pomóc...

Sarah DeMonique

 
Posty: 2704
Od: Pt cze 04, 2010 11:10
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 10, 2013 17:45 Re: Elisha i Beniamin - część trzecia. Przepuklina ;(

Milena_MK pisze:Słuchajcie, wróciliśmy od weta, bo nie chciałam dłużej czekać... Brzuszek Benia wyglądał naprawde nieciekawie... Niestety dzisiaj na dyżurze nie było lekarza, który operował Beniaminka, a pani wetka (młoda dziewczyna) powiedziała, że Beniowi zrobiła się prawdopodobnie przepuklina i trzeba jutro go otwierać :crying: Musimy przyjść znowu na czczo i znowu będzie miał zabieg :crying:

Co gorsza - ja jutro mam dyżur w pracy i nie ma mnie kto zastąpić, więc będzie musiał pojechać mój mąż (który nie ma prawka...). A ja będę sobie włosy z głowy rwać i się zamartwiać :(

Benio dostał dwa zatrzyki przeciwzapalne. Wystraszony był bardzo, chyba go boli to na brzusiu. Jest wyraźnie większe, niż rano... Standardowo się poryczałam, a mąż mówi, że histeryzuję :(

O kurczę Madzia, biedny Benio i biedna Ty :strach: :strach:
Może młoda wetka się pomyliła i nie będą go jutro ciachać.

Sarah DeMonique scenkę chcę :evil:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie lis 10, 2013 17:45 Re: Elisha i Beniamin - część trzecia. Przepuklina ;(

O rany... Beniulku, trzymaj się, i Ty Milenka też... Benio będzie w dobrych rękach, wszystko będzie dobrze! Całujemy Was z Luną!
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Nie lis 10, 2013 17:46 Re: Elisha i Beniamin - część trzecia. Przepuklina ;(

ojej trzymaj się tam! będzie wszystko dobrze, nie płacz, wypij sobie jakąś herbatkę i na spokojnie usiądź, uspokój się. jesteś teraz potrzebna Beniowi, a na co mu taka zapłakana Duża? ;) uspokój się i poświęć mu czas. na pewno to doceni. a sprawa przepukliny na pewno się wyjaśni pomyślnie.

tylko już nam tu nie płacz. ;*
Obrazek
sen podchodzi do drzwi na palcach, jak kot...

<3 Truff - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=156003
Obrazek

Trufelia

 
Posty: 1297
Od: Pon sie 19, 2013 20:00
Lokalizacja: Olsztyn i okolice.

Post » Nie lis 10, 2013 17:48 Re: Elisha i Beniamin - część trzecia. Przepuklina ;(

Albo płacz tutaj a TŻ niech myśli, że twarda jesteś.
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie lis 10, 2013 17:51 Re: Elisha i Beniamin - część trzecia. Przepuklina ;(

Dzięki, ale tak mi go szkoda, boję się, że przez noc to jeszcze urośnie... On dzisiaj praktycznie cały dzień śpi i się przytula. Na pewno go to boli. Pani wetka powiedziała, że w związku z tym, że on jest taki ruchliwy i skoczny, to może po prostu jakiś szew puścił w środku :( Powiedziała, że spokojnie można poczekać tą noc i nie trzeba go ciąć dzisiaj (z resztą - dzisiaj nie jest na czczo...). Ale ja się boję, ona taka młodziutka, czy ona wie, co mówi? Bartek wyjechał na długi weekend, a doktor który Beniowi robił zabieg będzie dopiero jutro... Nie mam wyboru, muszę zaufać tej młodej wetce. Ale normalnie wyć mi się chce co chwilę jak pomyślę, że znowu narkoza, znowu otwieranie brzusia...

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 10, 2013 17:54 Re: Elisha i Beniamin - część trzecia. Przepuklina ;(

A dała mu coś przeciwbólowego?
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie lis 10, 2013 17:59 Re: Elisha i Beniamin - część trzecia. Przepuklina ;(

Ojej, biedulki Benio :( Ja na Waszym miejscu poczekałabym na tego doktora, który go ciachał. Może faktycznie jakiś szew mu tylko puścił i nie ma powodu do paniki? Może jednak nie trzeba będzie kroić?
Niemniej jednak - duże :ok: za Beniulka i za Was :ok:

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 10, 2013 18:02 Re: Elisha i Beniamin - część trzecia. Przepuklina ;(

:ok: nie martw się na zapas. będzie dobrze, młoda wetka nie musi oznaczać złej wetki. ;)
Obrazek
sen podchodzi do drzwi na palcach, jak kot...

<3 Truff - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=156003
Obrazek

Trufelia

 
Posty: 1297
Od: Pon sie 19, 2013 20:00
Lokalizacja: Olsztyn i okolice.

Post » Nie lis 10, 2013 18:04 Re: Elisha i Beniamin - część trzecia. Przepuklina ;(

Macie rację, w końcu niedawno weterynarię pewnie kończyła to coś w głowie pewnie jej zostało... Tak się pocieszam...

Dostał lek przeciwzapalny i przeciwbólowy. Tym razem już był mocno zdenerwowany, cały się trząsł, siedział skulony jak trusia...

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 10, 2013 18:05 Re: Elisha i Beniamin - część trzecia. Przepuklina ;(

biedactwo, pewnie mocno się zestresował. :(
Obrazek
sen podchodzi do drzwi na palcach, jak kot...

<3 Truff - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=156003
Obrazek

Trufelia

 
Posty: 1297
Od: Pon sie 19, 2013 20:00
Lokalizacja: Olsztyn i okolice.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bajera, Google [Bot] i 75 gości